halo lejdis!!
a ja spac nie moge, jak sie wybudilam na karmienie malego, bo caly czas je w nocy to teraz lipa, i sobie pomysle, ze on za godzinke albo poltora znowu wstanie
poczytalam co tam u was no i widze, ze temat zabkowania i mleka jest.
u nas zabkow 9 no ale tez mamy masakre, marudzenie i placz o byle co a jak troche podwyzszona temperatura to odrazu daje paracetamol(na szczescie rzadko), no bo co ma sie dzieciak meczyc no i smiesznie wyglada, bo caly czas chodz w sliniaku, bo tak mu z buzki leci, ze masakra
a co do mleka to anineczka ze zgroza przeczytalam linka ktory podeslalas, no ale u nas od 2 miesiecy podaje Mattiemu kasze manna na mleku na noc i w nocy i nad ranem, oprocz tego je deserek na mleku i sa to albo sucharki z mlekiem(ktore uwielbia) albo budyn albo jogurty(ale to co innego, no i jogurty to palaszuje od 6 czy 7 miesiaca)
teraz mnie to zaczelo zastanawiac, czy nie za duzo ma tego mleka no ale w sumie to nic mu nie jest
nie wiecie co zrobic, zeby maly juz nie jadl w nocy? Niby mowia, ze samo przejdzie ale on wciaga ponad 300ml kaszy mannej i nie wiem czy to przyzwyczajenie, bo budzi sie z placzem no i dla mnie to naprawde jest glodny, a tak mi sie marzy juz pospac
anulka-biedny oskarek buziaczki od nas i duzo zdrowka
bira-to Inga taki urwis?
Maciek ma to samo tylko ze leje mnie
nie wiem skad mu sie to wzielo, ma tak od kilu miesiecy i mowi sie mu ze nie wolno a on sie cieszy i mnie trzaska-nie wiem babcie caluje jak ja budzi a my z plaskacza dostajemy i juz
u nas tez nie ma zadnego bicia....
dziewczyny mam jeszcze pytanko tylko nie wiem czy to dobry watek....
otoz maly czesto sie lapie za siusiaka i sciska nogi i lapie sie za pieluche i sciska, moze go cos boli, co?
no i jak kapiecie chlopcow? bo ja juz zeswirowalam na tym punkcie, ze moze go zle kapie, no i czytalam cos w necie a teraz to juz glupia jestem i nic nie wiem-takze pliss podpowiedzcie cos
dobra spadam do wyrka i do poranka na kaweczce