karina1980
Fanka BB :)
dobranoc
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Napisałam już ;-)Hej
No i byliśmy u doktorki.Tak jak się spodziewałam.Nie wykryła nic.Płuca i wsio tam czyste,uszy czyste wsio okey.Tylko ta gorączka
Mamy podawać calpol na zmiane z nurofenem,bo co innego?
Podejrzewam,że jak jest chory to jutro wszystko wyjdzie albo to trzydniówka.
Zobaczymy
Napisałam już ;-)
witajcie Kochane Listopadóweczki;-)
wpadam bo w koncu naparawili mi neta...
najlepsze życzenia dla wszystkich solenizantów
czeka mnie duzo nadrabiania
jutro napisze troszke wiecej
dzisiaj tylko się witam,ściskam WAs i Wasze dzieciaczki i lece do galerii Słoneczka pooglądać
:-):-):-)
Bira a czy wy mieli prawdziwego księdza jak chrzciliśćie Inge?
Ja bym poszła reklamować....bo diabełka chyba nie wykurzył
bira jak piszesz o swojej malej to leje jej by sie chyba naprawde przydala ta kapiel na ociotowanie ;-)
bira to dawaj do mnie na imprezke, jeszcze raz kupmpelke sciagne i zaszalejemy ;-)a co do tych znajomych to pisalam wyzej-zreszta juz gdzies to mam tylko wkurzaja mnie takie pierdoly...
a czemu Inga nie w humorze?? moze rzeczywiscie zabki, no i napewno jej nie rozwydrzylas
Asix, rozluzniaja sliwki (gerber ma sloiczkowe - same suszone sliwki), truskawy (ale czesto alergizuja), kiwi (tez czesto alergizuje), brzoskwinie, morele, jagody (nie suszone!!!) i duzo blonnika - wiec kaszki z pelnego zboza. No i pic, pic, i jeszcze raz pic.
Zatwardza gotowana marchew, tarte jablko, banany, suszone jagody, ryz i jego pochodne (wszystkie kaszki ryzowe, kleiki).
Bira dawaj ją do nas zrobimy z Ingą porządek
Witam z rana! nie wyspana
Komp chodzi mi jak czołg ale cóż może jeszcze trochę pociągnie
Wczoraj mi tak teściowa ciśnienie podniosła że miałam ochotę jej przywalić
Strasznie trudno wczoraj było mi Amandę uspać na drugą drzemkę a była była bardzo śpiąca i marudna ale jakoś w końcu się udało a ta stara torba (czyt. teściowa) jak wróciła do domu od progu zaczęła mordą drzeć cytując " śpicie już" do tego zaczęła tłuc ręką drzwi bo miałam zamknięte żeby sprawdzić co robimy
I przez tą cho...rę Amanda się obudziła
Bo tak k...a cięzko zrozumieć że jak jest cicho to pewnie albo małą usypiam albo już śpi
a wieczorem zaczęła się czepiać że dziecko przy zgaszonym świetle usypiamy i że nikt tak nie robi poza tym powiedziała Przemkowi żeby mi zablokował dostęp do tego forum bo jakieś głupoty tu piszą których nikt nie stosuję Np. to że jeszcze karmię piersią, nie chciałam Amandy na siłę przyzwyczajać do smoczka, nie pozwoliłam jej dać małej skóry od chleba i jeszcze to usypianie a to stara jędza uważa że to wszystko przez to że z Wami siedzę i mimo iż powiedziałam że to moja decyzja że tak robię to ta swoje
Mieszkania do wynajęcia już nie szukamy ale domku do kupna bo małżonek stwierdził że lepiej wyjdziemy jak weźmiemy kredyt i będziemy spłacać bo będziemy już na swoim niż wynajmować bo co zrobimy jak się umowa skończy albo ją wypowiedzą.....tak więc poszukiwania trwają
Na razie tyle u nas bo muszę iść odebrać receptę na witaminę d3
Była bym zapomniała Wam bardzo dziękuje za miłe słowa co do postępów Amandzi:-):-):-)
Anulka dopełnienieno nie wiem ale nie mam innego wyjścia pół godziny też z nią jeździłam po tarasie żeby szatanica usnęła a ona ciągle zdejmowała sobie skarpetki kurcze chyba na gwoździe jej przybiję do stópZależało mi zeby troche wcześniej zasnęła co ją obudzę zaraz koło 13 to może nie będzie tam mi marudziła
Karina, nie słuchaj ludzi. Często przez ludzi przemawia zazdrość. Poza tym nasze społeczeństwo jest bardzo asekuracyjne i boi się cokoliwiek zrobić, zeby poprawić sobie życie i wola często pracować za 900 przez 30 lat niż cokoliwek zrobić dla siebie. Kto nie ryzykuje ten nie ma. Ja wierzę, ze Ci się uda. Dobre ceny, fajna obsługa, dobry towar i sukces murowany.Jejku dziewczyny ale sie boje kurcze jest kilka osob ktore mowia a po co to otwieracie nie wyjdzie wam tego jest duzo itd......i wtedy jeszcze mam wieksze obawy:-(
Hej hej
Znajomi już pojechali.Zostawili pod naszym domem autko i taksówką pojechali na lotnisko skąd lecą do Pl.
Mateusz ma gorączke 39,2 stopnie.
Zaraz M przyjedzie i jedziemy do lekarza.Coś czuje,że się zanosi na chorobe :-(
a mówiłam wczoraj mężowi,że za lekko go ubrał na spacer
Lece robić obiad.Młody śpi.Biedulek aż cały drżał jak zasypiał :-(
Ola jest cudowna siedziała ze mną na paznokciach 2 godziny i była bardzo grzeczna bawiła się i oczywiście zdejmowała skarpety w krytycznym momencie jak już chciała spać dałam jej słuchawki od komputera bo moja córka uwielbia bawić się kablami i takimi innymi podobnymi rzeczami:-)
Gadalam dzisiaj z Przemkiem, jest gorzej niz myslalam Spadl z siodmego poziomu rusztowania... Na cztery lapy jak kot, heh, to jedyny plus.
Zatrzymal sie na jakiejs rurze i dzieki temu nie grzmotnal o ziemie tak mocno. Lezy pod kroplowka, nie moze jesc i nawet pic... Ma gips od kolana w dol i maja mu zalozyc na calutka noge... 4 miesiace nie moze pracowac... Nie wiem kiedy wyjdzie, jak sie dowie to wtedy zabukuje bilet na samolot. Mam dola na maksa jest mi cholernie smutno... On tam lezy i go boli, ciagle jakies zastrzyki dostaje i leki przeciwbolowe, wczoraj juz mial jakas operacje, ale on niewiele wie :/ Nawet sie przy mnie pytal w jakim jest szpitalu...
Powiedzialam mu ze chce przyjechac mu pomoc ale nie wydawal sie zachwycony... ;( Nie wiem... Teraz po tej rozmowie jeszcze bardziej sie zdolowalam ja pierd...
Sorry ze wam sie tak zale, ale moze jak to napisze to jakos bedzie mi lepiej ((
Hej
No i byliśmy u doktorki.Tak jak się spodziewałam.Nie wykryła nic.Płuca i wsio tam czyste,uszy czyste wsio okey.Tylko ta gorączka
Mamy podawać calpol na zmiane z nurofenem,bo co innego?
Podejrzewam,że jak jest chory to jutro wszystko wyjdzie albo to trzydniówka.
Zobaczymy
Ale poprosiłam o recepte na antykoncepcje tak więc na darmo nie pojechaliśmy ;-)
Teraz młody próbuje usnąć,ale ciężko mu idzie.
Sorki,że nie poodpisuje,ale już mnie oczy bolą,niewiem czemu
Ehh nie.Ząbki wykluczam całkowicie.Najważnejsze, ze to nic poważniejszego. Może to ząbki?
Anineczka, tabletki będziesz brała? Ja ciągle nie mam żadnego zabezpieczenia... kurcze muszę się w końcu na coś zdecydować, bo gumom już ne ufam;-)
p.s Wow ale sie rozpisałam (ciekawe czy ktoś to w ogóle przeczyta ;-))
Gadalam dzisiaj z Przemkiem, jest gorzej niz myslalam Spadl z siodmego poziomu rusztowania... Na cztery lapy jak kot, heh, to jedyny plus.
Zatrzymal sie na jakiejs rurze i dzieki temu nie grzmotnal o ziemie tak mocno. Lezy pod kroplowka, nie moze jesc i nawet pic... Ma gips od kolana w dol i maja mu zalozyc na calutka noge... 4 miesiace nie moze pracowac... Nie wiem kiedy wyjdzie, jak sie dowie to wtedy zabukuje bilet na samolot. Mam dola na maksa jest mi cholernie smutno... On tam lezy i go boli, ciagle jakies zastrzyki dostaje i leki przeciwbolowe, wczoraj juz mial jakas operacje, ale on niewiele wie :/ Nawet sie przy mnie pytal w jakim jest szpitalu...
Powiedzialam mu ze chce przyjechac mu pomoc ale nie wydawal sie zachwycony... ;( Nie wiem... Teraz po tej rozmowie jeszcze bardziej sie zdolowalam ja pierd...
Sorry ze wam sie tak zale, ale moze jak to napisze to jakos bedzie mi lepiej ((
Mateusz ma gorączke 39,2 stopnie.
Zaraz M przyjedzie i jedziemy do lekarza.Coś czuje,że się zanosi na chorobe :-(
a mówiłam wczoraj mężowi,że za lekko go ubrał na spacer
Lece robić obiad.Młody śpi.Biedulek aż cały drżał jak zasypiał :-(