reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2007

witam, ja dziś tak nietypowo do południa do was zaglądnęłam, bo mężuś wybył z domku części do samochodu kupować.

Elbra ja też nie lubię wstawać w nocy, ale niestety moje dziecko tego nie rozumie. na szczęście ostatnio budzi się trochę później, o 5, czasem 3 i potem śpi do rana, więc i tak nie jest najgorzej.
Matik też jest super dzieckiem, pogodny, dużo nie marudzi, nie płacze.po prostu SKARB
a co do ząbkowania to ja też czekam bo na razie NIC

Anulka masz fajnego męża... czytałam wcześniej, że obiadki gotuje, śpiworek szyje, sprząta. a mój... tylko leży i tv ogląda. masakra, jak miałby mi pomóc w sprzątaniu-niedoczekanie. jest problem nawet czasem żeby się Matim zajął. no ale cóż faceci są różni...

Karina niezła pobudka, dobrze, że Mati mnie tak nie budzi...on za to piszczy więc i tak spać się nie da, jak ci ktoś do ucha pisknie, a głosik to on ma:tak:

Pusia zazdroszczę tego basenu po raz kolejny, buu:-(

Iwcia siedź w domku jak najdłużej bo tych chwil z maluszkami już nam nikt nie odda

Sabina ja też na wychowawczym i też już bez wypłaty, aż się tego boję, ale cóż dla mnie najważniejsze jest żeby być z małym w domu, bo nie wyobrażam sobie takiego szkraba dać pod opiekę obcej osobie. niestety obie babcie jeszcze pracują więc odpadają do opieki. a później chyba pójdzie do żłobka, ale będzie miał ok 2 latka, więc już chyba da sobie radę???

Aluśka współczuję, ale to pewnie zęby. mnie też to jeszcze czeka...

wisienka, niestety może się przytrafić każdemu. Matik też spadł z łóżka na brzuszek, mnie nie było w pokoju a mężuś wstał na chwilę żeby coś z szafy sięgnąć i łup , mały na podłodze, ale też nic się nie stało na szczęście, oglądałam go pół dnia ze wszystkich stron

dobra kończę bo piszę z małym na kolanie jedną ręką. marudzi trochę ,śpiący jest.
ubieramy się i zmykamy na spacerek.
ak mi mężuś pozwoli to zajrzę jeszcze wieczorkiem
pa pa
 
reklama


Hehehe Wisienka w sumie to przyzwyczailam sie juz do takiego wstawania wiec nei jest zle nawet wstawania w nocy nie czuje tak jak kiedys.
Co do szkraba to faktycznie dobrze ze tak polecial a nie na glowke ale trzeba na te nasze brzdace uwarzac ja tez mam takie duze lozko i tez klade go na srodku z tym ze siedze przy nim caly czas ale nieraz to wystarczy faktycznie ulamek sekundy i w chwili po ktorej wogole sie tego nie spodziewamy:no:
 
Hehehe Wisienka w sumie to przyzwyczailam sie juz do takiego wstawania wiec nei jest zle nawet wstawania w nocy nie czuje tak jak kiedys.
Co do szkraba to faktycznie dobrze ze tak polecial a nie na glowke ale trzeba na te nasze brzdace uwarzac ja tez mam takie duze lozko i tez klade go na srodku z tym ze siedze przy nim caly czas ale nieraz to wystarczy faktycznie ulamek sekundy i w chwili po ktorej wogole sie tego nie spodziewamy:no:

Co do zdolności naszych maluchów do przemieszczania się to nigdy nie wiadomo czym i kiedy nas zaskoczą . Dobrze że Dawidkowi nic sie nie stało.
Co do wstawania w nocy to ja tez powoli sie przyzwyczajam i nie zawsze pamiętam rano ile to razy Kacper sie budził :tak:
 
Hejo
Właśnie wcinam "chlebek" Wasa.Ale to dziwne w smaku :dry:
Nocka ponoć do banki była,ale ja tam niewiem.Mąż wstawał,sam się zaoferował.
Około 4 nad ranem mnie obudził,żebym go zmieniła,ale się wypiełam dupką na niego bo mnie ostro wkurzył na wieczór.
Przyszedł z pracy i wykąpał tylko Antka.To był koniec jego pomocy dla mnie bo poszedł spać.
A chata wyglądała jak po huraganie (zawsze tak wygląda po całym dniu Antkowych szaleństw).Nawet talerzy po swoim obiedzie nie pomył :angry:
Tak więc byłam wredna zołza i mu nie pomogłam w nocy :-p

Wisienko mi Antek kiedyś spadł na drewniane deski (mieliśmy w poprzedniej chacie w całym domu drewno na podłodze).
Ale było ryku. :szok:
Sabinko to fajnie masz z tą swoją pracką.Z nudów nie padniesz w razie co :laugh2:

Aluśka łącze się w bólu ząbkowania :sorry2:

Sabinko tylko widzisz.Taka duża kwota za tą wyprawe bo miała jeszcze zajęcia na statku,zajęcia na Uniwersytecie w Lizbonie.Organizowane wycieczki itp. :tak:


Wczoraj Matt prawie cały dzień na rękach chciał się nosić :baffled: I pewnie dziś tez tak będzie.
 
czesc babule :-)

mam dzis dobry humrek bo z samego rana Karol przyslal mi smska ze.........MAMY POZWOLENIE NA POBYT NA 5 LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tralalalaaaa :-D:-D:-D:-D:-D:-D

teraz tylko czekam na nr personalny i zyc nie umierac :-D:-) tralalaaaaa :-D


zaznacze ze nie wszytkim daja drugie pozwolenie na 5 lat wiec czujemy sie super :-) na 5 lat spokoj z papierkami!!! uffffffffffffff :-)
 

SUPERRRRRR Gratuluje :tak::tak::tak::tak::-):-):-):-):-):-):rofl2::rofl2::rofl2::-D:-D
 
Dziewczynki pamietacie mnie jeszcze!????
Zbieram sie zeby do was napisac ale niestety u mnie masa problemow!
Najpierw problemy w rodzinie (siostra rozstaje sie z mezem) a powody sa tak durne, ze jakos nie moge sie z tympogodzic!
Allanek ma zapalenie ucha srodkowego i dobrze ze juz wiem co mu jest bo dziwne bylo to ze dostal goraczke i nie schodzila prawie wcale!
A dzis to juz kompletnie chce mi sie wyc, bo Colinek spadl mi z sofy na twarde plytki! Jeste tak ruchliwy, ze nie zdazylam goutrzymac! On sie nie przewraca tylko doslownie turla!
Mam takiego dola i jestem wykonczona psychicznie i fizycznie!

Mam nadzieje, ze u was nie ma i nie bedzie takich wypadkow!
buziale dla waszych skarbow i pozdrowionka dla was!!!
 

Bidulko :-( trzymaj sie mocno i dużo sił życzę.
Mam nadzieję, że zapalenie ucha szybko minie

 
reklama
zaczynam nadrabianie,bo wczoraj wieczorem tak mnie zmulilo ze poszlam spac

Dziewczyny uwazajcie na swoje pociechy, zwlaszcza te ktore juz sie przekrecaja na prawo i lewo !!!!!!!!!!!!
wstyd sie przyznac, ale moze dzieki mojej glupocie ktoras tego uniknie, wiec rano zostawilam malego na srodku lozka (mam takie wielkie loze) wiec myslalam ze jest bezpieczny a ja bylam w tym samym pokoju tylko odwrocilam sie tylem do niego i zaczelam brwi skubac..........nie minely 2 minuty a ja slysze huk i maly widze ze lezy a wlasciwie siedzi na podlodze :szok::szok::szok::szok:

Wisienka to mialas z samego rana przezycie :sorry2::szok:
ja tez mam łoże i Hanie klade na srodku,ale jednak jak cos robie chwilke i nie moge na nia zerkac to klade ja do lozeczka,bo ona mi takie wywijasy robi w lozeczku ze ja sie boje...a tak jak jest w lozeczku mam pewnosc ze nic nie wywinie

Milena kiedys u znajomych zrypala mi sie z ich tapczanu na podloge...drewnianą :szok: miala jakies 8 miesiecy....tylko ze ona z calej sily glowa uderzyla o podloge
chwile ją obserwowalam w domu ale byla bardzo marudna i niespokojna i z tymi objawami pojechalismy na pogotowie
oczywiscie lekarz stwierdzil ze jestesmy przewrazliwieni :crazy:
a gdzie czytalam to wlasnie jak po jakims uderzeniu dziecko jest niespokojne,marudne,dostaje goraczke,wymioty to trzeba jechac do spzitala na kontrole....a tu lekarz mi mowi ze przewrazliwiona jestem :crazy:
taką akcje z Milena mielismy 2 razy!!!!

jestem uczulona na upadki i wole jechac do spzitala za wczasu,bo kiedys na forum czytalam jak mama zbagatelizowala upadek dziecka i dziecko na drugi dzien odplyneło....w spzitalu okazalo sie ze czaszka pekla przy upadku i bylo zagrozenie zycia dziecka:szok::szok: ja nie chce sie znalezc w takiej sytuacji.....wiec pamietajcie kochane jak cos zauwazycie nie tak w zachowaniu dziecka po upadku to jedzcie do spzitala :tak:

Asix poszukaj poszukaj:-) a co przewrotów z brzuszka na plecy to ostatnio pisałam że jak byłam u tyhc rehabilitantów i lekarzy to mówili że z brzucha na plecy świadomie to sie dopiero dziecko przewraca w 7 miesiącu...zresztą mam całą kartkę co w którym miesiącu dziecko powinno umieć i rzeczywiście tam taki pisze że w 7 miesiącu z brzucha na plecki wiec luz;-)

no wlasnie moja Hania z brzuszka na plecki sie przewraca od miesiaca...zas w odwrotna strone nie :rofl2:
Sabinko sprawdz w twojej tabeli od kiedy dzieci z pleckow na brzuszek sie powinny przewracac??
mi Hania w lozeczku raz taki nr zrobila...ale na tym sie skonczylo :sorry2:

Anitt jak bedziesz miała chętkę na posciel ręczniki kołdry koce prześcieradła hihihi to zapraszam;) załatwie w dobrej cenie;)

Sabinko dobrze wiedziec :-) ja sie czaje na posciel,koldry,ale ze wzgledu na to iz nie wiem kiedy bedziemy w PL to nei wiem kiedy kupimy i czy czasem nie tutaj :dry:
a masz linka do jakiejs stronki czy cos??

Ja ja zazdroszczę wszystkim mamusiom których dzieciaki tak pięknie śpią:-(

Iwcia a jestes cycowa czy butelkowa??

Liluś no to kurcze ładny mi nie obiad zrobiłaś:-) moj to by sie uczieszył:-)
dzis nie ma obiadu!! :-D

dzien dobry
potrzebuje KAWYYYYYYYY

ja wlasnie pije....ale jestem dzis przymulona :baffled::nerd:

Lilka ale naleśniki to też obiad:tak:to mężulka wcale nie ukarałaś

Beata dla niego nalesniki to nie obiad :no:
i chyba przeczuwal cos bo najadl sie w pracy :-p i zjadl tylko dwa nalesniki
choc pare sztuk zostalo i nie ma,wiec zjadl przed praca :rofl2:


Lilka u nas tez były naleśniki na obiad dziś :-) tylko u nas mój Mężulek je robił :tak:

hihiii
moj nie lubi robic nic w kuchni

chyba musze go jakos przymusic
chociaz na sniadania w niedziele by sam robil :-p
Lilus, uwielbiam Rozmowy w toku - ale dzis nie dalam rady obejrzec:dry: a tak w ogole, to ja tez uwazam,. ze nalesniki to obiad... choc moj mezus, pewnie nie bardzo - dla niego obiad to obiad, a nalesniki itp slodkie - to deser, no ewentulanie kolacja:sorry2:

tez uwielbiam rozmowy w toku
strasznie tesknilam za nimi jak nie mialam przez pol roku satki
choc nie wszystkie tematy ogladam...dzisiaj np.tylko wlacze i zobacze
nie zawsze ci slawni ludzie maja cos ciekawego do powiedzenia

nie wiem czy ogladasz na wspolnej? tam jest serialowy Andrzej...no i byl u Drzyzgi i opowiadal o zonie,jak to starali sie o dziecko,jak poronila,jak cierpial...potem ze znowu zaszli (zona rodzi jakos w czerwcu)
a na Pudelku tego samego dnia co emitowali ten program z nim,afera ze zostal przylapany w luksusowym burdelu w warszawie :angry::wściekła/y:
zona w ciazy a ten burdel odwiedza....a w programie takie rzeczy opowiadal....szkoda gadac :crazy:

a co do nalesnikow to dla mojego obiad jest wtedy jak jest MIĘCHO :-)

Lilka obejrzałam "Rozmowy w Toku" Andzia była najlepsza :szok::szok::szok:
Albo ten mały cyganek :szok::szok::szok:
Strarzy idą spać a 5-latek szaleje po domku do 2 w nocy :baffled::crazy::szok:
Ludzie są czasem jacyś dziwni i bez wyobraźni :angry::angry:
I jak mąż? Poszedł po żaracie na wynos :sorry2:.

Amandzia jest rozpieszczona! oni wogole nie umieja postepowac z dzieckiem wg mnie :baffled: powinni troche ksiazek poczytac jak intuicja im nic nie podpowiada
jak mozna okolo 3 letnie dziecko przekupywac :szok: ???
ja tego nie rozumiem :szok:
to za chwile beda przekupywac lub placic zeby pokoj swoj posprzata :baffled:

a ten cyganek maly tez hulaj dusza bo jak tatus powiedzial to jest dziecko romskie:szok::baffled::angry:
czyli faktycznie niech zyje wolnosc i swoboda
bedzie z niego niezly bachor jak dalej bedzie robil co chce:no:

rodzice ida spac a dzieci do rana lataja bez nadzoru:szok::szok: nie pojete.......

Tak Liluś.
Żeby najpierw nauczyli się szanować dzieci.
I,że przeklinanie jest niedopuszczalne i żeby nauczyli się przytulać dzieci.
Ci rodzice to jacyś powaleni :angry::angry:

no szkoda ze ich nie widzialam....buuu
tylko z zapowiedzi ten ojciec jakis cycek mi sie wydal...a ona tez nie lepiej
takie oddzywki do dziecka :szok:
łłoo matko:baffled:
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry