reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

Dzien dobry mamusie :-)
Widze ze wczoraj wieczorem tez pusto bylo:tak:
Wspominalyscie o kremach tez mialam Vichy na rozstepy i wyszczuplajacy-zwalczajy celulit i tez moge powiedziec ze jest do d....y.Sprawdzalam inne marki tansze i juz lepiej sobie radzily:sorry2:

sabina-no masakra, co to za koles?????
jak mam byc szczera to przy zdaniach ze jest slepy i gluchy to sie troche posmialam(sorki:sorry2:) no ale potem to nie bylo nic do smiechu-nie myslalas o jakims innym specjaliscie??



no ja przeczytalam te cwiczenia no i jak ci poszlo ich robienie?bo latwe to one nie sa:dry:
aa i extra zabawy jutrzejszej ci zycze:tak:


anulka ja mam to samo ale na szczescie nie ktore sa jeszcze rozowe i czytalam, ze sa latwiejsze do usuniecia no a ja cala ciaze uzywalam vichy no i dup*!!
a teraz zamowilam sobie MUSTE podobno najlepsza-zobaczymy!!



Matti tez mial takie na klatce piersiowej i myslalam ze to od tego ze nie wlaczylam pralki na podwojne plukanie, no ale po kilku dniach same znikly, mysle ze to byly potowki, tylko po kapieli byly bardzo czerwone-ehhh nie wiem czy to to samo:sorry2:

women- i jak tam?

Dziekuje bardzo mama nadzieje ze sie uda zabawa no i ze poradza sobie z Szymkiem bo jak nie to bedzie szybki powrot do domu:tak:
Masz racje latwe te cwiczenia nie sa mnie na szczescie jedynie brzuch nie boli po tym bo wczesniej robilam brzuszki:blink:a na samym poczatku brzuszkow po kilkunastu powtorzeniach nie dosyc tez ze ciezko bylo to i bolalo;-)
 
reklama
Sabina ale wspolczuje cina jakiego idiote trafilas smiechu warte ze sa tacy lekarze tym bardziej takiej specjalizacji dzieciecej dobrze ze nie trafil na mnie :tak:znajac mnie odpowiedzialbym mu odpowiednio.
Szkoda slow nic nie powiedzial za to wzial kase:no:
Mam nadzieje ze sama poradzisz sobie stosujac sie do slow lekarki i bedzie ok.:tak:
Ale tak na wszelki wypadek podkladaj woreczek z piaskiem heheheheh:-D
Gratuluje nowych mebelek;-)


Tak wogole to ja od jakiegos czasu robie codziennie po 150 brzuszkow i dzisiaj dolaczylam cwiczenia na brzuszki przyda sie jeszcze na tylek i uda:sorry2:z tej podanej strony.

Karina udanej imprezki dziś:-) zró bdużo foteczek i do galeri;-) hmmm ja Ci dam na wszelki wypadek:crazy::crazy::crazy::rofl2::rofl2::rofl2: hihih a co do brzuszków to był czas ze robiłam po 600-700;-) hihihi ale to było 2 lata temu teraz mi sie nie chce:-) robilismy z mężem zawody codziennie kto wiecej zrobi ...:-):tak:

Sabinko, wspolczuje tak profesjonalnego podejscia lekarza... brrrr, a tekst "caly dzien tak pani do niego gada...?" ...rozbroil mnie:laugh2: bezczelny:angry::angry:
hmmm, no coz reasumujac na wszelki wypadek mozna... grrr, a czlowiek oczekuje, ze lekarz powie, doradzi i w ogole... och... buziaki dla biednego i wymeczonego pewnie taka wizyta Kapika;-)

Karina, wklejaj fotki:-):-)
co do biustu to ja jestem lepsza - 85D/E (non stop... przed ciaza, w ciazy i teraz...):zawstydzona/y::-p hmmm, juz sie przyzwyczailam


co do wagi, miesni itp... to ma ktoras z mam rozstepy? Bo ja nie wiem jak dac sobie z nimi rade... mam wokol pepka... ...tylko tam, ale takie szerokie - chyba z 7mm szerokosci...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

co do rozstępów to mam 5 na tyłku:-) hihih mężus kiedyś wyliczył:-) na szczęscie bledną...

No to ja już po ćwiczeniu i wiem, że ten zestaw nie jest dla mnie. Bardzo bym chciała tak poćwiczyć ale mam pogłębioną lordozę lędźwiową (znaczy się za bardzo wystaje mi tyłek z tyłu a brzuch z przodu :sorry2:) i taki rodzaj pracy mięśni pogłębiłby moją wadę :-( No cóż, jest kilka innych ćwiczeń, które będę wykonywać.

Sabina współczuję tej wizyty. Och co za okrutny lekarz. Ja na jego miejscu wstydziłabym sie brać pieniądze za takie "porady".

Anulka ja też mam rozstępy, ale już powoli mi bledną. Nie pytaj co robię, bo nie robię z nimi nic. Na udach już są prawie niewidoczne, a na biodrach i brzuchu jeszcze trochę je widać. Olałam to. Ale 7 mm szerokości to całkiem sporo, kurczę, nie wiem co poradzić.

Karina, 150 brzuszków dziennie, no, no.

Joli ja mam i lordozę(ale nie wiem jaką) i skoliozę:-( sypie sie chyba...:tak: ale zawsze kilka ćwiczonek dla rozluźnienia wykonać możesz:tak:

Sabinko co za dureń :dry:
Ja miałam takiego rodzinnego,szybko go zmnieniłam.
A najlepsze jest to,ze leczył mnie jak miałam 4 latka a pózniej jak miałam 24l :laugh2:
Teraz już nie żyje,ale pamiętam jak przyszłam do niego głucha a on już ślepy był.
Żeśmy się tak wtedy dogadywali,że hej :-D:-D
Ale tak na wszelki wypadek trzeba było mu nie żałować bajpasów :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
Joile no widzisz,nawet nie wiedziałam,że masz taką wade :sorry2:
Na to wychodzi,że ćwiczenia nie dla wszystkich :sorry2:

Aniulko ja mam rozstępy na cycuniach :sorry2:
Na szczęście bledną same i nie ma ich dużo :tak:

Wiecie co...moja siora przyszła dziś z przedszkola z ospą :baffled:
A Antek się z nią wczoraj bawił cały dzień.
Nie boję się tak o Antka jak o Mateusza...
Kurcze :sorry2:

Anineczka teraz załuje że mu nie pojechałam..powiem szczeże że pierwszy raz w życiu sie powstrzymałam żeby jakiemuś durnemu lekarzowi nie powiedzieć co myśle o nim...kurde ale mi się zal starego faceta zrobiło! nie wiem po co;-)
mozesz jednak nie będzie tej ospy trzymam mocno kciuki....:happy:

Women jesli dobrze pamiietam to ty chyba po sprawie alimentacyjnej jestes co?? :ninja2::ninja2::ninja2::rolleyes:

wszystkiego najjjjjjjjj dla Dorianka i Piotrusia :-):-):-)

Sabina wspolczuje ze trafilas ta takiego lekarza :baffled:

Karina udanej imprezki jutro :-) pokaz potem foty jak wygladalas ;-)

Lilus jak sie czujesz?;-) poprosim o foteczki do galeri z brzuszkami :tak::tak:

anulka ja mam 85 DD ;-):-)

sabina to jak bedziesz mierzyc Kapika stope na wszelki wypadek? :laugh2::laugh2:
doktor nie powazny, rozbroil mnie twoj post.

co jeszcze chcialam napisac.......Davidek ma jakies uczulenie na klatce piersiowej zaraz pod szyjka, dzis to juz w ogole zaognione, czerwone jak nie wiem co , i nie wiem od czego...tzn podejrzewam sloiczek gerbera... jablko, przestane mu dawac no i zobaczymy czy zniknie, mam nadzieje ze tak bo proszku ani nic nie zmienialam.

Wisienka chyba u wszystko pomierze na wszelki wyapdek:rofl2:
współczuje uczulenia...oby szybciutko zniknęło Davidkowi:-)


sabina-no masakra, co to za koles?????
jak mam byc szczera to przy zdaniach ze jest slepy i gluchy to sie troche posmialam(sorki:sorry2:) no ale potem to nie bylo nic do smiechu-nie myslalas o jakims innym specjaliscie??

anulka ja mam to samo ale na szczescie nie ktore sa jeszcze rozowe i czytalam, ze sa latwiejsze do usuniecia no a ja cala ciaze uzywalam vichy no i dup*!!
a teraz zamowilam sobie MUSTE podobno najlepsza-zobaczymy!!


Matti tez mial takie na klatce piersiowej i myslalam ze to od tego ze nie wlaczylam pralki na podwojne plukanie, no ale po kilku dniach same znikly, mysle ze to byly potowki, tylko po kapieli byly bardzo czerwone-ehhh nie wiem czy to to samo:sorry2:

women- i jak tam?

Asix teraz to ja juiż sie śmieje z wszystkiego:-) ale wczoraj miałam wnerwa maxymalnego...
a już do specjalisty nie pójde mam dosć! narazie lekarzy!!


a wogóle to dzień dobry;-)

dzis po 12 jedziemy do mojej mamy i potem do babci bo przyjeżdza mały wujek Kapika:-)

buziak
 
Karina udanej imprezki dziś:-) zró bdużo foteczek i do galeri;-) hmmm ja Ci dam na wszelki wypadek:crazy::crazy::crazy::rofl2::rofl2::rofl2: hihih a co do brzuszków to był czas ze robiłam po 600-700;-) hihihi ale to było 2 lata temu teraz mi sie nie chce:-) robilismy z mężem zawody codziennie kto wiecej zrobi ...:-):tak:



co do rozstępów to mam 5 na tyłku:-) hihih mężus kiedyś wyliczył:-) na szczęscie bledną...



Joli ja mam i lordozę(ale nie wiem jaką) i skoliozę:-( sypie sie chyba...:tak: ale zawsze kilka ćwiczonek dla rozluźnienia wykonać możesz:tak:



Anineczka teraz załuje że mu nie pojechałam..powiem szczeże że pierwszy raz w życiu sie powstrzymałam żeby jakiemuś durnemu lekarzowi nie powiedzieć co myśle o nim...kurde ale mi się zal starego faceta zrobiło! nie wiem po co;-)
mozesz jednak nie będzie tej ospy trzymam mocno kciuki....:happy:



Lilus jak sie czujesz?;-) poprosim o foteczki do galeri z brzuszkami :tak::tak:



Wisienka chyba u wszystko pomierze na wszelki wyapdek:rofl2:
współczuje uczulenia...oby szybciutko zniknęło Davidkowi:-)




Asix teraz to ja juiż sie śmieje z wszystkiego:-) ale wczoraj miałam wnerwa maxymalnego...
a już do specjalisty nie pójde mam dosć! narazie lekarzy!!


a wogóle to dzień dobry;-)

dzis po 12 jedziemy do mojej mamy i potem do babci bo przyjeżdza mały wujek Kapika:-)

buziak


No Sabinka taka ilosc brzuszkow to jest dopiero imponujace:tak:ja w zyciu tylu nie robilam i chyba nie zrobilabym heheheh.
Dziekuje mam nadzieje ze uda sie zabawa Pani mloda dzwonila do mnie z samego rana bo spac nie moze hehehehe.
Jak bedemiala fotki powklejam do galerii.


Moj maz glupol tak przestraszyl(nie chcacy) Musia ze sie rozplakal bidulek a on cieszyl sie bo powiedzial ze on slodkie minki wtedy robi jak jest rozrzalony glupol jeden.

Oki ide jesc snaidanko i biore sie za robote troche:tak:
 
hej dziewczynki

sabina o ja co za idiota , ze tez tacy jeszcze pracuja:wściekła/y:tylko Kacperek sie wymeczyl, wrrr. qrcze no szukajcie dalej jakiegos dobrego lekarza, polecilabym ci fajna neurolog do ktorej chodzimy ale to jest u nas w Olsztynie:sorry2:

wisienka a ktory rozmia zamowilas??:blink:

wczoraj juz ok19 polozylismy mala bo marudna byla. No a dzis wstala po 5tej:baffled:ale udalo mi sie ja jakos uspic z nami w lozku i pospala do 8mej:-)szok.


Jutro mamy chrzciny:-)w koncu:-)wszystko sie przesunelo przez szpital malej no ale nareszcie bedzie ochrzczona:tak:dzisiaj mam sprzatania i gotowania, naszczescie mama mi pomoze, ale kochana z niej kobieta:tak:nie wiem co bez niej bym zrobila. Tesciowa dala dobre miesko na obiad niedzielny wiec tez jest bardzo kochana:tak:a ciocia robi ciasto:)pomagaja nam bardzo

spadam bo mala sie wqrza ze sie z nia nie bawie. Milego dzionka:-)
 
Dzień doberek!
w końcu moge na spokonie siąść na BB z kawusią:tak:

Anulka co do rozstepów to ja mam. Na poczatku mnie wkurzały - teraz jakoś o tym nie myśle.
Ale jak przyjdzie lato to napewno znów będe miała doła. bo mam rozstępy na brzuchu (koniec z krótkimi bluzeczkami) i mam na udach z boku (koniec z krótkimi spódniczkami):wściekła/y:
Ogólnie lipa straszna. Ja do 9 miesiąca żadnego rozstępu nie miałam. Nagle wyskoczyły 2 lub 3 tyg przed porodem (jakoś tak) - MASAKRA. Ale co zrobić taka już moja "uroda" że się rozerwałam;-)
Na brzuchu miałam różowe a teraz są całkowicie bez koloru tzn sa koloru skóry więc z daleka nie widać tylko z boku jak się stanie to jest taki cień tych rozstępów. Natomiast na udach mam różowe. Stosowałam rózne cuda ale i tak je mam:-(
A od 3 tyg stosuje krem Ziaja - reduktor rozstępów (czarne opakowanie) i rozstępy mi zjaśniały trochę. Nie są już takie różowe.
ciekawe czy po solarium jak skóra się opali też tak będą widoczne?:confused:

O sittt...myślałam że tez może zamówie mustele ale ona taka droga jest jak w tym linku na allegro????????
 
Witam


Spóźnione życzenia dla Dorianka i Piotrusia :tak::tak:

urodziny1pa.jpg



Nocka jak zawsze ... :tak: czyli nie najlepsza.

Wczoraj bylismy z Kacperkiem na imprezie u znajomych (oni maja córeczkę 8 miesięcy) > Kacper wyciągał do niej rączki gadał a ona patrzyła i co jakiś czas popłakiwała ;-). Kacper jest bardzo towarzyski ale chyba Liwi (tak ma na imię nie wiem czy tak to sie pisze:tak:) to nie pasowało hihih.
Dzis pogoda lipna fuuuu, a mieliśmy iść na grilla do innego znajomego no ale cóż pogoda nie sprzyja niestety.

Wczoraj jeszcze byliśmy na zakupach i mężulek kupił mi książkę 'Adobe Photoshop CS3 Oko w Oko" (już na urodzinki co prawda one dopiero 30 kwietnia ale co tam hihi) a z książki ciesze sie jak małe dziecko hihi każda wolna chwilę spędzam na Photoshopie CS3 i juz nawet coś tam mi wyszło hihih.

Women czy ty nie miałeś czegos ciekawego napisać ??? hmmm może na zamkniętym ...
;-)
 
czesc laseczki

zyczonka dla jubilatow .

nic mi sie niechce.... dawno sie tak nie czulam jak dzis. Kochane kopnijcie mnie w tylek na rozruch :sorry2:
 
Dzien doberek;-);-)

Karina, udanej imprezki zycze:tak::tak::tak:

Elbra, niestety tyle ten krem kosztuje - to najtanszy, jaki udalo mi sie znalezc na allegro... hmmm, ja tez poki co jeszcze nie zamawialam, 75ml to malo... trzeba byloby zamowic chociaz 2-3 op., bo po co potem placic drugi raz za przesylke... hmmm, w koncu radza wcierac przez 2-3 miesiace 2xdziennie.. wiec troche go trzeba...:zawstydzona/y::zawstydzona/y: ale jak bylby faktycznie skuteczny to moze i warto. Czytalam kiedys, ze rozstepow nic - poza operacja - nie usunie, no ale moze jak zbledna, zweza sie i splyca to juz bedzie i tak ok...

Kathe, super masz, ze masz pomoc i w tesciowej i w mamie i w ciotce... u mnie jakos nikt sie nie garnal... i byl tylko tort i salatka, sledzie, jajka w sosie i wedliny. Obiad odpadl, bo technicznie nie dalabym rady podac go na czas - goscie musieliby siedziec i czekac...
 
Dzień dobry:tak:

Miałam dziś fatalny humor z rana ale już mi powoli przechodzi:tak:
Pokłóciłam się wczoraj z z mężem i to dość mocno pierwszy raz do takiej awantury doszło....:-:)-:)-(
...już się pogodziliśmy ale nie smak pozostał:-:)-(


Co do rozstępów to ja mam na pośladkach takie różowe pręgi :baffled: trochę może przybladły ale nadal są mocno widoczne...
...no cóż striptizerką nie zostanę....:laugh2::-p:laugh2:
 
reklama
Witam.

Aluśka, no dobre z tą striptizerką :-D:-D:-D

hej dziewczynki

sabina o ja co za idiota , ze tez tacy jeszcze pracuja:wściekła/y:tylko Kacperek sie wymeczyl, wrrr. qrcze no szukajcie dalej jakiegos dobrego lekarza, polecilabym ci fajna neurolog do ktorej chodzimy ale to jest u nas w Olsztynie:sorry2:

wisienka a ktory rozmia zamowilas??:blink:

wczoraj juz ok19 polozylismy mala bo marudna byla. No a dzis wstala po 5tej:baffled:ale udalo mi sie ja jakos uspic z nami w lozku i pospala do 8mej:-)szok.


Jutro mamy chrzciny:-)w koncu:-)wszystko sie przesunelo przez szpital malej no ale nareszcie bedzie ochrzczona:tak:dzisiaj mam sprzatania i gotowania, naszczescie mama mi pomoze, ale kochana z niej kobieta:tak:nie wiem co bez niej bym zrobila. Tesciowa dala dobre miesko na obiad niedzielny wiec tez jest bardzo kochana:tak:a ciocia robi ciasto:)pomagaja nam bardzo

spadam bo mala sie wqrza ze sie z nia nie bawie. Milego dzionka:-)

Kathe super masz z pomocą. Ja też nie mogłam narzekać, bo mi mamy i ciotki bardzo pomogły (łącznie z myciem okien!!!)

Sabina
oczywiście, że się ruszam (a przynajmniej zaczęłam, bo muszę mieć kondycję, jak zacznę pracę we wrześniu, bo jak będzie wyglądać "wuefistka" z zadyszką) tylko te ćwiczenia są złe, bo zamiast napinać mięśnie brzucha, wyginają mi się plecy.

Dziewczyny życzę Wam udanych imprezek.

Larvunia a dla Ciebie ogromny kopniak na rozruszanie.
 
Do góry