reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

:rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:
TYMKU KOCHANY OCZYWIŚCIE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO TYSIAC BUZIAKOW I WYBACZ ZA SPOZNIENIE
:rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:

Wlasnie malo co nie dostalam zawalu.Moj maly zaczal sie dusic i nie mogl sobie poradzic i nie moglam wypiac go z lezaczka wiec z tym lezaczkiem szybko wzielam jego do gory nogami i zaczelam uderzac w plecki i jakos chwycil powietrze:sad:mial tak juz ale nigdy tak dlugo byl caly czerwony i jak chwycil powietrze rozplakal sie.

A i przywizeli mi fretke z powrotem miala miec opercaje tak jak moja psinka ale po podaniu narkozy jej serduszko przestalo bic i jej robili sztuczne oddychanie. Za tydzien maja sprowadzic jakas narkoze i jeszcze raz beda probowac.
Jak na jeden dzien wystarczy mi wrazen.​

O moj Boze...:-(

A co sie stalo, czemu zaczal sie dusic? Od slinki?

Wspolczuje... i do tego jescze takie wiesci o zwierzatku...
 
reklama
:rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:
TYMKU KOCHANY OCZYWIŚCIE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO TYSIAC BUZIAKOW I WYBACZ ZA SPOZNIENIE
:rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes::rolleyes:


Wlasnie malo co nie dostalam zawalu.Moj maly zaczal sie dusic i nie mogl sobie poradzic i nie moglam wypiac go z lezaczka wiec z tym lezaczkiem szybko wzielam jego do gory nogami i zaczelam uderzac w plecki i jakos chwycil powietrze:sad:mial tak juz ale nigdy tak dlugo byl caly czerwony i jak chwycil powietrze rozplakal sie.

A i przywizeli mi fretke z powrotem miala miec opercaje tak jak moja psinka ale po podaniu narkozy jej serduszko przestalo bic i jej robili sztuczne oddychanie. Za tydzien maja sprowadzic jakas narkoze i jeszcze raz beda probowac.

Jak na jeden dzien wystarczy mi wrazen.​
Karina ale miałaś współczuję a od czego?
 
Karina, o rany:szok::szok::szok: ale straszne. Dobrze, że sobie poradziłaś.

sama remontujesz???:szok::szok::szok:

W sumie tak, trochę tylko Damian mi pomaga. Zaczęło się od tego, że zerwałam starą tapetę (już była jak zamieszkaliśmy tu z Damianem - po Jego rodzicach). Później skułam trochę starego tynku, bo były okropne nierówności, zrobiłam pas ze styropiany (teraz jest taka wypustka na ścianie), żeby schować kable od włącznika światła (inaczej nie dało się tego zrobić), przejechałam ściany gładzią, jak wyschło to przeleciałam je papierem ściernym i dziś na ścianę przy kranie przyczepiłam czarne kamyczki ozdobne. Jeszcze zostało nam pomalowanie ścian, zamontowanie uchwytu na papier toaletowy (ma dopiero przyjść, bo zamówiliśmy przez allegro) i jeszcze chcemy przykleić do takiej szafki ("ściana" na wprost drzwi) czarno biały plakat. W sumie większość już za nami. Może nie będzie to zrobione tak super, jak zrobiliby to fachowcy, ale na pewno będzie oryginalnie i po naszemu :tak:

Jeszcze raz dziękujemy za życzonka.
 
karina-wpolczuje sytuacji,dobrze,ze wszystko sie dobrze skonczylo:szok:

W sumie tak, trochę tylko Damian mi pomaga. Zaczęło się od tego, że zerwałam starą tapetę (już była jak zamieszkaliśmy tu z Damianem - po Jego rodzicach). Później skułam trochę starego tynku, bo były okropne nierówności, zrobiłam pas ze styropiany (teraz jest taka wypustka na ścianie), żeby schować kable od włącznika światła (inaczej nie dało się tego zrobić), przejechałam ściany gładzią, jak wyschło to przeleciałam je papierem ściernym i dziś na ścianę przy kranie przyczepiłam czarne kamyczki ozdobne. Jeszcze zostało nam pomalowanie ścian, zamontowanie uchwytu na papier toaletowy (ma dopiero przyjść, bo zamówiliśmy przez allegro) i jeszcze chcemy przykleić do takiej szafki ("ściana" na wprost drzwi) czarno biały plakat. W sumie większość już za nami. Może nie będzie to zrobione tak super, jak zrobiliby to fachowcy, ale na pewno będzie oryginalnie i po naszemu :tak:

no prosze coz z ciebie za kobitka-z malym dzieckiem i jeszcze remancik robisz-podziwiam!!!
 
W ogóle to ja się śmieję, że coś jest ze mną i z moim bratem nie tak, chyba zamieniliśmy się kolejkami, jak pan Bóg rozdawał talenty, bo Marcin uwielbia pracować w ogródku, przy kwiatkach czego ja nie lubię, a ja mogę remontować, malować itp. czego znów On nie lubi.
 
732p.jpg


STORCHENMÜHLE AUTOSITZ STARLIGHT SP ´froggy-king´ 2008

chyba taki kupie ..............ma wszystkie atesty austryjackie
Mirka świetny fotelik :tak:
czy taki model byłby również dostępny w Polsce ?
Dzień dobry

By już po badaniu krwi :)) w końcu

Kacper był cudowny pani go ukłuła w paluszek on nawet nie zareagował tylko patrzył na panią i sie uśmiechał. Kiedy pani wyciskała mu kropelki krwi do probówki to tak jak by nic sie nie działa patrzył i uśmiechał sie do wszystkich :)) Superrr
Wyniki będą w środę - oby wszystko było dobrze
Pusia super że Kacperek tak dzielnie zniósł kłucie :tak: a o wyniki się nie martw na pewno będzie dobrze;-)
Trzymam kcikasy :-)
No i oczywiście gratuluję przespanej nocki oby więcej takich było :-D:tak:;-)
U nas ok,wizyta super,dziadkowie bardzo sie cieszyli,posiedzielismy z 3 godzinki,ja odpoczelam bo malego caly czas tulili,nosili bawili sie wiec super.

pozniej napisze cos na pogryzionych jak małego ogarne z obiadem.:dry:
Women świetnie że wizyta u ex-teściów udana

Tak jak Anulka pisała, pogoda u nas do bani i siedzimy w domu (ja remontuję ubikację - osobiście - lubię bawić się w takie rzeczy).
Jolie zdolna z Ciebie Kobitka:-D,
tylko pozazdrościć Twojemu chłopu:tak::-D
Wlasnie malo co nie dostalam zawalu.Moj maly zaczal sie dusic i nie mogl sobie poradzic i nie moglam wypiac go z lezaczka wiec z tym lezaczkiem szybko wzielam jego do gory nogami i zaczelam uderzac w plecki i jakos chwycil powietrze:sad:mial tak juz ale nigdy tak dlugo byl caly czerwony i jak chwycil powietrze rozplakal sie.

A i przywizeli mi fretke z powrotem miala miec opercaje tak jak moja psinka ale po podaniu narkozy jej serduszko przestalo bic i jej robili sztuczne oddychanie. Za tydzien maja sprowadzic jakas narkoze i jeszcze raz beda probowac.
Jak na jeden dzien wystarczy mi wrazen.​
Karina ogromnie Ci współczuję, to straszne co musiałaś przeżyć:no: Biedny Szymuś :-(

..... zwierzątek też współczuję :-(
 
Mirka świetny fotelik :tak:
czy taki model byłby również dostępny w Polsce ?

Pusia super że Kacperek tak dzielnie zniósł kłucie :tak: a o wyniki się nie martw na pewno będzie dobrze;-)
Trzymam kcikasy :-)
No i oczywiście gratuluję przespanej nocki oby więcej takich było :-D:tak:;-)

Women świetnie że wizyta u ex-teściów udana

Jolie zdolna z Ciebie Kobitka:-D,
tylko pozazdrościć Twojemu chłopu:tak::-D

Karina ogromnie Ci współczuję, to straszne co musiałaś przeżyć:no: Biedny Szymuś :-(

..... zwierzątek też współczuję :-(
nie mam pojecia czy sa one w polsce
.: storchenm
 
reklama
Do góry