No u mnie nadal spokój, jestem przeszczęśliwa!!!
Udało mi się wszystko nadrobić, ale nie ma szans na odpowiedzi na poszczególne posty.
Asix Ciebie też tu dawno nie było. Nie pamiętam czy juz się z Tobą witałam po przerwie, więc oficjalnie -WITAM :-)
to prawda z tymi postami ja nadrabiam weekend-no i z odpowiedzia na wszystko jest poprostu MASAKRA!!
Jolie jestem juz teraz bardziej regularnie tyle,ze w weekendy mnie przewaznie nie ma bo moj M okupuje kompa no i wszyscy maja wolne takze jakos tak razem spedzamy czas
Pusia gratuluje:-) mój Kapik przed wczoraj pierwszy raz a wczoraj już szalał i nawet kawałeczek udało mi sie go nagrać..bo sama byłam w domu to wolałam się z nim bawić:-)
DOWÓD:
Picasa Web Albums - Sabina - FILMY KACPERKA
a my wczoraj mieliśmy małą imprezke:-) poszłam spać późno i wstałam o 7:-)
kurcze Kapik się ślini masakrycznie...jak leży na brzuszku to masakra wszystko mokre...
do tego mi pokasłuje czasami i nie wiem co to moze oznaczać...jejku jak pomóc żeby choroby nie było..ehhh...gorączki na szczęście narazie nei ma...
idę na śniadanko..meżus dziś wolne wiec zabawia sie z Kapikiem
widzialam filmik-swietny!!!
Macius jeszcze takich akrobacji nie robi
jezeli chodzi o pokaslywannie to ja mam dokladnie to samo-ale nie widac zeby sie cos odrywalo wiec sie nie martwie-wydaje mi sie ze to przez to slinienie- moj Matti tez ma taka produkje ze szok no i raczki ciagle w buzi takze pewnie wpada slinka tam gdzie nie trzeba zreszta garaczki tez nie ma wiec luz!!!
takze wydaje mi sie ze nie masz sie co martwic:-)
KATHE-ja rowniez gratuluje zabka
dzien dobry
z grupsza poczytalam co u was
wisienka ..... bezpieczej podrozy
misa ........rozumiem cie , ale z tych samych powodow ja przestalam karmic a terza maly lubi butle jest najedzony i ja zadowolona i wszystko super
moje kochanie przespalo dzis cala nocke (znowu) od 20 do 6 i to sie obudzil i bawil sam w lozeczku i nawet nie byl glodny
daj przepis na przespana nocke
Poza tym co u nas... ok. chociaż wczorajszy dzień był dołujący. Musieliśmy uśpić naszego kota. Miał 19 lat i ze względu na moją Ambusie musiał mieszkać u mamy. Wierzyć mi się nie chce, ze już go nie ma:-(
Żeby nie myśleć, pojechaliśmy do Łodzi do manufaktury połazić po sklepach;-) Inga była wyjątkowo grzeczna, z tym, ze musiała być na rączkach Ale coś za coś;-) Kupiliśmy jej w H&M sukienkę i buciki i poszliśmy coś zjeść. Wtedy Inga zaczęła się skupiać i tak się skupiła, ze zasrała całe rajtuzy, spodnie, body i koszulkę Biegiem poszliśmy do Smyka, bo był najbliżej kupić jakąś zmianę;-) Boże myślałam, ze tam umrę.
A dzisiaj wybieramy się do kuzyna, ale jakoś nie za bardzo chce mi się tam iść, bo mają takie rozwydrzone dzieciaki, że szkoda gadać (m.in5-letni synek sra nadal w pieluchę) tłuką się, wrzeszczą a żeby powiedziały dzień dobry to chyba bym musiała na głowie stanąć Najwyżej szybko się zmyję
wspolczuje z powodu kotka
ale ci mala akcje zrobila
napisz jak po wizycie u kuzyna ;-)
a ja musze wam napisac ze od trzech dni czuje ruchy dzidzi (no mam andzieje ze jednej bo ruchy sa dosc...hmmm instensywnie mocne) jak sie poloze spac
No Lilka-gratulacje-jak ten czas leci
Dla Ingusi z okazji skończenia
5 miesiąca
Dla Ciebie niebo, dla Ciebie słońce,
a oprócz tego-gwiazd dwa tysiące.
Wszystko bym dała Tylko dla Ciebie
abyś się czuła dzisiaj jak w niebie.
dolaczam sie do tych pieknych zyczen!!
MATEUSZKU I INGUSIU wszystkiego naj,naj z okazji ukonczenia 5 miesiaca i spoznione zyczonka dla OLENKI
Witam dziewczyny!!
Probuje nadrobic przez te kilka dni forum, ale na razie jestem w galerii i jeszcze nie skonczylam Wszystkie buziulki slodkie, a mamusie juz takie szczuplutkie!!
Mnie zostalo jeszcze jakies 6 kg
ja mam do zrzucenia ok 10 no ale w ciagu tyg. zgubilam 3kg wiec luzik!
ladina-trzymam kciukasy za chlopakow i wspolczuje przezyc-duza buzka dla ciebie nasza ty silna kobieto!!!
ELBRA-zapomnialas o mnie czy co?????
dasz rade mi przeslac te przepisy???please!!!
jestem dumna no bo dalam rade z ta glodowka-bylo ciezko pod wieczor no ale nie zlamalam sie
dzieki dziewczyny za trzymanie kciukow
narazie poszlo 3 kg.-ufff wreszcie tylko mam jazdy bo mnie jakies straszliwe nerwobolew dopadly wczoraj ale tak ze mialam problemy z oddychaniem no ale wydaje mi sie ze to zmeczenie-jestem caly czas nieprzytomna no i jak moj m przychodzi z pracy to nie zajmie sie malym tak zebym sobie pospala tzn. zajmie sie nim no ale jak leze w sypialni to i tak slysze jak on krzyczy wiec to nie ma zbytniego sensu dzisiaj spalam 4 godz.(takze lepiej) potem karmienie no i za 2 znowu pobudka
dobra spadam troche pospac
do potem....