waszka
Listopadowe mamy'07 Waszka
larvunia z tym cycem, to Mateusz też tak czasem ma, ale jak się zdenerwuje. Plożna mi w szpitalu pokazała cow takim wyadku się robi. Zlapałała go za główki i jak cyc był w buzi to przycisneła ją do niego. Nie zwracała uwagi, że on krzyczy. Trzymala tak dlugo, aż nareszcie chwycil i zacząl ciągnąć. Maluchy mają odruch ssania, więc to zawsze dziala. Sprubój, może to pomoże;-).
Ja to zazdroszcze tym wszystkim mamom, których dzieciaczki śpią po 3, 4 godziny i więcej. Mój jak śpi 2,5 to ide sprawdzić czy żyje.
Ja to zazdroszcze tym wszystkim mamom, których dzieciaczki śpią po 3, 4 godziny i więcej. Mój jak śpi 2,5 to ide sprawdzić czy żyje.