Listopad 2007

[sabina_p]

Ladinka podziwiam Cię naprawde:-) świetnie sobie radzisz z maluchami!! przypuszczam zę wiele mam między innymi ja:-) już dawno by padło na Twoim miejscu:-)
i of course czekam na foteczki:-)

WISIENKA DOŁĄCZAM SIE DO ŻYCZEŃ:-)

Asix w nocy to jest generalnie tak żę: ok 24.30 podbudka:-) potem ok. 3-4 pobudka nast:-) i potem ok. 6-7:-) więc nie jest źle:-)

mój mały tez śpi z nami w łóżku tez nie chciało by mi sie wstawac :-) wstaję tylko przebrać pieluszkę:-) i tyle...a jak mam go przy sobie jak sie przebudza albo usnąć nie może to wstulony we mnie szybciutko zasypia...

 

[sabina_p]

LAdinka ja niestety nie pomoge w trądzikach:-) ja wogóle kurde w niczym nie pomogę co spotykam u Kacperka spotykam pierwszy raz:-) tak własnie jak i pierwszy raz spotkałam się że trzeba nosek nawilżac i już lista do pediatry zrobiona:-)

Malinois w cycach też nie pomogę:-( niestety..moim jedynym problemem są cholernie krótkie sutki!!!! biedny maluszek czasami sobie złapac nie mozę...:-( ale jak już złapie to sie tak zassa ze szok:-) no i miedzyczasie wyciagnie je troche ze jest ok:-)

 

[sabina_p]

Asix ja do lekarza idę w nast. tyg. mi kazali przyjśc do kontroli po 4 tygodniach więc niestety musze iśc...a już myślałam ze przez jakiś czas nie zobaczę ginekologa:-) i nie dam mu pieniążków za wizyte 3 minutową..jak to było w ciąży...
a co do hemoroidków też niestety nie pomogę:-(
za to ja mam inny problem z siusianiem:-) kurde jeszcze chyba mi zwieracze nie do końca działają :-) heheh bo jak mi się zachce to najlepiej żebym miała blisko WC... bo jak nie to mam uczucie ze możę być problem...
czy ma tak któraś z was:-) czy tylko ja:-)

 

[asix]

sabina-dzieki za dobre checi...
szybko u ciebie po 4 tyg.juz idziesz do doktora -a jezeli moge zapytac-to co z krwawieniem??Bo ja caly czas mam i tez bym sie przeszla do ginka no ale niestety dopoki jest to raczej nie bardzo...

ladina-ja również pełna podziwu jestem-bo super dajesz sobie rade
Pati-dzieki za odpowiedz!!

 

[sabina_p]

LADINKA cudowne fotki:-)
Asix własciwie to już nie mam takie jakieś końcóweczki ze mnie schodzą na szczęście...ale to raczej przy wysiłku itp... ale to juz naprawde końcówka...ale też chciałabym zey już całkiem nic nie było...........

 

[sabina_p]

Asix ale Maciuś śliczny:-) na takieogo wielkiego wygląda.dopiero teraz otworzyłam fotke z podpisu:-)

 

[Ladina]

Sabinko
dziekuje

A co do wychowywania blizniat to kazda z Was by dala rade! Ja z natury jestem okropnym leniem , wiec skoro ja daje rade, kazda by dala;-)

Asix
ja mialam po pierwszym porodzie hemoroida. Do tego stopnia, ze balam sie isc do kibelka i uzywalam czopkow glicrynowych zeby sie zalatwic. Kupilam jakas masc w aptece i skurczybyk sie wchlonal;-) Skutecznie, bo przy drugim porodzie mi nie wyskoczyl;-) Wiec nie martw sie!

Malinois
ja tez walcze z zastojem. Poradnia laktacyjna kazala przykladac mi goracy kompres a nastepnie wypompowac na maxa cycek. U mnie zadzialalo, ale ciagle czuje jeszcze taka gule na jednym cycku, chyba musze powtorzyc zabieg

 

[ELBRA]

...

 

[Pati26]

czołem dziewczynki:-)

malinois..ja niestety nie pomogę:-(

Ladinka..śliczne fotki w galeryjce.Ucałuj syneczków w piętkę;-)
ELBRA...współczuję nocki,
u nas też się kilka takich akcji zdarzyło...

Asix..ja po pierwszym porodzie miałam taki sajgon z hemoroidami ze na samo wspomnienie mnie d.. boli
używałam czopów propolisowych i procto glivenol..były chyba dobre bo szybko pomogły i schowały się na amen.

ja dę na kontrole do gina 10 grudnia
ja tez juz zadnych plamien nie mam ,chyba juz wszystko się wygoiło

laski czy myślałyście o jakimś zabezpieczeniu
ja po wczorajszej rozmowie z przyjaciólką
upewniłam się co do tego ze chce jednak Mirene
na piec lat spokój

acha jeszcze Wam chciałam napisać ze jest takie fajne forum www.nasza-klasa.pl
jestem w szoku, spotkałam tam tylu znajomych ze szkolnej ławki i z podstawówki i z liceum
łał
ale fajowo
właśnie się organizujemy na jakieś spotkanko podstawówkowe

 

[sabina_p]

Elbra współczuję nocki...:-(bidulko:-(
Pati co do naszej klasy to jasne że tam jestem:-) ehhehe u nast też już kupe ludzi :-) znajomych się odkoppało:-)
co do zabezpieczenia napewno porozmawiam o tym na najbliższej wizycie:-) też myślałam o Mirenie tyle że ostatnio rozmawiamy z mężusiem o drugim dziecieaczku:-) jeszcze z jednym się nie porozumiałam do końca:-) heheh nie nie już oczywiście ale ....no wiec musimy sobie na spokojnie to wszystko poustalać:-) pogadac etc:-)