reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

Czesc mamusie:-D

mam od wczoraj nerwy... mielismy od poniedzialku zaczac remont (adaptacje strychu nad mieszknkiem) ...w poniedzialek mial przyjechac meza kuzyn(bo on mial to robic) i przebic dziure w suficie (z pokoju na strych) i zaczac robic schody... no i wczoraj mielismy podpisac umowe (choc on nawet nie ma dzialalnosci...) ...i wszystko ok, tyle, ze on chcial od nas 2000zl zaliczki!!! (calosc miala kosztowac 3400zl - schody + przebicie...) bylam w szoku... A jeszcze tescie ostrzegali nas bysmy nie dali sie wkrecic w zaliczki, bo ten kuzyn to jest nieslowny i troszke drinkuje... no i reasumujac podziekowalismy... i dupa!!! Musimy szukac kogos...
a tu czas goni...

...ja tez zastanawiam sie jak tam u Misi... moze dzis wyjdzie, chociaz na przepustke...

trzymajcie sie cieplusio
 
reklama
Larvunia tez mysle, ze 200zł to nie jest źle, wiecej bym nie dawala:tak:

Ja jeszcze ruchow maluszka nie czulam, poki co w nocy budzi mnie byrczenie w brzuchu...:-D ale nie daje sie namowic na jedzonko w srodu nocy... hmm, myslicie ze to maluszek glodny...?
 
witajcie

Anulka ja nigdy nie jem w nocy ale w tej ciazy mi sie zdarzylo pare razy :baffled:
jak nie zjem to nie zasne!!! porazka....
 
No tak zagladam tu i zagladam... i Larvunia przyznaje ja tez sie nudze... malutko tu osob zaglada a jeszcze mniej pisze...:confused: ...szkoda... moze pozniej nam sie polepszy:-D

u mnie w domciu oprozniamy jeden pokoj - ten z ktorego mamy sie przebijac na poddasze... wypadlo na sypilanie, wiec szafa 3drzwiowa, szafkie nocne, komputer, polki i poleczki... lozko, dywan... i takie pierdolki... glownie ciezko pracuje mezus, bo to on wszystko dzwiga i przestawia, a ja ukladam tyle o ile... bo jak poukladac zawartosc 2 pokoi w jednym:-D ...i w poniedzialek sie powoli bedzie zaczynalo... ciekawe ile z tym zejdzie... brrr!!!

pa,pa
 
anulka nie zazdroszcze przeprowadzek, remontow itp...:huh:
nawet jesli nie nosisz to i tak jest duzo roboty.

Ja wyszykowalam gajerek na jutrzejsza impreze pierwszokomunijna... Mezulkowi garnitur , wyprasowalam koszule.....
kupilam sobie bluzeczke..., taka bialutka, slodka z kokardkami typowo ciazowka... kufa 95 zl. No ale co zrobic jak juz sie w nic eleganckiego nie mieszcze:oo2:

JAAAAAKKKIIIIIEEEE NNUUUUDDDYYYYY :sad:
 
reklama
wyrwalam sie z imprezy komunijnej.... a Was nie ma :eek:
Pretextem bylo to, ze ja musialam wyjsc z pieskiem na siusiu :-D bo mam rocznego pieseczka ;-) Impreza tak jak myslalam... Tesciowa opowiada o tym jak to tamta synowa ma zle w zyciu, bo nie ma pracy, bo tesciowa MUSI jej pomagac, ze zaplacila za zarcie na komunie tesciowa, ze to wszystko takie drogie....itp. Mialam dosc ;-) Kufa mezus dzwoni... musze wracac :hmm::-( (niechce mi sie!!!!)

pozdrawiam i piszcie cos :*
 
Do góry