reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

hej mamki
czuje sie fatalnie :sick: głowa boli,krew z nosa leci...czuje sie wypompowana :sick:

co do usg,to nie powinno sie robic go czesto
tylko jesli z ciaza jest cos nie tak
tak mowi moj lekarz obecny,a poprzedni co z Mili chodziłam mowil tak samo

ja mialam w sumie 2 usg, pierwsze w 3 tc gdy mialam podejrzenia
a drugie w 11tc
kiedy nastepne??? akurat wiem ze w czerwcu bo moj maz przyjedzie i chce by zobaczył maluszka,wiec mam nadzieje ze doktorek nie ebdzie stawiał oporu:-)
a potem to juz nie wiem bo w Norwegii mało robia usg....szkoda
cholerka chyba plci nie poznam :baffled:
a powiedzcie mi na 3D lepiej widac?? jesli chciałoby sie poznac plec??
 
reklama
Lilka, cos sie oslabilas... duzo witaminek, owoce, jogurciki... bo krew z nosa to chyba wlasnie z oslabienia...

A co do USG to ja mialam 4D - czyli 3D + czas rzeczywisty, mysle, ze najlepszy efekt jest kolo 24 tygodnia ciazy (tak zrobie 4D nastepne), a teraz na zwyklaym USG widac plasko wszystko i w odcieniach szarosci, a na tym USG jest wszystko wypukłe, widac głowkę (profil twrzyczki) i nie juz tylko szkielet maluszka i kosci, ale cale cialko, i kolorki sa o w odcieniach brazu... no i widac jak sobie szaleje w brzusiu... A czy lepsze? Moja pani doktor mowi, ze czasem mozna zauwazyc wady, ktorych na zwyklym USG by sie nie dostrzeglo - a dzieki temu mozna pomoc maluszkowi i ze 2 razy powinno sie je zrobic (mi robila przy ostatnim, bo zbadaniu przeziernosci) i chyba nastepne k.24 t.c. (wtedy juz chyba widac twarzyczke dokladnie i w ogole...)
pa,pa
 
heeeej mamcie :)

Mowicie ze juz macie tyle USG za soba...ja dopiero jedno a ciesze sie jakbym conajmniej odkryla nowy kontynent i byl tylko moj :D dawno nie bylam taka szczesliwa.

LILKA mi tez z nosa krew leciala, to z oslabienia. Jestem chyba alergiczka a ciaza wzmozyla te objawy (tak twierdzi moj doktor). Noca i z rana jest najgorzej. w nocy, bo dusze sie a nad ranem bo kicham az mnie dól brzucha boli... czasami z 5 min mnie trzyma. No i mialam kryzys malo jadlam, przemeczenie i skonczylo sie krwia z nosa. No ale przeszlo. Kicham nadal, no ale coz... Nie wiem czy leczyc sie alergicznie teraz (niby mozna) czy jak urodze??

Dziewczyny odezwe sie dopiero jutro, ide do rodzicow na cale popoludnie i wieczor. Buziole przesylam Wam i Waszym brzuszkom :****
 
Larvunia, co do alergii to jestem od wielu lat uczulona na pylki krzewow, drzew i traw i na kurz:baffled: ...objawy sa takie jak piszesz, kicham, smarkam, oczka mi lzawia, a gdy zbyt dlugo przebywam w otoczeniu pylkow i nie jestem cala ubrana to dochodzi swedzenie skory...
Normalnie lykalam telfast120 i bylo jako tako...:eek: a w tym roku zaczelo sie juz moje kichanie i pytalam w aptece czy mozna brac telfast (i takmusialabym isc do lekarza po recepte...) ale pani aptekarka poczytala i powiedziala, ze nie powinno sie brac w ciazy - tylko w razie koniecznosci... i tak maja tez inne leki antyalergiczne... kupilam wiec wapno musujace... tez troszke pomaga i to tyle... w koncyu dzidzia najwazniejsza...:-)
 
Witam spowrotem:-) Jakos ten tydz był taki zakrecony ze nie miałam kiedy zagladac a teraz juz raz mi moj mały łobuz wyłaczył kompa i musiałam logowac sie drugi raz:-)

Co do porodu to ja mam nadzieje ze bedzie cc. Macia tak rodziłam i było dobrze zreszta bole miałam przez dwie doby, zadne leki nie działały i w koncu skorcze zrobiły sie regolarne wiec mnie wzieli....choc teraz jeszcze nie wiem co bedzie

Ja tez miałam tylko jedno usg, drugie bede miała ok 20 tyg i chce sie wybrac na 4d:-)

Tak wogole to czym sie rozni 3d od 4d:confused:

A brzuszek mi juz widac....wieczorem najbardziej bo w dzien jakby mniej:-)

No i skonczył mi sie pierwszy trymestr:-)
 
Tak się zastanawiam jak to u Was z przybieraniem na wadze... bo ja mam duzo mniejszy apetyt niez przed ciążą i też (jak Ciebie, Larvunia)odrzuciło mnie od słodyczy, ktre wczesniej wcinałam z chęcia:confused: ...także odżywiam sie słabiej, ale staram sie by posiłki byly bardziej wartościowe... no i łykam witaminki... reasumując brzusiu sie zaokrąglił, a ja mam wagę taką samą no może 20 dkg rożnicy... Dziś spotkałam znajomą i pochwaliłam się, że jestem w ciązy - ze zaczal sie 4 m-c... a ona, na to, ze nie widac...:baffled: ...u Was już tak widać mocio??

anulka - wagą w ciązy (na Naszym etapie) nie przejmowałabym się za bardzo :baffled: ja np. przytyłam już 7kg :szok: jeżei coś Cię niepokoi zapytaj gina :tak:
a mi dzisiaj kupela powiedziała, że wyglądam conajmniej na 7mc :szok: :-D :szok:
Mam pytanko, Chmurka piszesz, ze nastepne USG w 6 m-cu... ile mialas USG do tej pory?

anulka - to chyba zależy od gina :eek: już kiedyś yła o tym dyskusja na Naszym wątku :cool2: ja jak na razie miałam 2 razy USG :tak: następne mam dopiero w 18tc :-) a mój gin jest zasady, że w ciąży robi się tylko 3 razy, no chyba że ciąża jest zagrożona.

Lilka, cos sie oslabilas... duzo witaminek, owoce, jogurciki... bo krew z nosa to chyba wlasnie z oslabienia...

Lilka - mi krew z nosa leci od zapłodnienia :eek: to był mój jeden z pierwszych objawów ciąży :tak: lekarz kazał mi przegyzać dodatkowo wit. C :-) oprócz tego biorę calibrum + wit. E + wit. C
 
Zakupki zrobione, ciuchy poprane, kolacja zjedzona, czas na relację :-)

Pojechaliśmy do Etupes - prowincja Francji, miasteczko klasy robotniczej, gdzie większość mieszkańców to pracownicy fabryki Peugota. Rysiek, brat mojego teścia był dyrektorem zakładu który produkował części dla Peugeota (teraz siedzi na emeryturce) bardzo się ucieszyl z naszego przyjazdu.

Miasteczko było po prostu jak dzielnica willowa, urocze pagórki jak Kotlina Kłodzka i piękne widoki. Ślicznie tam było :-)
Pojechaliśmy tam z teściami, troche mnie wnerwiał teść bo jak zwykle chciał wszystkimi komenderować, ale synowa stawala okoniem więc wyluzował trochę :-p.

Droga trwała 12 h i wymęczyla nas okrutnie :sick:, Wiktor nie mógł wysiedzieć w foteliku, ale tesciu gnał na autostradzie 120-140 km/h, wiec i tak szybko pokonalismy te ponad tysiac kilometrow.

Całymi dniami w Etupes zbijaliśmy bąki, chodziliśmy na spacery, spotykalismy sie z innymi Polakami i dawalismy sie dopieszczać ;-) Nawet w supermarkecie Geant i Leclerc bylismy, buhahaha :-D. Skorzystałam ze sklepu Kiabi gdzie mozna kupic fajne ciuchy ciazowe w rozmiarze XS (w koncu ktos pomyslal o drobnych ciezarnych :-D ) no to zaszalalam, kupiłam sobie 2 pary spodni i 4 bluzki :-D

Tak jak przypuszczałam, tesciowie nie chcieli już jechac do Paryża, zresztą chyba bym nie ryzykowała znowu kolejnej przeprawy z Wiktorem w samochodzie.

Pojadlam trochę dziwnych rzeczy (ostrygi rules!!!), na skuterze nie dali mi pojeździć bo w ciązy jestem :-(, Wiktor się wyhasał, myśmy pozwiedzali, no i jesteśmy spowrtoem.

Jestem bardzo zadowolona z tego wyjazdu :-) no i pogoda była przepiekna :-)




a co do krewki z nosa to mam to prawie codziennie od początku ciązy :tak:
 
Czesc Mamunie:-)

Kajunia dzieki za informacje... u Ciebie moze ciaza troszke szybciej daje wizualne efekty:-) ...w koncu bedziesz mama dwoch maluszkow:-)
hmmm, zobaczymy jak dalej bedzie... poki co przybylo mi od 20 dkg do max. 1 kg...

Misia...
super wyjazd:-D ...wrazenia pewnie tez... u nas jak dobrze wszystko pojdzie to moze k. 5-10 czerwca wybierzemy sie do Chorwacji... tez ok.900-1000km w jedna strone... zobaczymy:-)

Dziewczyny, mam takie niedyskretne pytanko... jak to u Was z seksem...? ...bo czytalam, ze gdy wszystko jest oki to mozna... ...ale zastanawiamy sie z mezem czy takie szalenstwa nie szkodza dzidzi... i czy ona jakos to czuje... hmmm? ...?

Pozdrawiam, buziaki:-D
 
reklama
heeeeeej mamcie :)

Anulka wiesz, moj maz odkad sie dowiedzial, ze jestem w ciazy (bylam w 2-3 tygodniu) to tylko czule mowi do mnie, rozpieszcza, ale co do sexu, to kiepsko u mnie. Raz tylko na poczatku sie kochalismy... teraz mowi, ze sie boi. Mam dosc "duzego" meza i boi sie , ze dzidzie zgniecie, albo ze malenstwu przeszkodzi w spaniu, bo wibracje za duzo beda. Probowalam sie dobierac do niego ostatnio, ale powiedzial mi, ze potrzebuje czasu by sie oswoic z mysla ze noszenie malenstwa w sobie i sex to nic zlego ;-)
Martwic sie zaczynalam, ale porozmawialam z mezem (jak sie dobieralam a on odmowil) i poczekam jeszcze troche, tylko nie wiem ile jeszcze wytrzymam. Bo nie ukrywam, ze mam coraz wieksza ochote na sex :zawstydzona/y: .
Chodze jakas podjarana. Nie czulam sie zle ciagle. Mialam mdlosci tylko nocno- poranne. W dzien bylo oki... tylko ochoty nie mialam, i tak jakby przestalam wogole myslec o sexie. A teraz...
<<mezu bierz sie za mnie:-D >>

Misia_q ale masz fajnie ... pozazdroscic :-)

Co ja bede dzis robic?? ehm... maz od rana do 20,00 w pracy. Ide do wyrka jeszcze na pare minutek :tak:

papapcie mamcie ;-)
 
Do góry