reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

Elbra mnie tez tak lekarz powiedział ze dziecku nie zaszkodzi,ale mowil ze po porodzie da mi silny antybiotyk aby wyleczyc raz na zawsze te bakterie,ja mam je miej wiecej od 4 miesiąca ciązy do teraz,i brałam urosept furaginum i ostatni juz nie pamietam pisałam wczesniej bardzo silny antybiotyk ale i tak nie pomogło,mam nadal pojedyńcze bakterie w moczu.Na szczescie nie ma białka ani cukrów.
Ja już po kąpieli,mieszkanko ogarnięte i teraz kawkę sobie piję.Jak dobrze jest sie dobrze czuć hihi
Larvunia smacznego śniadanka.
 
reklama
o rajku ale przemoblowania robimy w domku:-) próbujemy jakoś zagospodarować sypialnie żeby sie wszystko zmieściło z łóżeczkiem:-) i powiem was ciążko mezusiowi i bratu to idzie heheh:-) zobaczymy co wymyślą:-)
 
ELBRA...dużo zdrówka życzę:tak:
ale fajnie z tym sniegiem macie,
chociaż dobrze ze u Nas nie ma bo nie wiem co bym na siebie włozyła:-D:-D:-D

larvuniu...smacznego;-)

women...miłego fryzurowania i henny:-D:-);-)
 
Misiu, serdeczne gratulacje!!!!!

Igorku, witaj!!!!



Wczoraj mnie jakos nie bylo na forum... dzis nadrobie:tak::tak::tak:

Women, dobrze, ze juz dobrze;-);-);-);-)

Pati... ciagle czekam, ze u Ciebie to juz... a cosik Marcelek sie nie spieszy...;-);-)

Lilka szybkiej przeprowadzki i milego mieszkania:tak::tak::tak:

Larvuniu, dbaj o Was i sie nie przemeczaj, polozna mowila mi, ze jak puchna nogi to trzeba siedziec - lezec w pozycji, by byly w gorze... ale czy dziala, nie wiem - poki co nie puchne

Sabinko, ja uwielobiam przemeblowanka i takie tam, jak cos sie zmienia w wystroju domku... teraz nie moge narzekac, bo zmienilo sie u nas duuuuzo - jak zrobilismy gore - doszly 2 pokoje i garderoba... zycze udanego meblowania, czekam na fotki:-):-):-)

Elbra, Women, Kathe... ja tez mam cos z moczem - zaczelo sie jakies 6 tygodni temu i tak na zmiane - raz ok, a raz fatalnie... bralam urosept 6 tabl. na dobe, potem 2 tabletki i w sumie nic nie zmienilo sie... Teraz juz sama odstawilam, by malucha nie szpikowac:tak::tak::tak:
 
Hmmmm, dzis skonczylam 37 tydzien i zaczal sie 38...(wedlug drugiego USG, bo wedlug terminu porodu liczonego z ostatniej miesiaczki to 30.10... wiec 39 tydzien...)

Mezus juz pojechal do frmy...

Ja dzis ambitnie planuje zrobic rybe po grecku (smialam sie ostatnio, ze do tej pory to robimy ja tylko na swieta...) ...ale jest przy niej zabawy...
Zaczelam tarkowac marchewke ...ale musze zetrzec ok. 2kg... (a ze jest mala, to wychodzi ok.30 szt...):szok::szok::szok: potem pietruszka, seler i pokroic 1 kg cebuli...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: ...wow, chyba juz wiem, czemu tak rzadko robimy ta rybke... rece juz mnie bola od tarkowania... a przede mna jeszcze ho, ho....:szok::szok::szok:
 
witam kochane!! (u mnie dzien dobry)

ja sie tylko melduje,bo nie dawno wstalismy-no i glodna jestem strasznie,hehehehe!!!
a za godzinke jak zwykle tygodniowe zakupy w markecie i przygotowanie obiadku-narazie lece cos zjesc i ogarnac chatke :-p

Sabinka odezwe sie potem i tez starsznie ci zazdroszcze sniegu-ja tu sniegu 2 lata nie wiedzialam(takiego prawdziwego,a nie lezacego 5 min),no ale moze przyszla zima w polsce???Kto to wie???

buziaki,papapapa!!
 
Witam :-)!
Ale leniuch ze mnie dopiero wstalam,sniadanko zjadlam i kawke dopijam:tak:.Ale tu ruch od samego rana,ho,ho:blink:.
Women co za baba zeby jeszcze nosem krecic jak ja zwalniaja,zero poszanowania dla kobiety na koniec ciazy:no:,ale bym jej wygarnela:wściekła/y:,dobrze ,ze juz lepiej sie czujesz,a po wizycie upiekszajacej jeszcze lepiej sie poczujesz:-).
Lilka jak tam przeprowadzka?
Pati no co z tym bobaskiem,chyba mu za dobrze u Ciebie w brzuszku,czym sie objadasz,ze nie chce Cie opuscic:-)???Trzymam kciuki,zeby juz sie zdecydowal i wkoncu zaszczycil was swoja osoba;-):tak:.
Larvuniu masz odpoczywac a nie biegac po mieszkaniu:no:,chociaz wiem,ze leniuchowanie nudzi ale jak mus to mus:tak:.

Koncze kawke i musze zagonic moja pierworodna do sprzatania jej balaganu w jej zagraconym pokoju,jejku ile ona ma tych rupieci,ciagle cos wyrzucam,a na to miejsce maz kupje nowe:-p,przedszkole by wyposazyl:-D.No zmykam ogarnac troche mieszkanko,do pozniej brzuchatki,a co nowego u mam rozdwojonych???????????Ma ktos moze wiesci od Misi??????
 
elbra ja tez zazdroszcze sniegu... u mnie teraz z nowu slonce ;-) ale i tak zimno.
dziewczyny a dziekuje juz zjadlam, sniadanko smakowalo :tak::-D
anulka staram sie dbac o siebie, ale zawsze cos jest do zrobienia w domku i nie da sie ciagle lezec tak jak w szpitalu non stop lezalam.... :sorry2: Ale czesto klade nogi do gory i nie pomaga :dry:
co do tej marchewki to wspolczuje, mi by sie neichcialo :-D
sylwia ja nie biegam, turlam sie hehehehe... powoli czlapie :sorry2::-p:-D Innym mowisz o nie bieganiu a Ty sama spryciulo "ogarnac idziesz" mieszkanko :sorry2::-D Tez sie oszczedzaj! :-p

milego kochane!!!
 
reklama
Ufff... warzywa starkowane:-D:-D:-D
teraz smazenie rybki:tak::tak::tak: i potem juz final...

takze za jakas godzinke zajrze do Was, Kochaniutkie:-)

Ps. wlasnie byl u mnie nasz pan architekt... bo na ta zaadaptowana gore musimy miec projekt, pozwolenia (hmmm, zalatwiane od drugiej strony - czyli po zakonczeniu remontu:-p:-p ale nie bylo wyjscia, jak chcielismy remont zakonczyc zanim dzidzia przyjdzie...) i mierzyl wszystko... no i za kilka dni zlozy dokumenty w urzedzie... i pozostanie czekac na odbior... hmmm, no i skasuje nas 3000zl...:szok::szok::szok:
 
Do góry