Listopad 2007

[anulka1979]

Juz sie melduje po zakupach... nie wiem czy tak to juz jest pod koniec ciazy, czy to jakies oznaki ze porod bliziutko ...hmmm... ale normalnie nie moge chodzic... boli mnie w pachwinach tak mocno, ze szok ...oprocz tego lapia skurcze i czuje potworny bol od poczatku lona do pupy ...och masakra...

chcialam Was zapytac o smoczek... przyjaciolka mowila, zebym kupila, ze do szpitala juz nawet sie przyda... kupujecie? Ja dzis kupilam jakis silikonowy od 0-6mcy... nie mam pojecia czy dobry... i co mam z nim najpierw zrobic, wygotowac? sparzyc?



Larvuniu, wierze, ze masz juz dosc... ja nie cierpie szpitala... i dziekuje Bogu, ze przez cala ciaze udalo mi sie go uniknac... ale teraz juz masz z gorki, Marcelek duzy, wiec i porod juz nie jest niebezpieczny, no i super ze masz laptopa i dostep do sieci ...hmmm, juz niedlugo bedziecie w domciu:-):-)

Sabinko, dobrze, ze wypad sie udal:-):-) a spiworek sliczniutki:-):-):-)


Mirka, nie mam pojecia z ta toxo... hmmm, niby poprzez pokarm mozna malucha wszystkim zarazic... ale nie wiem...


Lilka... ja tak czytam i czytam Twoje posty... i czekam kiedy napiszesz, ze to juz... jejku, w sumie fajnie tak byloby troszke wczesniej urodzic... ja juz w nocy nie moge spac... ciagle mam zgage, slabo mi, do tego te skurcze i bole... och...
a wczoraj czytalam ze czop sluzowy odchodzi od kilku godzin do max.kilku dni przed porodem... wiec juz blisko...


Women, Pati jak tam u Was wypad sie udal??

Agar... dobre z tymi zapalkami ...ja slyszalam, ze 3 x S pomaga... Sex, Supermarket i schody... ...hmmm, w supermarkecie bylam, po schodach wgramolilam sie na 4 pietro - a potem jeszcze w domciu, wiec jakby na 5-te... zostal jeszcze sex


Dziewczyny a jak to z tym sexem... mozna jeszcze czy juz lepiej nie... choc nie wiem czy to wogole spelniloby swoja funkcje... bo jak ma byc przyjemnie:-) jak wszystko boli...

 

[sabina_p]

Elbra wiesz co ja kupiłam: 62 ale tam pisze od 62 - 68 :-)
wiec mam nadzieje że na zimę pierwszą mu wystarczy:-)

 

[jolie]

Witam się i idę pooglądać zdjęcia w galerii (zdążyłam nadrobić czytanie stąd wiem, że coś tam jest :-))

dzień dobry...padłam wczoraj jak kawka ok.22-giej
jestem w szoku bo juz nie pamiętam kiedy całą noc przespałam,a dzisiaj nie obudziłam się ani razu
jestem wyspana maxymalnie
lecę zrobić śniadanko i zawieżć młodego do szkoły.........

milutkiego dnia Kochane:-)

Pati - zazdroszczę całej nocy przespanej. Ja ponoć zanim zasnę to nogami ruszam jak świerszcz, a jak już usnę i nie wierzgam girami to zaczynam chrapać i mąż ze mną wytrzymać nie może :-(

 

[Lilka]

joł

normalnie nie mialam sił chodzic i sie polozyłam
wstałam po paru godzinach dopiero co
a ze sama z Mili w domu jestem to młoda dosłownie rozniosła chate
mam teraz co sprzatac

Karol szybciej z pracy przyjechał to z małą teraz jest i mam spokój
a swoją drogą to mu mowie ze wyczytałam ze ten ból podbrzusza to jeden z symptomów na co Karlosowy mi zakomunikował ze mam lezec,zaciskac nogi i wogole, bo on ma szkolenie teraz od poniedzialku do srody i mam zakaz rodzenia!!!

a juz go chciałam namowic na jakies małe co nieco hihiii a tu dupka

 

[kathhe]

witajcie kobitki!

oj widze ze juz wszystkie nazekamy na ta koncoweczke ciazy i kazda chce juz urodzic:-)
nawet widze rozne sposoby -3X S NO i zapalki he he dobre

Ja dzis bylam u mamci na urodzinkach, oczywiscie objadlam sie za dwoje tylko cukier pozniej 155:-( ehhhh nie moge sie doczekac kiedy po ciazy-jak odkarmie -bede mogla wchrzaniac slodycze do woli tylko ciekawe czy kiedykolwiek wroce do swojej wagi- juz 16kilo na plusie

lilka ja tez co wchodze na forum to jestem ciekawa czy ty juz po

 

[Pati26]

Dziewczyny a jak to z tym sexem... mozna jeszcze czy juz lepiej nie... choc nie wiem czy to wogole spelniloby swoja funkcje... bo jak ma byc przyjemnie:-) jak wszystko boli...

ja od dzisiaj zaczynam
powiedziałam mężowi żeby się psychicznie na codzienny seks wieczorny z ciężarną żoną nastawił
mam nadzieję że wywołamy synka na świat

 

[misia_q]

Hejka :-)

Pati no to do dzieła :-)

Anulka taki smoczek jak kupiłaś będzie ok, ja tez juz mam i obowiązkowo biorę do szpitala. Wiku miał strasznie silny odruch ssania i położne mu dawały taki dytek wstrętny od butelki a fuuu :dull: który zresztą ciągle mu się wysuwał z buźki i nie mogłam spać :sick: Wypakuj, przelej wrzątkiem i zapakuj tak, żeby był czysty

Mirka luzik w ramionkach, najważniejsze to nie zachorować kiedy jesteś we wczesnej ciąży, tylko wtedy choroba jest groźna dla płodu. Kiedy karmisz piersią nie jest to mozliwe
Toksoplazmoza to choroba zakaźna wywołana przez pierwotniaki.

Można się nią zarazić przez:

• pożywienie, wodę i ręce zanieczyszczone kocimi odchodami albo zakażoną ziemię;
• zjedzenie surowego (metka, tatar) lub niewystarczająco usmażonego mięsa wieprzowego i wołowego (krwiste befsztyki) zawierającego cysty pasożyta.

Zakażenie przebiega zwykle bezobjawowo, czasem podobnie do grypy: z powiększeniem węzłów chłonnych na szyi, bólami głowy, gorączką. Rzadko udaje się postawić właściwą diagnozę. Choroba nie jest groźna z jednym wyjątkiem - gdy zarazi się nią kobieta w ciąży. Może bowiem dojść do zakażenia płodu, które grozi poronieniem lub urodzeniem dziecka z wodogłowiem, padaczką czy zmianami w gałce ocznej.

Przed zajściem w ciążę lub na jej początku można zrobić badanie krwi, które wykaże, czy przebyło się toksoplazmozę, czy też nie. Jeżeli tak - płód nie jest zagrożony, jeśli nie - trzeba w ciąży szczególnie uważać, to znaczy:

• nie jeść surowego i niedosmażonego mięsa,
• nie pić surowego mleka,
• unikać zabaw z kotami,
• dokładnie myć sałatę i warzywa - nawet gdy pochodzą z własnej działki,
• pracować na działce tylko w rękawiczkach, po wszystkich pracach w ziemi dokładnie myć ręce.

Lilka a Ty będziesz się słuchać męża ? ;-)

 

[ELBRA]

...

 

[mirka.mkm]

Hejka :-)

Pati no to do dzieła :-)

Anulka taki smoczek jak kupiłaś będzie ok, ja tez juz mam i obowiązkowo biorę do szpitala. Wiku miał strasznie silny odruch ssania i położne mu dawały taki dytek wstrętny od butelki a fuuu :dull: który zresztą ciągle mu się wysuwał z buźki i nie mogłam spać :sick: Wypakuj, przelej wrzątkiem i zapakuj tak, żeby był czysty

Mirka luzik w ramionkach, najważniejsze to nie zachorować kiedy jesteś we wczesnej ciąży, tylko wtedy choroba jest groźna dla płodu. Kiedy karmisz piersią nie jest to mozliwe
Toksoplazmoza to choroba zakaźna wywołana przez pierwotniaki.

Można się nią zarazić przez:

• pożywienie, wodę i ręce zanieczyszczone kocimi odchodami albo zakażoną ziemię;
• zjedzenie surowego (metka, tatar) lub niewystarczająco usmażonego mięsa wieprzowego i wołowego (krwiste befsztyki) zawierającego cysty pasożyta.

Zakażenie przebiega zwykle bezobjawowo, czasem podobnie do grypy: z powiększeniem węzłów chłonnych na szyi, bólami głowy, gorączką. Rzadko udaje się postawić właściwą diagnozę. Choroba nie jest groźna z jednym wyjątkiem - gdy zarazi się nią kobieta w ciąży. Może bowiem dojść do zakażenia płodu, które grozi poronieniem lub urodzeniem dziecka z wodogłowiem, padaczką czy zmianami w gałce ocznej.

Przed zajściem w ciążę lub na jej początku można zrobić badanie krwi, które wykaże, czy przebyło się toksoplazmozę, czy też nie. Jeżeli tak - płód nie jest zagrożony, jeśli nie - trzeba w ciąży szczególnie uważać, to znaczy:

• nie jeść surowego i niedosmażonego mięsa,
• nie pić surowego mleka,
• unikać zabaw z kotami,
• dokładnie myć sałatę i warzywa - nawet gdy pochodzą z własnej działki,
• pracować na działce tylko w rękawiczkach, po wszystkich pracach w ziemi dokładnie myć ręce.

Lilka a Ty będziesz się słuchać męża ? ;-)

misia dziecki za info. ja jakos nie moglam nic znales odnosnie karmienia piersia o reszcze wieczialam ...........no to super , dzieki

 

[Lilka]

ja od dzisiaj zaczynam
powiedziałam mężowi żeby się psychicznie na codzienny seks wieczorny z ciężarną żoną nastawił
mam nadzieję że wywołamy synka na świat

Pati to do dzieła hihiii
pamietam ze z Milena to non stop ten teges,bo mała za chiny nie chciała sie urodzic i doktorka nawet na porodówce przy którejs wywołance sie mnie zapytała czy sie stosowałam do zaleceń
u mnie to nie podziałało

u mnie dupka (Misia ;-)),Karlos powiedział ze jak juz to po szkoleniu i jak sie przeprowadzimy to mnie bzyknie wczesniej nie łeeeee:dull:
a namawiam go cały dzien bo mam juz tak dosyc
ręka ładnie daje mi czadu,nawet teraz pisze ze zdrętwiała reką :dull:

a co do przeprowadzki to przez to szkolenie zas sie ona odkłada o pare dni i przeprowadzamy sie w przyszły weekend
to ja juz chyba sie rozdwoje...mam nadzieje