reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2007

Pati, jak bylas ostatnio u lekarza na KTG to jak wygladaly skurcze macicy?? ...no i u Ciebie termin zbliza sie wielkimi krokami:tak::tak::tak: ...i ten syndrom wicia gniazda;-);-);-) ...ja tez tak sobie planuje, ze chcialabym po 15tym juz miec synka w ramionach... ale ginekolog moja przekonuje, ze pierwsza ciaza to raczej przenoszona jest...:happy2::happy2::happy2:

a jak leki, boisz sie porodu, czy chec by MArcel byl z Wami jest wieksza... bo ja mam tak roznie, raz bym juz chciala rodzic, a raz panicznie sie boje...
na ktg zero skurczy(ów):-p
generalnie mały spał i trzeba było go obudzić:-D
wiesz co..
jeśli chodzi o poród to boję sie
ponieważ pierwszy jest dla mnie traumatycznym przeżyciem
teraz mam już załatwioną położną i anastezjologa...
gdyby miało iść elegancko i sprawnie to anastezjolog sie nie przyda,ale jeśli będzie tak jak przy porodzie z Samuelem to mam załatwione ZZO
jutro jadę spotkać się własnie w tym panem w celu obgadania szczegółów:cool:

nie wiem skąd teoria u Twojej ginekolożki ze w pierwszej ciąży dzieci się przenosi:no:
przecież na to nie ma reguły:tak:;-)
nic sie nie martw damy radę:-D:-):happy:

kajuniu...dobrze ze najgorsze za Tobą
niech chłopaczki zdrowo rosną
no i czekamy na zdjątka w galerii z niecierpliwością:-):-):-):-)
 
reklama
Kajuniu witaj:-)

Dobrze ze juz jestescie w domu...nigdzie nie jest tak dobrze:-) i super ze masz pokarm...troche zazdroszcze ale co tam u mnie widocznie tak musialo byc ze nie karmie butla i sztucznym.


wspołczuje takiego personelu...i bolu głowy po znieczuleniu ale dobrze ze juz to masz za soba:-)
 
Witam :-)

ja tak szybko tylko :-)

Witaj Kajuniu! Super że juz wyszliście, i tak dużo wytrzymałaś - 5 tygodni to full czasu! Ja wyszłam po 4 dniach po cc i byłam najszczęsliwsza pod słońcem, generalnie uważam że wszystko lepiej się goi w domowym zaciszu... :tak: i żarcie o niebo lepsze!

Lilka doczytałam że juz macie pozwolenie z Milenką na pobyt! Gratuluję!

Ja mam takie bóle że jednak w nocy musiałam wziąć fenoterol, bo już nie dawałam rady, brzuch był twardy jak skała a ja sobie nie mogę pozwolić na akcję porodową, jeszcze tylko 2 tygodnie i 2 dni :happy:

spadam do garów obiadek gotować :cool:
 
Dziewczyny,
a jak to jest jesli chodzi o seks po porodzie... tak mnie to zastanawia... hmmm, jest gorzej...? czuc roznice? Czy wszystko wraca do normy? Hmmm, to chyba pytanie do mamc po raz kolejny...:tak::tak::tak:
 
kajunia witaj spowrotem:-) ciesze sie ze juz wszystko dobrze:tak:

mi skurcze minely-w zasadzie byly tylko dwa ale bardzo silne i drugi byl po 10minutach od pierwszego a pozniej tylko lekkie pobolewanie i minelo bo leze w wyrku, maz mi tylko donosi laptopa i jedzenie:happy2::-p ehh ale serio sie przestraszylam bo cholera bolalo strasznie:-( dziewczyny a wszystkim wam robili juz KTG? bo mi jeszcze nie Nie wiem, moze powinni mi zrobic??
 
Kajunia WITAJ W DOMU !!!!
Współczuje tego pobytu w szpitalu,ale i ciesze sie ze masz to juz za sobą i masz swoje pociechy bezpiecznie juz w domku.Oby sie dobrze chowały i dawały ci troszkę pospać i podjeść,bo musisz dbać tez o siebie zeby dzidzie miałay jedzonko.
Anulka ja powiem ci szczerze ze boje sie ze po porodzie nie bede odczuwać przyjemności,mam nadzieje ze to tylko obawy,choć pewnie i tak szybko tego nie sprawdzę bo niby z kim hehe.
Pati ja tez mam przypływ energi.Wiesz ten remoncik,teraz prasowanie codziennie pranie sprzątanie i jakos tak bym jeszcze cos zrobiła ale co jak wszystko zrobione i gotowe hehe
Misia trzymaj sie kochana,odpoczywaj

Co do bóli to ja mam krzyżowe od 1,5 tygodnia wiec nie jest fajnie
 
women no wlasnie tak sie zastanawiam czy to jest obowiazkowe , mi nie zrobili a widze ze wiekszosc dziewczyn to jednak miala:confused2:

Ja pierwsze KTG mialam jakos pod koniec lipca, bo mialam atak bolu i pojechalam to sprawdzic. Drugie wczoraj, bo ponoc juz powinno sie monitorowac prace serduszka malenstwa i skurcze macicy. Nastepna wizyte mam 15-go i mam byc pol godzinki przed, coby pielegniarki najpierw podlaczyly mnie pod KTG, a potem z wydrukiem juz mam wejsc na swoja godzinke do lekarza...

Ale czy to obowiazkowe - nie mam pojecia. Szczerze mysle, ze to fajne, widzimy i prace naszej macicy i serduszko dzidzi... No i jest odniesienie, ja wczoraj bylam w szoku, ze pod koniec lipca wykres ze skurczami macicy to prawie prosta kreska, a teraz tak szaleje i skurcze dochodza do 53...
 
reklama
Anulka ja powiem ci szczerze ze boje sie ze po porodzie nie bede odczuwać przyjemności,mam nadzieje ze to tylko obawy,choć pewnie i tak szybko tego nie sprawdzę bo niby z kim hehe.


Women, no ja tak sie wlasnie zastanawiam nad technicznymi wzgledami, czy aby nam sie nic nie porozciaga, nie bedzie czuc jakis szwow czy cholercia nie wiem sama... ale przeciez prawie kazda kobietka rodzi... no i chyba jakos to musi byc... no moze jakas mamcia cos podpowie:tak::tak::tak:
 
Do góry