anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
jesli chodzi o trening macicy to moja własnie od 20 minut trenuje
non stop mi brzuch twardnieje...az mam dosc
moja tez trenuje... najbardziej lubi wieczorem...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jesli chodzi o trening macicy to moja własnie od 20 minut trenuje
non stop mi brzuch twardnieje...az mam dosc
Women, oslabienie pod koniec ciazy to ponoc norma:-) ja tez ciagle nie mam sil...
mieszkamy na 4 pietrze... wiec.. wejscie na nie to mega wysilek - a wchodze kilka razy dziennie.. choc ostatnio zauwazylam,ze wchodzi mi sie troche lzej... zastanawiam sie nawet czy to nie za sprawa obnizenia sie brzusia... choc sama nie wiem czy sie obnizyl, mezus tez nie jest pewien... ale czytalam, ze po obnizeniu sie brzuszka oddycha sie latwiej...
Wlasnie napisala do mnie Larvunia:
"Jestem na podtrzymaniu. Szyjke mam skrocona na maxa i mam skurcze na KTG 38-45. Ogolnie dobrze sie czuje. Tylko te leki co mi podaja to jakies dziwne, bo niedobrze mi po nich i rece mi sie trzesa, mam zawroty, ale tak ma byc ponoc. Pozdrow Mamcie z BB. Buzka."
Lilka ty sie tak nie przemęczaj z tym prasowaniem
A swoją droga skąd ty masz tyle siły Ja jak poprasuje 10 minut to już musze iśc i siąść na chwilkę i po imprezie
Wiesci od KAJUNI!!!
"Dzisiaj wrócilismy do domu-wypisalam sie na wlasne zadanie bo maluchy sa zdrowe, ladnie rosna wiec nie było potrzeby bycia w szpitalu! Dla mnie to juyz 5 tydzien w szpitalu i lapalam potezna depresje! Moj lekarz podpowiedzial co mam robic! Narazie dochodze do siebie a rana nieciekawie sie goi!"
Anulka ja również mówie DOBRANOC padam na pyszczek....:-(Dobrej nocki, ja juz mykam do lozeczka;-);-);-)
do jutra
Kochana zrób foteczki jak już będziesz schody miałaJ...potem wgramolilam sie z mezulkiem na gore po drabinie (schody maja byc 10.10.07)
i poukladalismy ciuszki w komodzie... i w ogole juz wszystko gotowe... pokoik czeka... a oprocz tego w naszej sypialni stoi gotowa juz kolyska...;-);-);-)