reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2007

reklama
Kajuniu smacznego:-):-):-) ...jestesm pod wrazeniem... ja mam jakas awersje do gotowania... szok... zwalam na syf przy remoncie... (wszedzie bialo...) i na ciaze... och... naprawde... a Ty zrobiłaś gołabki:-D:-D

Co do stomatoga, to z mezem mamy taka swoja pania stomatolog... anioł... kobietka k. 35 lat, pyta czy znieczulamy, i ciagle mowi co robi i w ogole... usmiech i troska na jej twarzy... no i jak cos robi "przykrego" typu zaklada jakies "rusztowanko" czy cos niedobrego czuc w buzi to przeprasza i dopytuje czy damy rade... tyle ze troszke kosztuje... ale chodzimy do niej od 5 lat... i chyba tak juz zostanie...:-):-):-)
 
Ladina no wlasnie... dobijaja mnie fachowcy... przed chwila nas wolal zebysmy zobaczyli... och, zalamka... ja nie wiem czemu oni odwalaj taka lipe... mysleli, ze przejdzie czy co??:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ...palcem im pokazalismy co zle, a oni i tak nie potrafia poprawic... och:angry::angry::angry::angry::angry: ...mam juz dosc...!!!
 
Kajuniu smacznego:-):-):-) ...jestesm pod wrazeniem... ja mam jakas awersje do gotowania... szok... zwalam na syf przy remoncie... (wszedzie bialo...) i na ciaze... och... naprawde... a Ty zrobiłaś gołabki:-D:-D


anulka raczej nie ja - to moja mam robiła gołąbki :-D ja wolę robić mniejsze dania z czym jest mniej pierdzielenia :-p bardzo lubię robić zupki :-)
 
anulka raczej nie ja - to moja mam robiła gołąbki :-D ja wolę robić mniejsze dania z czym jest mniej pierdzielenia :-p bardzo lubię robić zupki :-)
:-D




Och, to troszke mi lepiej:-D myslalam, ze ja tylko nie chce tak pitrasic...:-D:-D:-D moja mamcia obiecala mi na jutro kopytka:-):-) wiec zrobie tylko jakis sosik... i obiadek gotowy... a ostatnio u nas z obiadkami jakos tak ...rzadko:-):-):-):-D
 
Anulka
to fajnie, ze macie taka dentystke, ja prawie za kazdym razem ide do kogo innego, bo nie trafilam jeszcze na kogos kto by mnie zadowolil:zawstydzona/y:
Przez dluzszy czas chodzilam do takiej w moim rodzinnym miescie, bo bardzo malo brala kasy. No i bym pewnie chodzila do niej do teraz, gdyby nie to, ze raz zrobila mi plombe a obok bala czarna plama:szok:
No sorry ja to widzialam w normalnym lusterku a ona przy pomocy swoich magicznych urzadzen tego nie widziala...
nie mam szczescia do dentystow, zawsze trafie na jekiegos partacza:no:
 
Anulka
co do milosci do gotowania to mozemy sobie podac rece:zawstydzona/y:
kuzwa, nienawidze gotowac!! i nigdy nie wiem co mam ugotowac!!

A co do tych fachowcow, to obawiam sie, ze w Polsce bedzie teraz jeszcze gorzej, bo duzo wyjechalo za granice a Ci co zostali nie beda szanowac pracy, bo i tak beda chetni do ich zatrudnienia:crazy:
 
kurde ale mi przypomniałyście o dentyście:-( mój ma urlop do 15 lipca:-) a wiem że mam iśc do niego i jak dzwoniłam w zeszłym tyg. i powiedziała jego asystentka że jest na urlopie to się ucieszyłam :-) ale ze mnie głupol:-) chociaz wiem co mnie czeka:-) moje zęby sa tak cholernie słabe że masakra:-( dziewczynki nikt mnie nie pobije ja mam już 8 kanałowo zrobionych!!:-( mam to po mamusi :-( a najgorsze jak się go zapytałam co moge zrobić żeby nie mieć więcej kanałowo to powiedział że nic poporostu taki mój urok;-( wiecie jakie to dopiero straszne;-( i dlatego się ucieszyłam że go nie ma bo wiem co mnie czeka chociaz mnie nigdy nic boli:-)
a i jeszcze się pochwalę wszystkie kanałowo bez znieczulenia:-)
nigdy nie miałam znieczulenia:-) no chyba jako małe dzidzi jak mi ząbki wyrywali:-)

ale się rozpisałam:-)

ide do garów;-( dziś kluseczki śląskie i de volai:-)
i kuzynek do mnie przyjeżdża co w 5 klasie podstawówki jest więc muszę dobre obiadki mu gotować:-)
 
reklama
I
Anitt Twoj facet sie Toba nie interesuje...a co ja mam powiedziec...---> ZERO sexu od lutego, bo on sie boi ze zaszkodzi dzidzi.... Sadze ze chodzi tu o cos innego..... bo nasluchal sie od ginekologa, ze mozemy sie sexic i to w niczym nie szkodzi. Nie jaram go chyba z brzuchem... nie wiem. Ale swiadomy jest, ze sex w niczym nie przeszkadza. Cierpie bo mam chcice od dawna :zawstydzona/y::sick:

Powiem Ci na pocieszenie, że ja też mam post, zresztą w pierwszej ciąży też miałam pomimo że można, mąż mówi że ma wewnętrzny opór, że zrobi krzywdę dzidzi i nie może się przełamać, a bardzo mu na maleństwie zależy, ja to rozumiem, ale nie łatwo to przyszło, za to muszę przyznać że mocno dopieszcza mnie słownie i poprostu tuląc, a jak mam doła to mu mówię i stara się podwójnie, ale nie było tak od razu w pierwszej ciązy też myślałam że się odsuwa ode mnie i mu nie zależy, pomogła szczera rozmowa i to są jej efekty - spróbuj porozmawiać z mężem co cię męczy, a będzie dobrze

mam nadzieję że coś można z tego zrozumieć bo mały się obudził i nie daje mi sensownie skończyć

i juz po nadrabianiu co naskrobałyście i produkowaniu sie , bo wstał i trzeba sie nim zając - musi wpić pępek bo będzie nieznośny

papa
 
Do góry