reklama
anineczka
królowa mrówek :P
Hej
pustki przeokropne
Dzis przeszlam sama siebie.
Poszlam na drzemke o 12 i spalam do 19
Maz zajal sie synkiem,ugotowal rosolek i teraz robi mi herbatke i da kawalek ciacha.
Tak wiec nie tylko w pierwszej ciazy mialam luzy
I teraz co ja bede robic w nocy,jak tyle spalam
Ogolnie dzis sie czuje jakos tak ciazowo Nic mi sie nie chce,leze pod kocem i niewiem co ze soba zrobic :sick:
Haloo dziewczynki
pustki przeokropne
Dzis przeszlam sama siebie.
Poszlam na drzemke o 12 i spalam do 19
Maz zajal sie synkiem,ugotowal rosolek i teraz robi mi herbatke i da kawalek ciacha.
Tak wiec nie tylko w pierwszej ciazy mialam luzy
I teraz co ja bede robic w nocy,jak tyle spalam
Ogolnie dzis sie czuje jakos tak ciazowo Nic mi sie nie chce,leze pod kocem i niewiem co ze soba zrobic :sick:
Haloo dziewczynki
Witajcie Listopadoweczki! jak mija dzien?
ja dalej bez objawow-oprucz duzych piersi i bolacego troszke brzuszka. Oj czekaja mnie ciezkie chwile najpierw trzeba powiedziec rodzicom "jednak slub odbedzie sie w czerwcu tego roku a nie przyszlego, aha i jestem w ciazy i zamieszkam z moim przyszlym mezem"
no i potem trzeba bedzie przezyc sesje na studiach i zaplanowac w miedzyczasie slub ale co to dla mnie
ja dalej bez objawow-oprucz duzych piersi i bolacego troszke brzuszka. Oj czekaja mnie ciezkie chwile najpierw trzeba powiedziec rodzicom "jednak slub odbedzie sie w czerwcu tego roku a nie przyszlego, aha i jestem w ciazy i zamieszkam z moim przyszlym mezem"
no i potem trzeba bedzie przezyc sesje na studiach i zaplanowac w miedzyczasie slub ale co to dla mnie
Jenny
Listopadowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 21
Witam wszystkie dziewczynki w niedzielne przedpołudnie.
anineczka - jak Ci nocka przeszła? Udało Ci się spokojnie zasnąć? Ja prawie codziennie w ciągu dnia śpie koło godziny lub dwóch ale nie przeszkadza mi to w nocnym spaniu.
kathhe- jesteś kobietą, więc potrafisz więcej niż się spodziewasz. Dasz sobie ze wszystkim rade. A my będziemy tu z Tobą.
anineczka - jak Ci nocka przeszła? Udało Ci się spokojnie zasnąć? Ja prawie codziennie w ciągu dnia śpie koło godziny lub dwóch ale nie przeszkadza mi to w nocnym spaniu.
kathhe- jesteś kobietą, więc potrafisz więcej niż się spodziewasz. Dasz sobie ze wszystkim rade. A my będziemy tu z Tobą.
Jenny
Listopadowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 21
kathhe - znam wiele dziewczyn, które zaszły w ciąże na studiach. Spokojnie skończyły, obroniły się i teraz mają już odchowane dzieci. Początkowo wszyscy się obawiali jak to będzie ale na koniec końców z perspektywy lat to nie wiem czy ja bym tak nie wolała. Może wtedy byłoby mi łatwiej zajść w ciąże. A tak skończyłam studia, potem następne, zajęłam się karierą i pięć lat próbowałam aby się udało- z jednym niepowodzeniem.
Głowa do góry MUSI BYĆ dobrze.
Spokojnej niedzielki
Buziaki
anineczka
królowa mrówek :P
Witam
Poszlam spac dopiero o 2 w nocy
Ale za to pospalam sobie do 10
U mnie szaro i pomuro,w dodatku wieje przerazliwy wiatr
Kathhe bedzie dobrze,wiem cos o tym jak dziecko moze pomieszac w planach,ale zawsze wszystko sie dobrze konczy.
Moj Antek tez nie byl planowany a jakos nie wyobrazam sobie,zeby go nie bylo.
Nasze zycie jest inne,pelniejsze szczesliwsze.
I ty dasz rade ;-)
Poszlam spac dopiero o 2 w nocy
Ale za to pospalam sobie do 10
U mnie szaro i pomuro,w dodatku wieje przerazliwy wiatr
Kathhe bedzie dobrze,wiem cos o tym jak dziecko moze pomieszac w planach,ale zawsze wszystko sie dobrze konczy.
Moj Antek tez nie byl planowany a jakos nie wyobrazam sobie,zeby go nie bylo.
Nasze zycie jest inne,pelniejsze szczesliwsze.
I ty dasz rade ;-)
no i potem trzeba bedzie przezyc sesje na studiach i zaplanowac w miedzyczasie slub ale co to dla mnie
hehe, kochana, dasz radę, ja wzięłam ślub na III roku studiów, 3 miesiące później zaszłam w ciążę, urodziłam Wika po sesji zimowej i po 2 tyg wróciłam na zajęcia. Nie opuściłam roku, nie wzięłam żadnej dziekanki. Teraz będę się bronić a tu drugie dziecko w drodze ;-)
Jak się chce to się potrafi! Jestem z Tobą!
reklama
Kathhe moja kumpela z roku miała juz zaplanowany slub i wszystko czekało na ten wielki dzien i co...zaszła w ciaze a termin miała na dzien własnego slubu:-) to sie nazywa zdzadzenie losu:-) no slub wzieła wczesniej i urodziła sliczna coreczke:-)
Zreszta dasz rade tyle osob rodzi dzieci na studiach i jest git:-)
Zreszta dasz rade tyle osob rodzi dzieci na studiach i jest git:-)
Podziel się: