reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

anulka smacznego ;-) ja mam tylko 2gie za to zupy nie mam, moj po zupie i tak dojada kanapki :dry: po ok 30 min. Duuuuuzo zdrowka kochana!
aluska glowa do gory, szkoda zycia na nerwy. Unikaj jej i tyle ;-)

u nas tez nie ma ZOO :dry: no i jak mialabym znowu rodzic to napewno nie u sioebie.
 
reklama
ale fajnie jest weekend a tu cos sie dzieje :tak::-D
bo ostatnimi czasy jak ja wiecej czasu mam na bb w weekendy to tu prawie nikogo nie bylo :-p
 
ja jestem tak do skoku bo małża nie było:tak::tak: ale już wrócił i na razie zajmuje się Amandą:tak::tak: ojca nie odwiedził bo grupa w szpitalu panuje i jest zakaz odwiedzin do odwołania :dry:

Anulka zrobie jak mówisz i na zgrzytanie ząbkami będę starała się nie zwracać uwagi :sorry2: może szybko jej sie znudzi:confused:

no to zmykam bo Amandzia płakusia:confused: wszędzie dobrze ale u mamy najlepiej:confused:
 
He, he... Larvuniu, mowisz ze zupka to moment i juz strawiona przez mezulka?:-D u nas tez po zupce sie w sumie czego stam szuka... ale nie chce mi sie juz nic robic...


Aluska, u nas tez "u mamy najlepiej" jak wychodze z auta a Oskar z mezem zostaje to nawet wtedy Oskar placze za mna... achhh, mamy synus...
a i ta grypa, to teraz lezec w szpitalu to przechlapane... nawet odwiedzin nie ma:baffled::baffled:


dzieki za zyczenia zdrowka... nie wiem co mi dolega, tu niby nie czuje sie chora ale jakos dziwnie. Policzki mam czerwone jak u ruskiej babiczki:-D:-D nie wiem o co lotto:dry::dry:
 
dobry wieczór:-)

my dzis byliśmy na tych gorących źródłach:-) Kapik zachwycony!:-) a potem na kaweczke do rodzinki do zakopanego:-) wróciliśmy koło 17.Kapik śpi już ...chyba... wiec mam luzik:-)

Beatko spóźnione życzenia dla Michałka ucałuj go odemnie mocno:-) no i super zę imprezka udana:-) a to co najbardziej lubie to odprowadzanie męza do łóżka:-):-):-)
Women zdrówczka dla Ciebie:-) o matyko wy juz 6!! o kurde a od ilu one kilo są?;-)
ja niestety nie miałąm ani CC ani ZZO więc nie pomogę :-(
Anulka i jak tam spacerek udał się:-) oj zdróeczka to co Cię kochana bierze?
Mirka no jasne kochana że wode:-) co do kupek :-) to robi zależy co zje:-) ale ze je ogromne ilosci owoców to często są plackiem:-) hehe i super że wieczór z rodzinką udany:-)
Aluśka trza się cieszyc że baby w domu nie było:-) ! a co do ząbków to nie mam pojecia co poradzić:-( sorki:-(
Larvunia super że sobota udana:-) my też wczoraj z Kapiiem byliśy w bajkolandzie:-) młody się wyszalał i potem padł:-)

idę cos zjeść:-)
 
Witam wieczorowo!
Dzisiaj tatuś usypia Blanulca..słyszę tylko płacz i wołanie "mama mama" ale w końcu ograniczamy karmienie więc usypianie musi przejąć R.

Dobry wieczór :tak:


No my po imprezce zakrapianej mój małż prawie zatacza się:-Djuz go bardzooooo dawno takiego nie widziałam ale było fajnie

Beatko świetnie ze imprezka się udała, sto lat dla solenizanta:-)


Dzień dobry
Mnie choroba wzięła na dobre
temepratuta,kaszel,katar na maxa ze oddychac nie moge,

Dorek na szczescie nic nie złapał ode mnie,te krople duzo daja co dostaje na odporność przez cały okres zimowo-jesienny nie zachorowal ani razu,a raczej DOREK łapał wszystko,odpornosc mial słabą.



Mycie głowy u nas nigdy nie było probelm i nie jest.Zawsze małego kłada w wannie i swobodnie myje mu główkę,nigdy nie wleciało mu do oczy wiec i moze dlatego sie nie zraził.Ogolnie uwielbia sie kąpać.

Women zdrówka życzę bidulko:sorry:
Co do kąpieli to Blanka do tej pory uwielbiała, głowę też myłam bez problemu, ogólnie problem z kąpaniem zaczął się ok.2 tyg temu, a dzisiaj tak panikowała ze wpadła całą pod wodę..wystraszyła się strasznie i coś czuję ze jutro na hasło idziemy się kąpać nawet do łazienki nie będzie chciała wejść..nie wiem co robić..

Co to za kropelk na odpornosć?


dzien dobry :tak: u nas kolejny dzien pieknego slonca :-):-D


Jagoda..........tez widzialam te rada ale wydaly mi sie glupie i tak jak przypuszczalam dzieci ich nie lubia .....jestes najlepszym przykladem :sorry::-D
Dokładnie:tak::sorry: Może ktoś chce odkupić praktyczne rondko, tanio sprzedam:laugh2::laugh2::laugh2:

Co do kupek to u nas narazie są do pieluchy czyli siłą rzeczy płaskie:sorry:



a tak w ogole to fatanie sie czuje od kilku dni... boli mnie glowa, szyja, uszy, oczy... i jestem ciagle zmeczona... wrrrr... nie wiem co mi jest:dry:

Anulka a jak często karmisz? Bo jak ja ostatnio byłam chora, dodam ze zwykłe przeziębienie rozłożyło mnie na łopatki totalnie,musiałam wziąsć anybiotyk. Lekarka powiedziała ze przez karmienie mam bardzo słabą odporność i ogólnie wykończony organizm, zaleciła zresztą odstawienie Blanki od piersi. Moze brakuje ci witamin i dlatego źle się czujesz?

dobry wieczór:-)

my dzis byliśmy na tych gorących źródłach:-) Kapik zachwycony!:-) a potem na kaweczke do rodzinki do zakopanego:-) wróciliśmy koło 17.Kapik śpi już ...chyba... wiec mam luzik:-)

:-)
Sabinko super ze wyprawa udała się, fajnie musi być na gorących źródłach w zimie:tak: A gdzie byliście? W Basenowej?
A czy Ty przypadkiem nie masz dzisiaj imienin?:-p
 
reklama
Dobry wieczor;-)

Jagoda... jak tam Blanusia spi?:-D:-D
co do karmienia to u nas jest rano dlugie cycolenie... Oskar wola i wola rano cyca. Potem w ciagu dia przed zasnieciem w dzien i wieczorem przed zasnieciem... no i czasemw nocy...ale masz racje czuje sie oslabiona... zreszta jzu kilka razy obudzilam si na poduszce we krwi - z nosa:dry: no ale sama wiesz jak to jest... dziecko na 1 miejscu... najwazniejsze ze Oskar nie choruje noi mysle ze do marca jakos przetrwamy a potem koniec... tymbardziej ze k. lata chcemy pracowac na druga dzidzia, wiec musze toche odsapnac, bo padne...:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Larvuniu, nooo jutro poniedzialek... biedna, znowu o 4tej pobudka?:baffled::baffled:

Sabinko, super ze wyjazd udany:tak: fajnie macie tak blisko do Zakopca... a slyszalas moze o tym 14-to latku narciarzu co wczoraj zginal zjedzajac ze stoku.... kurcze az mi cos, pojechal na ferie... nawet kask mial na glowie...

U nas juz wieczorowo... Oskarus spi, choc juz 2 razy sie przebudzil... ja juz wykapana... mezus bawi sie jeszcze na kompie, ja zerkam na patelnie na allegro no i na BB... i zaraz mykam do lozka... bo dzis naprawde czuje sie fatalnie... mam do tego jeszcze zawroty glowy i lekkie bole w boku podbrzusza...:sorry2::sorry2:
 
Do góry