anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
Dobra, ja sie odmeldowuje... Oskarus wstal, idziemy na dol
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A to pinda z tej koleżanki wszystko dostała za friko i jeszcze niezadowolono no ale trudno może tak musiało byćto jeszcze ja na moment
Beatko,moja kolezanka juz poleciala w niedziele spowrotem
miala byc jeszcze ten tydzien,ale domyslamy sie ze jak jej zaproponowalismy stawke to sie zmyla pod pozorem ze raptem babcia nie chce sie jej synkiem zajmowac
tzn.ona wiedziala,ze nie wiele dostanie,no bo za co,ale jej maz ktory rok tu pracowal liczyl na kokosy
trudno...przelot,wyzywienie i spanie miala za darmo,za 2 tygodnie dostala jakies 550zl,karte do telefonu by mogla dzwonic do domu,prezenty dla synka,bluzki dla siebie....jak za 2 tygodnie praktycznie odpoczywania uwazamy,ze to duzo
zobaczyla cos Norwegi,leciala pierwszy raz w zyciu samolotem..mysle ze to zawsze cos
ale trudno...
Ja też własnie lubię satynę bawełniana bardzo cieplutka i super wytrzymała mam ze 3 lata i nic nie zbladła a piorę co tydzieńLilus, ja mam jedna posciel sama satyne i tak az jej nie lubie, a mam dwie wlasnie satyne bawelnana, jest super, nie jest zimna i sliska, a ladnie sie prasuje i milutka w dotyku
Lilka chyba dobry wybór ale szykuj rozpiskę dla p.Renaty bo godzina 0 się zblizaAnulka jedna znajoma tutaj zaoferowala nam swoja pomoc w godzinie zero :-) wiec nie mam stracha z kim male zostana
musze tylko napisac jej kartke co o ktorej godzinie male jedza,jak Hania spi i takie tam pierdy by Hania po dupce jej popalic nie dala
wogole najlepsze jest to ze Hania nie toleruje obcych osob i tylko tego sie obawiam jak zniesie raptem dla niej nowa osobe,bo Mila pania Renatke zna bo chodzi do niej na zajecia z rytmiki :-)
wiem,ze Hania jest mneij strachliwa jak jest Mili z nia,wiec mam nadzieje ze jakos szybko sie z Renata oswoi
Lilka aż łezka się w oku zakręciła nic dodać nic ująćhehehe ja dzis pekalam z dumy jak Hania prowadzona za raczki a potem za jedna tuptała do przodu
potem jak trzymajac sie pchacza szla
a na koneic dnia jak pisakiem pieknie rysowala po tablicy z siostra
takie male rzeczy a ciesza serce matki niesamoicie :-):-):-)
kochane pozno juz
dobranoc i do jutra ....zapewne
Elbra dzięki za kciukasyBeatko trzymam kciuki za nowa pracę
Tak wogólę to już wiem czemu Piter taki marudny teraz Tak sobie myślałam że to zabki go drażnią i popołudniu dał tego dowód. Żarł wszytsko co mu popadło w ręce łącznie z kablami Puzzle piankowe to był dziś ulubiony jego larytas
Całe popołudnie też gryzł swoje pięści.
A nie da się dotknąć po dziąsełkach nawet. Jak mu chce posmarować i dotykam to wpada w szał więc ewidentnie zabki.
już mi go żal. ale i tak marudzi jak szalony i mnie drazni tym ciągłym marudzeniem cały czas. ale jakoś to musimy przetrwać.
Zaraz złości mi przechodza jak tylko zrobi brawo albo rechodze jak żaba jak się z nim bawię albo jak się wyścigujemy po domu kto pierwszy na czworakach.
Wtedy chyba każdej matce serce od razu mięknie
A to dobre ale to dowód że nasze CV nie ladują w koszach a swoją drogą zamierzasz Mirka gdzieś iśc do pracy?beata.......co tam u ciebie, napisalas CV , boz e ja juz nie pamietam kiedy pisalam ostatni raz .... ale co smiesniejsze do tej pory przysylaja mi czasem maile z propozycja pracy ...problem w tym ze mnie nie ma w Polsce
Anulka sudocrem nie bo wysuszy ale możesz emolium, unibasis(ekstra fajna i niedroga)
Anulka fasolka mniam musze zrobić wkrótce a do kiedy z tymi pampersami?jak w byłam w piatek bodajze w tesco to juz niwe było promocji na tę bobovitęMy juz po obiadku - fasolce po bretonsku:-) - teraz mezus poszedl po auto od mechanika, potem do PZMOTu by cos tam ustawili i na moment do firmy...
Oskar spi... zaraz pewnie juz wstanie...
no i za jakas godzinke mykamy do tego TESCO, kupic jakies owoce, warzywa, bo nic nie mam no i te pampersy