Witam Kobitki
Na początek pozbierałam sobie parę cytatów
wybaczcie jak kogoś pominęłam
Gratulaski dla Piotrusia za dwa ząbeczki:-):-)
Hej hej
Ja na chwilke,bo mamy gościa.
Wczoraj był lekarz.Nic nie znalazł.
Ale gorączka nie ustępuje.Fakt,dziś jest już niższa,ale te 38 dalej ma.
Jutro jedziemy zbadać siuśki i krew.
Zupełnie niewiem co się dzieje.
Dziś jest okropnie marudny i zmęczony.
Lekarz przebadał go na wskroś.Wszystko czyste.
Jest jeszcze możliwość,że ta trzydniówka to czterodniówka.Może go wysypać jutro.
Ale szczerze wątpie :-(
Dużo zdróweczka dla Matiemu życzę
jak się dziś bidulek czuje?
Ola moja musze się pochwalić robi papa i mówi dada jak macha
no i dzisiaj w kościele na mszy dla przedszkolaków tak się wydzierała jak dzieci spiewały i cały czas lala
nie moge z niej taki ubaw mamy.Za to zębów nie ma a ślini sie jak głupia do 7 śliniaków dziennie idzie.
Idę nogi wydepilować jak tu takie pustki:-)
Brawa dla Oleńki:-) sprytna dziewczynka
Jakie pustki tutaj czyzby wszyscy jeszcze w lozkach byli hehehehe
Ale mnie glowa boli niedosyc ze przez ten sklep to jeszcze rano polecialam na ziemie w lazience i glowa grzmotnelam o kibelekale sliwa mi sie robi
Karina o, matko
idź Kochana z tym do lekarza bo to nie ma żartów jak Ci się coś takiego powtarza
Dziewczyny, mam pytanko, dzis u Oskarka zauwazylam na karczku i kawlku szyi - z tylu takie krosteczki, czerwone i jasniejsze w srodku - wygladaly identycznie jak po oparzeniu pokrzywa - moze 5-6 takich obok siebie i 2-3 na buzi... I nie wiem czy cos go ugryzlo czy to potowki (ale chyba inaczej wygladaja) czy uczulenie (ale to chyba byloby na calym cialku, a tu tylko karczek i buzka) Teraz jak spi to juz ledwo widoczne na buzi... (aaaa i na buzce zmienialy miejsce pojawilay sie tu znikaly i za jakis czas w innym miejscu buzki). Co myslicie...?
Anulka Amandzia miała takie krosteczki na szyjce, karczku i buźce coś w stylu pokrzywki i u nas to się okazało być uczuleniem z nie wnielką ilością potówek
My po weselu wczoraj spaliśmy do 14:-) Masakra.
Ale było suuuuperr dawno się tak nie bawiłam.
Mimo, że się wyspałam chodzę jakaś jeszcze do tyłu
A zdjęcia lecę wkleić do galerii.
Elbra super że wybawiłaś się na weselu
Tak pozatym tak mnie ten sklep zabsorbowal ze zupelnie zapomnialam Wam napisac ze moj synek od kilu dni zaczal raczkowacsmiesznie to wyglada to - najpierw podnosi dupke i unosi sie na raczkach i wykonuje baaaaaaardzo dziwne ruchy jakby chcial bzykac (sorki za takie okreslenie)pozatym krzykol jest niesamowity i nasladuje niektore ruchy
Dobra zmykam sprztac pomyc gary i ide na maisto zalatwiac
Gratulaski dla Szymka za raczkowanie:-):-):-)
wiecie co ... to jednak prawda ze najprostrza zabawka najbardziej cieszy dziecko malem sie nudzilo a ja nie mialam czasu sie nim zajac i zadna zabawka go nie zajmowala dluzej niz 5 minut
no wiec wzielam mala plastikowa butelke wrzucilam 2 monety zakrecilam mocno no i maly bawi sie juz nia godzine i nie wyglada na to zeby mu sie znudzilo
mała rzecz a cieszy
pamietam z któraś z was miala wczoraj urodziny, tylko nie pamietam która :-( moze sie ujawnisz
zdaje mi sie ze aluska, ale nie jestem pewna
wisienka tak ja miałam
aluśka może ktoś rzucił urok na małą
to trza zajrzeć na ociotowanie
heloł Kochaniutkie
dziękujemy za komplementy w galerii:-):-)
podczytuje Was codziennie ale na pisanie weny brak:-(
dlatego wybaczcie ze od czasu do czasu troche sie powtrącam ni z gruszki ni z pietruszki
ale jaja z tymi danonkami
ja Samuelkowi dawałam odkąd skończył 7mc i to samo z Marcelkiem
wcina już od miesiąca,właściwie codziennie....
ale nic mu nie jest a doktor mówi zeby obserwować
w ogóle już mamy premiere monte zaliczoną i czekoladek kinder
uwielbia paluszki lajkonik-junior i chrupki kukurydziane
obiadki dalej codziennie słoiczkowe i deserki też
zęba nie mamy żadnego
już się śmieje że musze na implanty dla synusia zacząć zbierać
młody zaczyna stawać przy łóżeczku i raczkuje do tyłu
jest kompletnie bezproblemowy
grzeczny jak aniołek
:-)
Pati witaj po długiej nieobecności
:-):-)
To świetnie że Marcelek jest grzeczniutki jak aniołek
tylko pozazdrościć tak spokojnego dzieciaczka
:-) ;-)
Gratulaski dla Niego za stanie i raczkowanie
jutro idę z bachorami do lekarza, ten katar u nich mi się nie podoba...
misia daj znać jak tam twoje chłopaki
Dziunia ja jak Pusia niczym nie smarujenie rozumiem po co to robic skoro skora dziecka-mojego- jest idealna
zreszta o oliwce tak do konca roznie mowiau nie ktorych dzieci czytalam ze oliwka wysusza anwet skoreBeata w takim razie komp mi dalej szaleje :/kombinowalam na wszelkie sposoby i qwa nic!!!
Lilka mojej małej oliwka skórę wysuszała i lekarka poleciła nam emolium krem i stosowaliśmy/stosujemy go raz na jakiś czas i jest super
Aluśka a jak dzisiaj ?? wyspałaś się??????mam nadzieje że tak... Amandzia to mały diabełek:-) co ona będzie czas traciła na spanie:-)
ja wczoraj z Kapikiem byłam u lekarza bo ponad tydzień nie przechodzi mu katar i chrypka...no i w sumie wszystko ma w miare czyste dostał alertek ma go dostawać przez 6-8 tyg. żeby odporność była...Beatko co Ty na to?? myślisz że to dobry lek...??? a wogóle wczoraj jakiejś wysypki dostał na szyjce...ciekawe po czym...;/;/
no i wydawało mi się że ma pleśniawki ale to nie pleśniawki:-) na szczęscie:-)
pytałam tez o okuliste bo mi jeszcze czasem zezuje ... ale powiedziala że nie zezuje tylko jakoś środkuje czy coś tam i powiedziala że i tak jakby miał mieć okularki czy cos to wiecej krzywdy by można tym wyrządzić niz pożytku więc nie ma potrzeby okulisty...jak się poda na mnie to i tak kiedys bedzie mial okularki niestety u mnie to rodzinne:-(
a jeszze jedno...wczoraj Kapik siedzi siedzi bawi się na panaelach i nagle piernicznął głową o panele do tyłu...masakra...sie zaczynają siniaki! oczywiście go asekurowałam ale niezdążyłam wyrodna ze mnie matka...mna szczęście się na chwilowym płaczu skońćzyło..siniaka nie ma ...ale sie wystraszyłam ehhh coś czuje ze jeszcze nie jeden taki straszch przede mną:-)
sabinka nocka była lepsza od wczorajszej ale nie zarewelacyjna boza nim zasnęła dała 1,5 godziny popis swojego głosu
za to przy budziła się w nocy bez płaczu ( o godz.: 3.30 i 5.40) i od razu zasypiała po odłożeniu do łóżeczka
dała pospać do 7.00
może ta chrypka to uczulenie na jakieś kwitnące badyle
Buziaczki dla Kapika, żeby główka nie bolała
Amanda ma już za sobą 4 siniaki ostatni jeszcze się trzyma
Przedwczoraj rozłożyłam jej w salonie koc żeby sobie "połaziła" i nie zauważyłam kiedy zlazła z koca i po raczkowała pod ławę
chciał się wspiąć do stania przy pomocy nogi tej ławy ale rączka się opsnęła i uderzyła czułkiem :-
no: płakała strasznie ale jak się uspokoiła znowu chciała tam poraczkować