reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

dziewczyny dajecie malenstwom juz cos do cmokania w lapke? np paroweczke albo ciacho?? ja pare razy probowalam poda c paroweczke i chrupka, ale za kazdym razem dlawi mi sie bo odgryza zbyt duzy kawalek. Chce lapac bo az sie rwie do tego jak zobaczy kawal parowki no ale jak ma mi sie dlawic to ja dziekuje. Wczoraj to tak sie przestraszylam ze szok. Az go dogorynogami wytrzasalam i klepalam po pleckach. Przez buzie nie siegalam mu wyjac... on caly czerwony oczka zalzawione.... normalnie szok! Ale dalam rade i teraz sie boje mu cokolwiek innego podawac niz papki :-( jak to u Was kochane jest?

Larvuniu wlasnie dlatego nie wolno podawac malenstwom niczego w reke!! A szczegolnie parowek ktore do tego nie sa zbyt zdrowe. Mozna chyba dawac cos do "memlania" np chrupki kukurydziane lub skorke chleba ale mojemu chyba narazie wystarcza zabawki :))
W Anglii jest dostepny tzw. "karmiciel". Wymyslony zostal przez pewnego ojca, ktory zostal z coreczka w domu i dal jej cos do jedzenia "w raczke" i ona sie zadlawila. Uratowal ja ale bardzo sie przestraszyl i wymyslil taki sprytny sprzecik do jedzenia np. jablka. Jest on z takiej drobnej siateczki, przez ktora przeplywaja soki jak dziecko sobie zuje ten owoc w siateczce, ale wieksze czesci nie przechodza i nie dlawia dziecka.
Uwazam ze powinnas poczekac az Marcelek bedzie mial kilka porzadnych zabkow ktore posiekaja jego pokarm zanim wpadnie do gardelka:)
 
reklama
anitt thx za odp :)
a te siateczki sa w polsce dostepne?? :-)
no... ze skorka chleba tez sie dlawi :dry:... myslalam ze juz powoli mozna podawac, bo sie rwie do tego.... no nic jeszcze odczekam :sorry2:
 
bry mamuski :-)
ktora dolaczy sie do kawusi??


Ja Larvunia z mila checia:tak:

dziewczyny dajecie malenstwom juz cos do cmokania w lapke? np paroweczke albo ciacho?? ja pare razy probowalam poda c paroweczke i chrupka, ale za kazdym razem dlawi mi sie bo odgryza zbyt duzy kawalek. Chce lapac bo az sie rwie do tego jak zobaczy kawal parowki no ale jak ma mi sie dlawic to ja dziekuje. Wczoraj to tak sie przestraszylam ze szok. Az go dogorynogami wytrzasalam i klepalam po pleckach. Przez buzie nie siegalam mu wyjac... on caly czerwony oczka zalzawione.... normalnie szok! Ale dalam rade i teraz sie boje mu cokolwiek innego podawac niz papki :-( jak to u Was kochane jest?


Wiesz co ja jedynie co daje to chrupki kukurydzaine wiecej boje sie.Wspolczuje Ci takie przezycia:-(
 
anitt ale smiesznie ten woreczek wyglada :-D Ja jednak poprostu odczekam jeszcze, za bardzo sie przestraszylam wczorajsza sytuacja.... thx za linka.
karina kawusia podana :-) Ja juz swoja prawie koncze.... no ale dzieki za potowazyszenie :rofl2:

a jak tam u WAs dzis z pogoda? u nas kicha totalna... ponuro jakos a chcialam isc na spacerek.....
 
dzień doberek:-)

piszecie o spanku i jedzonku...
Kapik śpi sam od 1 stycznia 2008 roku:D:D czyli prawie miał 2 miesiące:-)
co do jedzonka w rączce..to on wcina wszystko;/ tzn. chrupki, biszkopty, skórke chleba...nie ma z tym żadnych problemów, oczywiście je jak ja jestem w poblizu:-)...czasami tylko coś mu źle przejdzie ale to tylko odkaszlnie...także Larvuniu kochnana napewno Marcelek załapie niedługo:-)
Aluśka buziaczki dla półrocznej Amandzi:-)
Beatko witaj:-)
Larvunia ja tez chce kawe bo dopiero z koscioła wróciłam ............czekaj na mnie z ta kaweczką:-)
Anitt super śmieszny ten karmiciel:D:D i super że z katarkiem lepiej...
Karinka to może ze mną tez wypijesz kaweczkę:-)

ide zalać kaweczke za chwile doczytam dalej:-)
 
sabina czeeeeeeeeeeeesc kochana :-)

ja pedze do kuchni sniadanko robic sobie i mezulkowi :-) pozniej dolacze do Was :rofl2:

milego dzionka kochane
 
anitt ale smiesznie ten woreczek wyglada :-D Ja jednak poprostu odczekam jeszcze, za bardzo sie przestraszylam wczorajsza sytuacja.... thx za linka.
karina kawusia podana :-) Ja juz swoja prawie koncze.... no ale dzieki za potowazyszenie :rofl2:

a jak tam u WAs dzis z pogoda? u nas kicha totalna... ponuro jakos a chcialam isc na spacerek.....

Laryuniu u nas pogoda bardzo ladna troche chmur jest ale swieci sloneczko tak wiec przyjezdzaj do mnie:-)dzieki za kawcie

dzień doberek:-)

piszecie o spanku i jedzonku...
Kapik śpi sam od 1 stycznia 2008 roku:D:D czyli prawie miał 2 miesiące:-)
co do jedzonka w rączce..to on wcina wszystko;/ tzn. chrupki, biszkopty, skórke chleba...nie ma z tym żadnych problemów, oczywiście je jak ja jestem w poblizu:-)...czasami tylko coś mu źle przejdzie ale to tylko odkaszlnie...także Larvuniu kochnana napewno Marcelek załapie niedługo:-)
Aluśka buziaczki dla półrocznej Amandzi:-)
Beatko witaj:-)
Larvunia ja tez chce kawe bo dopiero z koscioła wróciłam ............czekaj na mnie z ta kaweczką:-)
Anitt super śmieszny ten karmiciel:D:D i super że z katarkiem lepiej...
Karinka to może ze mną tez wypijesz kaweczkę:-)

ide zalać kaweczke za chwile doczytam dalej:-)


Sabinka pewnie ze wypije:tak::tak:rano jedna wypilam do sniadanka ale bedzie trzeba jeszcze jedna mala sobie strzelic
 
reklama
dzień doberek:-)

piszecie o spanku i jedzonku...
Kapik śpi sam od 1 stycznia 2008 roku:D:D czyli prawie miał 2 miesiące:-)

U nas Kacper śpi sam (sam w łóżeczku ) od urodzenia no a sam w pokoju od tygodnia :-)

Kacper usnął wiec my z Męzulkiem zabieramy się za oglądanie filmu :tak:
 
Do góry