reklama
bira
Listopadowe mamy'07
bira a co to za przesad?
ja tam tez nie wierze w przesady ale jednak jak bylam w ciazy nie nosilam korali
O tym, że ni powinno nosić się psaków bo się dziecko udusi... nie powinno się kupować ubranek bo coś tam i wnosić przed narodzinami dziecka wózka do domu... i milion innych pierdów.
anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
Dobry wieczor
och... udalo mi sie doczytac wszystko ale pewnie polowe zapomne, zanim odpisze
Lilka, Aluska zdrowka zycze
Aluska, smialam sie z Twojej Amandzi wedrowniczki, super!!
Bira, ja tez uslyszlam od tesciowej, to i owo... jak juz byl wozek w domu - a ja jeszcze w ciazy, to tez mowila, zeby pustym nie jezdzic itp... Ale ja nie wierze absolutnie w takie rzeczy!
Women, ja jestem za "posprzataniem" nieuzywanych watkow...
Wisienka, ja juz mialam 2x okres...
co do mleka krowiego, to ja tez slyszlam, ze dla ludzi nie jest wskazane... wiec pewnie cos w tym musi byc...
Wode, uzywamy przegotowana z kranu
Zeby... hmmm, to taka studnia bez dna ale chodze... w ciazy mialam wszystko pieknie poleczone... teraz cos tam mi sie psuje... termin mam pod koniec maja...
U nas dzionek minal milutko, spacerek, odbior paszportow (wczoraj nie wyrobilismy sie) i wizyta u lekarza
Oskar znowu dzis robil kupe... hmmm, i znowu twarda... Ja juz nie wiem... SYropek bierze od tygodnia, ma brac 3x dziennie po ok. pol lyzeczki. Ale daje mu 2 x dziennie po prawie calej (1x do owoca, 1x do zupki), bo inaczej nie ma opcji by mu podac... pluje, nawet strzykawka nie spisala sie... No i dzis poszlismy do lekarza, lekarka zmienila zdanie o 180 stopni... Kazala wszystko odstawic - i dawac tylko cyca... i ten syropek. Dala nam skierowanie na USG brzuszka, ale wygniotla sama brzuszek Oskarkowi i stwierdzila, ze zadnych zlogow kalu nie ma. I nie wiem czy faktycznie wszystko odstawic (tzn, zupke i owoc) czy dawac dalej i zwiekszyc ewnetualnie ten syropek... W koncu, musi sie przestawic i moze te kupy zmiekna... W sumie zupki jemy od pocz. kwietnia a zaparci sa od. ok. konca kwietnia...
Co myslicie??
Hmmm, ten syropek to Lactulosum, wiec nieszkodliwy, powoduje, ze jelita lepiej sie kurcza i woda zatrzymuje sie w kale, zeby byl miekszy...
och... udalo mi sie doczytac wszystko ale pewnie polowe zapomne, zanim odpisze
Lilka, Aluska zdrowka zycze
Aluska, smialam sie z Twojej Amandzi wedrowniczki, super!!
Bira, ja tez uslyszlam od tesciowej, to i owo... jak juz byl wozek w domu - a ja jeszcze w ciazy, to tez mowila, zeby pustym nie jezdzic itp... Ale ja nie wierze absolutnie w takie rzeczy!
Women, ja jestem za "posprzataniem" nieuzywanych watkow...
Wisienka, ja juz mialam 2x okres...
co do mleka krowiego, to ja tez slyszlam, ze dla ludzi nie jest wskazane... wiec pewnie cos w tym musi byc...
Wode, uzywamy przegotowana z kranu
Zeby... hmmm, to taka studnia bez dna ale chodze... w ciazy mialam wszystko pieknie poleczone... teraz cos tam mi sie psuje... termin mam pod koniec maja...
U nas dzionek minal milutko, spacerek, odbior paszportow (wczoraj nie wyrobilismy sie) i wizyta u lekarza
Oskar znowu dzis robil kupe... hmmm, i znowu twarda... Ja juz nie wiem... SYropek bierze od tygodnia, ma brac 3x dziennie po ok. pol lyzeczki. Ale daje mu 2 x dziennie po prawie calej (1x do owoca, 1x do zupki), bo inaczej nie ma opcji by mu podac... pluje, nawet strzykawka nie spisala sie... No i dzis poszlismy do lekarza, lekarka zmienila zdanie o 180 stopni... Kazala wszystko odstawic - i dawac tylko cyca... i ten syropek. Dala nam skierowanie na USG brzuszka, ale wygniotla sama brzuszek Oskarkowi i stwierdzila, ze zadnych zlogow kalu nie ma. I nie wiem czy faktycznie wszystko odstawic (tzn, zupke i owoc) czy dawac dalej i zwiekszyc ewnetualnie ten syropek... W koncu, musi sie przestawic i moze te kupy zmiekna... W sumie zupki jemy od pocz. kwietnia a zaparci sa od. ok. konca kwietnia...
Co myslicie??
Hmmm, ten syropek to Lactulosum, wiec nieszkodliwy, powoduje, ze jelita lepiej sie kurcza i woda zatrzymuje sie w kale, zeby byl miekszy...
A
Anitt
Gość
O tym, że ni powinno nosić się psaków bo się dziecko udusi... nie powinno się kupować ubranek bo coś tam i wnosić przed narodzinami dziecka wózka do domu... i milion innych pierdów.
Bez przesady, w takie rzeczy tez nie wierze i oczywiscie zadnego z tych zabobonow nie przestrzegalam.
Wisienko ja mam normalny okres od momentu jak maly mial 3 miesiace. A jak wiesz caly czas karmie piersia. Moja mama sie dziwi ale ja uwazam ze to jest baardzo indywidualna sprawa i nie ma problemu jesli okres jest lub jesli go nie ma Oczywiscie tylko przy karmieniu piersia
bira
Listopadowe mamy'07
Anulka, ja nie chcę radzić, żeby nie wyszło źle, ale prawda jest taka, ze całe życie na cycku być nie może. A może to od kaszy manny te zaparcia? Dawałaś mu jakieś soczki śliwkowe czy słoiczek ze śliwek na kupkę?
wisienkaa1
Listopadowa mama '07
co do zabkow to ja mam wszystkie poleczone :-):-)
przed ciaza mialam wszystko zrobione na cacy i teraz ostatnio jak bylam w PL to dentysta znalazl 2 do zrobienia, wiec zrobilam i mam z glowy przynajmniej na pol roku.
bira
anitt no ja wlasnie slyszalam ze do pol roku mozna nie miec okresu, mam nadzieje ze wkrotce dostane bo juz mi teskno :-):-) juz 3 testy zuzylam, wczoraj ostatni ;-) naszczescie wszystkie negatywne, chociaz ostatnio mysle ze moze fajnie by bylo miec corcie ;-) ale to jeszcze nie teraz, moze jak Davidek bedzie mial z 1,5 roczku zaczne cos dzialac jak znie zmienie zdania
przed ciaza mialam wszystko zrobione na cacy i teraz ostatnio jak bylam w PL to dentysta znalazl 2 do zrobienia, wiec zrobilam i mam z glowy przynajmniej na pol roku.
bira
anitt no ja wlasnie slyszalam ze do pol roku mozna nie miec okresu, mam nadzieje ze wkrotce dostane bo juz mi teskno :-):-) juz 3 testy zuzylam, wczoraj ostatni ;-) naszczescie wszystkie negatywne, chociaz ostatnio mysle ze moze fajnie by bylo miec corcie ;-) ale to jeszcze nie teraz, moze jak Davidek bedzie mial z 1,5 roczku zaczne cos dzialac jak znie zmienie zdania
bira
Listopadowe mamy'07
Wisienka, no proszę:-) Wiedziałam, ze kiedyś zmienisz zdanie:-) Mam nadzieję, ze Davidek będzie miał siostrzyczkę:-)
Pusia, oby Kacperek ładnie spał po takim jedzonku:-)
Pusia, oby Kacperek ładnie spał po takim jedzonku:-)
reklama
anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
Anulka, ja nie chcę radzić, żeby nie wyszło źle, ale prawda jest taka, ze całe życie na cycku być nie może. A może to od kaszy manny te zaparcia? Dawałaś mu jakieś soczki śliwkowe czy słoiczek ze śliwek na kupkę?
Bira, sliwki suszone gerbera w sloiczku i sliwki Hippa... sopczku nie potrafie mu wcisnac... max. 5-10 ml... i koniec, placz, plucie... strzykawka meczylam to trzymal w buzi i za moment wyplul... a co do tej kaszy to samam nie wiem... no kurcze, ale to ponoc najwazniejsze z rozszerzenia diety... tez troche waham sie by byl znowu tylko na cycku... och... chyba wdal sie w mamusie... u mnie kupka raz na 5-8 dni... szok
Podziel się: