reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

Lilka macie super pogode na nauke siusiania do nocniczka.Ja poczekam na slonce do czerwca. Tez musze zaczac uczyc:tak:
Tylko musze jakis glebszy nocnik kupic bo robilam przymiarke do tego co mam i niska ochronka na siusiaka jest :dry: Tak wiec bedzie wszystko ladowalo przed a nie w nocniku :eek:
Moze na dzien dziecka kupie :laugh2:
Mlody szaleje zamiast spac a ja sie wzielam za scieranie kurzy :baffled:
A tak mi sie strasznie chce pic,a mam tylko cole w domku...no nic jedna puszeczke wychyle :-)
 
reklama
Dzięki za miłe przywitanie

My z Młodym już po spacerze i teraz właśnie położyłam go spać, bo na szczęście jeszcze mi chce spać w dzień - choć trochę...

widzę, że sporo tu mam - po raz drugi z brzuszkami...

co do pasów to też zapinam, jednak to większe bezpieczeństwo i też dolny pas wkładam pod brzuszek

uważajcie z nadmiernym głaskaniem brzuszków, ja tak dopieszczałam Kacpra w pierwszej ciąży i w 34tc wylądowałam z wcześniejszymi skurczami na patologi ciąży gdzie hamowali te skurcze, udało się na tyle że młody wyszedł w 39tygodniu. Ale wtedy właśnie lekarze mnie opieprz.... że gładzę i głaskam brzuch bo to w nadmiarze może wywołać wcześniejsze skurcze... teraz jestem bardziej powściągliwa i mam na to mniej czasu hehe bo KAcper jest bardzo ruchliwym i absorbującym szkrabem

nie mogę się połapać w tym "nowym" bb, przestałam pisać jak się zmienił image i teraz trudno się przyzwyczaić :confused: w ciąży zauważyłam też że jestem mniej kumata
 
Fuczak co z twoim avatorkiem??
bo u mnie mam monitor podzielony na pol
i polowa to twoj avatorek a drugie pol post :eek::eek:
dziwne....

a co do głaskania to ja wyrodna bo mało glaskam
bywa ze wcale
albo dopiero jak sie poloze
z Milą mialam tak samo
oczywiscie jak brzuszek był duzy to wiecej głaskałam

moja mała spi w dzien z 3 godziny :cool2::cool2: wiec mam luzik
no taki luzik ze sprztam i gotuje w tym czasie a potem sie lenie :cool2: hihiii
 
Anineczka ja czekałam na te upalne dni by mała tylko w gaciach smyrała
teraz sprzatam jak kiedys po piesku szczeniaczku hahaa :-D:-D

a powiem wam ze jak Mili miala roczek to sobie postanowiłam ze w wakacje jak bedzie miala dwa lata koniec z pielucha

najbardziej przeraza mnie wizja,jak juz bedziemy wychodziły na spacer,a mała ze chce siku
wtedy gdzie popadnie :dry: bedziemy sie załatwiac
troche sie wstydze tego momentu...
 
Nie wiem o co chodzi w tym bb teraz :baffled: gooopia jestem
muszę też jakieś nowe suwaczki powstawiać

no i czytam o nauce siusiania - ech mnie też to czeka, tyle że chyba poczekam do czerwca - odkąd próbuje, a próbuje jak skończył rok to co nocnik to on wywija się w dugą stronę i dupa, już inny kupiłam i do zabawy oki i do niczego innego, ale zafunduje mu tetrę i zobaczymy czy go zmobilizuje
 
najbardziej przeraza mnie wizja,jak juz bedziemy wychodziły na spacer,a mała ze chce siku
wtedy gdzie popadnie :dry: bedziemy sie załatwiac
troche sie wstydze tego momentu...


u nas tak wszyscy robią w parku - pod drzwko i już... nie ma się czego wstydzić, każdy kto ma dziecko musi taki etap przejść
 
uważajcie z nadmiernym głaskaniem brzuszków, ja tak dopieszczałam Kacpra w pierwszej ciąży i w 34tc wylądowałam z wcześniejszymi skurczami na patologi ciąży gdzie hamowali te skurcze, udało się na tyle że młody wyszedł w 39tygodniu. Ale wtedy właśnie lekarze mnie opieprz.... że gładzę i głaskam brzuch bo to w nadmiarze może wywołać wcześniejsze skurcze...

No tego to nie slyszalam nigdy w zyciu :dry::eek::eek:

Kurcze...wszedzie zalecaja kontakt z brzuszkiem a tobie sie zgarnelo za to :dry:
Ja jeszcze nie glaszcze bo jakos malo jeszcze sie zwiazalam z brzuszkiem,pewnie jak bedzie kopac na calego to sie zmieni :tak:

Ja wczoraj mialam problem z avatarem Fuczak,ale dzis okey. Ale wogole go tam nie widze,tak jakby go nie bylo :dry:

Poraz 5 bylam na gorze u mlodego bo zamiast spac to szaleje. Ale dostal doslowny prykaz,smoka w buzie i mam nadzieje,ze usnie :tak:
 
a ja sobei tu pisze
patrze na kanape a moje dziecie spi :szok:
własnie Mili zaniosłam do lozeczka i sie oddalam bo zupke ogorkowa dzis robie :-)
kwasnice ze hej!!
zapraszam :-)
 
reklama
Pozmieniałam swój profil, już jest lepiej :-D

Mnie też wtedy zatkało z tym głaskaniem, może w późniejszym okresie nie wolno :baffled: nie wiem na czym to polega ale jak tam leżałam to mnie non stop upominali i jak widzieli rękę na brzuchu to dostawałam reprymendę :confused:
 
Do góry