reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

ladina napisalam sie i kurna wywalilo mnie :wściekła/y: grrrrr...

Ja na ogol trafiam na kogos, jakos ostatnio teraz 2 raz trafilam na cisze :eek:
Jak tam minol Ci dzionek? Ja jak wrocilam z pracy tak padlam i spalam jak niemowlak do ok 19,30 :zawstydzona/y: Tez duzo sypiasz??
 
reklama
dziewczyny co sadzicie o zapinaniu pasow w aucie?
Jezdze codziennie i po miesicie nie zapinam, za miastem tak, ale mnie denerwuja... bo mam wrazenie ze uciskaja brzusio.... Zapinacie pasy? I jakie macie zdanie na temat bezpieczenstwa a pasow?

:dry:
 
Cześć Dziewczyny:-)
Lavruniu ja też dużo jeżdżę autkiem i na razie zapinam pasy, chociaż mam wyrzuty sumienia ze uciskam dzidzie. Ale wiesz co bezpieczniej jest jednak zapinać. W zeszłym tygodniu miałam stłuczkę, cztery samochody do siebie walneły i gdyby nie pasy to uderzyłabym brzuchem w kierownice i to mocno i nie wiem co by się stało:szok::baffled::sick: a tak to po prostu mną szarpnęło i nic się nie stało dziecku:tak: Takze zapinaj pasy bo chwila nieuwagi albo rozkojarzenia o które teraz łatwo i może być źle:-( Teraz dużo jest reklam w gazetach takiej nakładki na pas dla kobiet w ciąży i zastanawiam sie czy tego sobie nie kupic.

Fuczak Miło Cię poznać!:-)
 
cześć fuczka!!!

Larvuniu, ja też radzę zapinać pasy, bo tak jak pisze Jagoda w razie stłuczki tfu, tfu, odpukać- można zrobić sobie większą krzywdę. Poza tym sprawdziłam na własnej skórze,że przy gwałtownym hamowaniu najbardziej "leci" górna część ciała (ramiona, klatka piersiowa) i górny pas skutecznie ją przytrzymuje nie powodując zbytniego nacisku na brzuch.
 
Kurcze ale ta stłuczka mimo wszystko musiała jakoś zadziałać na Dziecko, bo nie napisałam wam ze od tego dnia zaczęło sie ruszać, pewnie się Maleństwo zestresowało. Wyrodna ma matkę:wściekła/y:
 
dziewczyny to chyba bede jednak zapinac pasy.... wole nie ryzykowac.
Nasmarzylam nalesniorow....hhmmm.... ale pyyyyycha :-D
 
reklama
Do góry