reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2007

ja tez jezdzilam samochodem do porodu i nie miala zadnego problemu

pocieszylascie mnie z tymi oglosmami w nocy .....
my dzis na badanie sluchu idziemy i przy okazji zoacze sie z moja polozna

7.01 bylismy u pediatry maly dostal szczepionke rotawirus no go zwazyli
jak sie urodzil 22.11 mial 52 cm i 3870g
29.11 mial 52 cm i 3,54 kg
7.01 mial 56,6 cm i 4,69 kg

pati... ja tez mam drewniane ,i maly w nim spi juz od dluzszego czsu
 
reklama
sabina_p No to starszy ;) fajny zbieg okoliczności nie dość że data ta sama to jeszcze imie hihi buziaczek dla Kacperka od Kacperka :-D
 
Pusia..witaj i pisz często:tak::-);-)

Laseczki--dzięki za odpowiedzi ;-)
zaraz lecimy do dzieckowych sklepoów oblukać temat:-p:-D

do póżniej:cool2:
 
Dzień dobry z ineczką "w ręce"

Ja dziś wyjątkowo z usypiającym synkiem na rękach, bo coś w kołysce płakał.

Joli jak po wycieczce?

masakra:-) jak muszę cos kupić to nigdy nic nie ma:-) a do krakowa mi sie nie chce jechać... bo u nas w nowym sączu to straszna dziura mówię wam;-)
prawie zadnych fajnych sklepów:-( masakra...
H&M brak, ORsaya brak Promody brak:-) heheh generalnie masakra:-)

Wycieczka po części udana, bo rodzice bardzo się ucieszyli, że ich odwiedziliśmy a i synek nie płakał zbyt dużo, ale ogólnie jakiś kiepski dzień mieliśmy. Na spacerze okazało się, że złapaliśmy gumę w wózku, później chciałam zablokować przednie koła, żeby nie znosiło wózka i rozwaliłam sobie zamek w kurtce, Damian późno wrócił z koncertu (późno jak dla mnie i synka) i dowiedziałam się, że jakiś dureń pomagał nosić im sprzęt i Damian oberwał swoim krzesełkiem w głowę, a dokładniej w okulary i niestety te pękły, trzymają się na wewnętrznej blaszce, a zewnętrzny plastik połamany. Wyjechaliśmy od rodziców po 23 i dopiero k. północy dotarliśmy do domu - zmęczeni i śmierdzący, bo pomimo tego, że rodzice wietrzyli mieszkanie, to i tak śmierdzieliśmy papierochami. Chcieli nas namówić na nocleg, ale tego byśmy nie wytrzymali. Po drodze miejscami taka mgła była, że ledwo koniec maski było widać, a w jednym miejscu prawie najechaliśmy na jakiegoś rozjechanego, jeszcze parującego dzika. Ogólnie zbieg zdarzeń jak z jakiegoś filmu.

A co do sklepów to u nas to samo. Zostaje Wrocław gdzie tłoki albo Legnica gdzie mniejszy wybór. U nas żadnego ciekawego sklepu z promocjami.

a wogóle mój mały ma cały czas tak jakby zatkany nosek...kurde myślałam że mu to przejdzie ale nie... moze rzeczywiście mam za suche powietrze w domu i trzeba zainwestować w nawilżacz...:-) musze pogadac z pediatra za 2 tyg. przy szczepieniu...niech go sprawdzi i wtedy jak cos zakupie nawilżacz

A mój mam wrażenie, jakby charczał. Czasem wydaje mi się, że ma coś w nosie a czasem jakby to było w gardle.

Ja tez musze sie wybrac na jakies zakupki, moze w tym tyg mi się uda. Musze kupic spodnie bo dalej mam problem zapiąć stare. Najgorsze jest to ze ciągle nie wróciłam do swojej wagi-zostały mi 3 kg których nie umiem zrzucić:wściekła/y:

Mi jeszcze 8 kilo zostało do zrzucenia, żeby było tak jak przed ciążą, ale marzę o tym, żeby jeszcze o te 6 kg mniej ważyć. Jak na razie uporałam się z dyszką.

ja tam jestem zupelna przeciwniczka lilki :-p dopiero zaczynam sprzatac jak juz sie wywracam o wlasne smieci hihi lub ma ktos przyjsc :-)

Ja niestety tak jak Wisienka, a moi teściowie w domu mają taki porządek, jakby tam nikt nie mieszkał - tym bardziej źle się czuję kiedy u mnie syf a Oni niezapowiedziane wizyty robią :baffled:

Larvuniu - nie ma to jak niespodziewani goscie, nie...;-);-) (no właśnie)

Mamcie, tak sie zastanawialm i juz sama stracilam rachube, ktore jeszcze karmia piersią...?
...wiem, ze Misia, Larvunia i chyba Jagoda...

Ja też karmię tylko piersią, mleka mam tyle, że czasem aż boli :sorry2: chciałabym karmić max rok czasu.

jak bylismy u tesciow to pytali sie o nasz slub, ja powiedzialam ze nie wiem ze tez czekam :sorry2: hehe ale w domu moj mi powiedzial ze w tym roku, zobaczymy :-) hi

Moje gratulacje!!!

kurcze jutro tesciowa przyjezdza :baffled: dziwnie sie czuje...:cool:

Lilka tyle czekałaś na Jej przyjazd, teraz wykorzystaj Ją na maksa!!! Odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj, biegaj na basen i wykorzystuj czas na męża i Milę.

Byłam dziśn na randce z mężem:-D
Zamówił wczoraj sam bilety do kina:szok::szok::szok: i poszliśmy dziś na film "jeszcze raz".
Ogólnie jestem w szoku bo nigdy takiej akcji sam nie wymyślił:-p
heheh...no ale zawsze musi być ten pierwszy raz......:cool:

Hmmm... zazdroszczę :tak:;-)

U nas dziś piękna pogoda a my uwięzieni przez ten wózek. Chyba zaraz wsadzę synka do gondoli i wystawię Go na balkon.
 
helo z kawunia

wczoraj poszlam spac z dziecmi o 20 a wstalam z Hania o 11:-p i nadal sie czuje zmeczona
czy ze mna jest cos nie tak?:confused::baffled:

Hej

Mam na imię Karolina, mieszkam we Wrocławiu (pochodze z woj lubuskiego, ale w raz z mężem po studiach zostaliśmy we Wrocławiu). Ukończyłam Akademie Rolnicza - inż Zarządzania i Marketingu. 30 kwietnia będe miała 24 latka :). Mój synek Kacper urodził się w 42 tygodniu 05.11.2007 ważył 3640 i mierzył 56cm. Kacperek uwielbia się śmiać wygląda to naprawdę słodko.
Obecnie jestem sobie na macierzyńskim i wraz z Kacperkiem siedzimy w domu. Maluszek właśnie zasypia wiec skorzystam z chwili i posiedzę sobie przed komputerkiem:-)

no to witam krajanke :-)
ja jestem z Wolsztyna a ty?:-)
gratulacje Kacperka :-)

Lilka tyle czekałaś na Jej przyjazd, teraz wykorzystaj Ją na maksa!!! Odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj, biegaj na basen i wykorzystuj czas na męża i Milę.

no ciesze sie ze bedzie ale boje sie jak to bedzie :sorry2: bo nigdy z nia nie mieszkalam :sorry2:
jesli chodzi o inspekcje to ja mam luzik bo tesciowa w domu nie ma tak czysto jak ja hahaaa:-D:-D:-D:-D
ciekawe czy bedzie mi cos truc na ten temat :-p
 
Witam mamuski
ja stukam sie soczkiem, bo dzis woda z kranu smakuje jak detergent :sorry2:

A rady na całkowite karmienie piersią? Ja podtrzymuje laktację co dwa dni ściągając laktatorem, piję Hippa dla karmiących, tak więc odpowiednia ilość mleczka jest.

o kurde :szok: ja tam nic nie robie i mam tyle ile trzeba a nawet wiecej, bo maly sie najada i jeszcze zostaje :tak: i to z jednej piersi :-)

dzien dobry!!
ide wstawiac wode na kawusie i czytac co u was..


jak ja lubie jak wchodzisz rano i dajesz te smieszne obrazki, odrazu czlowiekowi humorek sie poprawia :-) hhah
zawsze napawaja mnie smiechem :-D


no 120 ml. nan-a to chłopak nie zjadł nawet jak samą butlę dostał a teraz cyc i butla :-) jak dla mnie szok:-) hehe

najgosze że to dokarmianie któe robie to jakoś nie widzę żeby sobie chłopak więcej tył niż przy samym cycu:-) chyab ma taki urok i przemianę materi;-) heheh po mamusi;-)


Sabina a jak czesto go karmisz? moze powinnas czesciej przystawiac do cyca?

Hej

Mam na imię Karolina, mieszkam we Wrocławiu (pochodze z woj lubuskiego, ale w raz z mężem po studiach zostaliśmy we Wrocławiu).

Pusia witam :tak: Super nastepna z Wrocka :-D


sabina_p No to starszy ;) fajny zbieg okoliczności nie dość że data ta sama to jeszcze imie hihi buziaczek dla Kacperka od Kacperka :-D


ale numer 2 Kacperki z tego samego dnia :-D :)))))))))))))))
 
acha zapomnialam napisac Asix i Jolie dzieki za gratulacje :-)

wiecie co moj lobuz w nocy mnie tak ssal ze nad brodawka mam wielkiego krwiaka :szok: :sorry2: chyba mu cycek musial wypasc a ten dalej ssal gdzie popadnie :cool2:

nic ja spadam ogladac katalog z ciuchami i innymi bajerami ktory mi przyslali do domu, troche mi zajmie go ogladanie bo jest wielkogsci i grubosci Panoramy firm loun wiekszy :)) ale maly sie bawi wiec mam spoko luz :-)

to do pozniej:*
 
...chwilke odpoczne :-) biegam i sprzatam od rana bo syneczek radosny i mi daje posprzatac :sorry2: Teraz juz zasnol wiec ja przerwe robie u Was :cool2:
sabina do konca nie wiem kto bedzie z Marcelkiem... ale plan jest taki:
Moj pracuje 4dni i 2 dni wolnego, codziennie na 13.00 ..i tak w kolko. Ja natomiast codziennie pon-piatek od ok 7.00 do ok.15.00 -ale roznie to bywa zalezy odemnie od ktorej do ktorej (sob i niedz wolne). No i mezus wezmie ze zawsze pracowac bedzie w weekendy i 2 dni w tygodniu - reszte wolne... Wychodziloby na to, ze przez 2 dni nie mamy z kim malego zostawic na max 3-4 godzinki ( w godzinach jak moj jakby jechal do pracy a ja z pracy). Na szczescie mamy tesciow i moich rodzicow... no i sa sasiedzi z ktorymi coraz bardziej sie dogaduje :tak:

pusia7 nie ma sprawy :-) Pisz do nas jak najwiecej :tak:

mircia fajnie masz ze nie mialas problemu do konca z jazda samochodem, ja tak spuchlam ze uciskac zaczynalam brzuszek przy zmianie biegow wiec sobie odpuscilam.

jolie kochana u mnie tez swieci sloneczko... tak jak wczoraj. Ja chyba wezme syneczka jak skoncze sprzatac i idziemy na spacer z pieskiem. Heheheh jaki dluuuugi post masz ;-)

lilka ale masz fajnie :-):-):-)

wisienka jakie soczki pijesz??




 
reklama
Lilka mieszkam w dzielnicy Klecina
Mój Kacperek własnie udaje że spi :) jedno oko zamkniete a drugim mnie obserwuje hihi .
 
Do góry