reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2007

To trzymamy kciuki za pomyslne badania!
Ja dopiero w nastepny piatek ide do gina, ale boje, sie jak cholera,
w listopadzie mialam zabieg i teraz panicznie sie boje , ze moze sie to powtorzyc:-( :-(
 
reklama
Kajunia na poprawienie humorku

Trzej ludożercy umówili się w sobotę na grilla. Dwaj już rozpalają ogień.
Pierwszy piecze smakowite kobiece udko.
Drugi przyniósł duże i muskularne męskie ramię z łopatką.
W końcu nadchodzi trzeci kanibal, niesie urnę z prochami.
– Coś ty przyniósł? A gdzie mięsko? – pytają koledzy.
– Ja mam dietę, dzisiaj tylko „gorący kubek”
 
Kunda rewelacja :laugh2::laugh2::laugh2:

Hej dziewczyny,no co jest?
Zamykamy watek? Hihi zartowalam :-D

Ja dzis sie czuje dobrze,glowa bolala tylko z rana,a i len gdzies uciekl.
pomylam podlogi,posprzatalam i zaraz zrobie kasze z gulaszem.
Prasowanie niestety do mnie nie przemowilo i pewnie poczeka do powrotu meza :dry::-)
Jutro do roboty i az mi sie cos robi jak o tym pomysle :sick:
Ale juz niedlugo wakacje i to mnie trzyma przy zyciu :cool2:
 
To trzymamy kciuki za pomyslne badania!
Ja dopiero w nastepny piatek ide do gina, ale boje, sie jak cholera,
w listopadzie mialam zabieg i teraz panicznie sie boje , ze moze sie to powtorzyc:-( :-(
Ladina a blizniaki u was tak przypadkowo? Czy sa juz w rodzince jakies?
I jak sie Wam zyje w Szwajcarii? Ile bedzie Ci przyslugiwac macierzynskiego?

A juz bede wscibska.O jaki zabieg chodzi?
 
cholera, nie daje rady. zwyczajnie mam dosc:( Siedze caly czas w domu, nie mam czasu na nic, zero chwili wytchnienia, zeby zrobic cos dla siebie. Czy to az taki egoizm, ze chcialabym chociaz miec godzinke czy dwie spokoju? Chwile odpoczynku od codziennosci? Wojtka w tej chwili malo co obchodzi. Caly dzien w pracy. Nie mam mu tego za zle, bo wiem, ze chcialby, zeby bylo nam dobrze, zeby niczego nie brakowalo. Ale czasami oczekiwalabym od niego troche pomocy przy Lenie, jakiegos spaceru, chwili zabawy. a on wraca zmeczony z pracy i siada przed telewizorem, albo bierze do reki gazete zapominajac o wszystkim dookola. Dzisiaj tak samo. Z okazji swieta w Niemczech wolne, a on zamiast spedzic troche czasu z rodzina umowil sie z kumplami,pojechali na kajaki, wrocil niedawno na chwile do domu, wzial prysznic i oznajmil, ze ida na bilard i piwo.Zaczynam sie powaznie nad slubem zastanawiac. Czy to ma jakikolwiek sens. Brakuje mi dawnego Wojtka, czulego, opiekunczego, Wojtka, ktory staral sie kazda wolna chwile spedzac ze mna i z mala Lenka. teraz jestem z tym sama.Chodze niewyspana, bo w nocy do malej wstaje tylko ja, on nakrywa sie koldra na glowe i udaj, ze nie slyszy. I jeszcze troche to zwariuje. Nie jestem sobie w stanie wyobrazic siebie samej w domu, studiujacej z dwojka dzieci. Wtedy nie bede miala czasu juz w ogole na nic. Az mi sie odechciewa wszystkiego.
Przepraszam, ze tak mecze, ale musialam to wyrzucic z siebie :(
 
Marthusia... ...faktycznie mezczyzna sie nie wysila...:confused: a przeciez teraz Ty i maluszek w brzuchu potrzebujecie duuuuuzo milosci i czasu ukochanego faceta...:-) Ojoj, chyba musicie pogadac tak szczerze... bo moim zdaniem tak nie powinno byc...:baffled: Ja poki co (odpukac...) mezulka mam kochanego...:-) :-) :-) i naprawde mocno sie mna zajmuje i nie wyobrazam sobie jak moze byc inaczej...:-) :-) :-)
 
eh, pogadac. to w ciagu ostatnich dni moje marzenie. Nie mamy do tego okazji, bo ciagle sie mijamy. A jak zdarzy sie czasami, ze oboje w domu jestesmy , to ja jestem tak padnieta, ze zasypiam razem z Lena. Az trudno mi uwierzyc, ze mogl sie tak zmienic.
 
Dziewczyny...:tak:

Jak to u Was jest... bo ja juz nie wiem... mam swietna pania ginekolog - chodze do niej od ok.6 lat i w pelni jej ufam... tyle, ze teraz zastanawiam sie czy nie powinnam miec lekarza, ktory pracuje w szpitalu... bo moja pani doktor jest ok, ale przeciez przy porodzie jej nie bedzie... I nie wiem... Boje sie zmieniac lekarza... bo teraz mam zaufanie i wiem, ze w jej klinice jest najlepszy sprzet i wykonuje wszyskie mozliwe w ciazy badania... ale ten porod...:confused:
Boje sie trafic na oddzial i po raz pierwszy zobaczyc lekarzy szpitalnych, ktorzy pewnie nie bardzo beda sie mna i maluszkiem interesowac... a tak jest jeszcze czas i moze powinnam chodzic do lekarza szpitalnego... znalazlam na jkims forum dobre opinie o jakijs pani ginekolog - poloznik, ktora jest z-ca ordynatora w szpitalu... A moze chodzic do dwoch ginekologow... Tylko ta moja obecna poinformowac, ze chce chodzic tez do lekarki ze szpitala, coby nabic sobie punkty do porodu...
Co myslicie? Chodzicie do lekarzy pracujacych w szpitalu, gdzie chcecie rodzic...?
 
Witam wszystkich!
Nadal suwaczka nie mam ciągle brak mi czasu na siedzenie przy kompie. Jestem w 17 t.c.(właśnie się zaczął) jak na razie wszystko jest ok chociaż 2 tygodnie temu trochę zmartwiłam się bo lekarz powiedział, że muszę więcej pić bo powinno być trochę więcej wód płodowych ale nie mam się martwić tylko więcej pić. To wszystko przez tę grypę brzuszną którą miałam w 11 t.c.cała noc wymiotowałam i miałam biegunkę.Pozdrawiam Was wszystkie i aby do rozwiązania:tak:
 
reklama
anineczka
w mojej rodzinie byly blizniaki (moj dziadek) i w rodzinie meza tez (jego rodzenstwo)
macierzynski mi nie przysluguje, bo nie pracowalam;-)
W Szwajcarii sa plusy i minusy jak wszedzie;-)
A zabieg w sensie¨ skrobanka¨:-(

Marthusia
Musisz z chlopakiem powaznie porozmawiac, moze on sobie troche nie zdaje z tego sprawy, ze macie dziecko i jego zycie powinno teraz troche inaczej wygladac...moze troche sie w tym wszystkim nie moze odnalezc? Mysle , ze rozmowa to podstawa;-)
Nie martw sie wszystko jakos sie ulozy:-)
 
Do góry