reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2007

kunda wlasnie co sie dzieje z twoim malym, bo chyba cos przeoczylam:zawstydzona/y:



A teraz pytanie do dziewczyn ktore mieszkaja w Norwegii jak tam jest z dotacjami na dzieci?bo slyszalam ze panstwo sporo doklada bo rodzi sie ogolnie mala dzieci
 
reklama
No wiec Adas ma wade wrodzona spadzietctwo, ponadto na wodniaczki jaderek i dziurke w serduchu ta dziurka i wodniaczki maja zniknac do roku...zobaczymy...a na rehabilitacje bedziemy chodzic dlatego ze Adas ma asymetrie i zwiekszone napiecie miscniowe zwłaszcza raczek, no i nie chce sam trzymac głowki
 
doradzcie kochane ktora elektroniczna niania jest najlepsza? Domyslam sie ze ta najdrozsza, ale moze sa lepsza a i tansze co??

pati my w sylewsrta siedzimy w domku chyba :sorry2:
 
kunda nie jestes sama :-(
moj marcelek tez nie jest zdrowy. Ma wade serduszka. Przeplywa mu z jednej komory serca do drugiej krew... :-( Ponoc jezeli nic sie nie domknie to czeka go operacja w 2 roku zycia. Ta komora co sie domyka w czasie porodu to jest domknieta, ale ma ubytek z innej str serduszka. Niby bardzo mala dziurka, ale jest. Nie pisalam o tym wczesniej, bo to dla mnie bardzo ciezkie. Ciagle ryczalam jak o tym pomyslalam .... Ehhh...
 
Larvunia, Kunda przykro mi z powodu dzieciaczkow, ale na pewno wszsytko bedzie dobrze i tak jak piszecie do roku wszystko pojdzie w niepamiec :tak:

a co do elektronicznej niani - nawet nie wiedzialam ze tak to sie nazywa po polsku :-D hahah to ja mam taka i jestem strasznie zadowolona
 
Dobry wieczor:-):-)

Pati, my na Sylwka tez, tak jak widze wiekszosc mam, bedziemy w domciu - hmm, ale i tak sie ciesze, w koncu po raz pierwszy bedziemy we trojke
:-D:-D:-D

Kathe, udanej randki:tak::tak::tak:


Larvuniu, u takich maluszkow wszystko bardzo czesto "naprawia sie" samo, takze trzymam kciuki za serducho Marcelka - bedzie dobrze. Kunda, za Adasia tez:tak::tak::tak:


My wczoraj bylismy u ortopedy (wszystko ok:-)) dzis zaliczylismy wizyte u kardiologa dzieciecego (nawiasem mowiac to burdel na calego - umowilismy sie na 13.30 - weszlismy k.15tej - ludzi full:wściekła/y::wściekła/y: ...a rejestracja niby na godziny... i to prywatnie - koszt 120zł:szok:).
Najwazniejsze, ze wiecej nie musimy juz isc do kardiologa, bo wszystko gra:-):-). Oskarus ma jedynie jakas "strune" w serduszku, ponoc ma to 25% spoleczenstwa i stad mozna uslyszec "szumy" w serduszku, dlatego pediatra cos tam slyszala i skierowala nas do kardiologa. Ale te szumy nic nie znacza i sa zupelnie bez znaczenia, a to co mialo sie zamknac jest w porzadku. Takze ulga:tak::tak::tak:

No i musze pochwalic naszego synka, bo byl bardzo grzeczniutki i dzielny:-):-)
A tak w ogole to czekajac na wizyte napatrzylismy sie z mezem jak to rodzice zachowuja sie wobec maluchow... Normalnie szok... Na poczekalni bylo 4 malutkich dzieci... a 3 z nich bylo uspokajanych przez rodzicow potrzasaniem i telepaniem... szok!!! Nawet jedno w wozku bylo tak podrzucane, ze balam sie o amortyzatory wozka:shocked2::shocked2::shocked2: ...i oni w ten sposob chcieli uspic dziecko???:szok::szok::szok: ...nie wiem...
My naszym nie potrzasamy i nie telepiemy... i wlasciwie nie plakusia - chyba, ze jest glodny, albo cos go boli... ewentualnie kwili sobie jak chce "do ludzi":-):-):-)
 
kobitki mam pytanie, bo nie wiem czy to normalne czy ze mna cos nie w porzadku bo chodzi mi o to ze 10 dni po porodzie juz przestalam krwawic, pare dni i pojawilo sie lekkie plamienie i tak w kolko, raz sucho, raz mokro a dzis to juz w ogole zaczelam krwawic dosc mocno jakbym dostala okres :baffled: i nie wiem czy to normalne czy nie :confused: poradzcie mi bo tu nie ma wizyty po, zeby ktos mnie tam zbadal wewnetrznie, a jesli to cos ze mna nie tak to pojde prywatnie do gina :cool: ale tak ogolnie to czuje ze juz tam wszysto w porzadku, juz nie raz zaliczylam 'przytulanki' i bylo spoko, zero bolu, zero krwawienia po (oczywisicie jak mialam suche dni) wiec sama nie wiem :sorry2:

UMIESCILAM PARE ZDJEC W GALERII - ZAPRASZAM !!! :-) :-D :-)
 
hej

Wisienka wg mnie to normalne i dostalas juz okres

a ja malo pisze bo jestem bardzo oslabiona i kiepsko sie czuje wiec wybaczcie :sorry2: ale bede malo pisac bo nie mam na to sil
 
reklama
larvunia kunda glowa do gory naszczescie sa to wady ktore znikna albo dadza sie zrehabilitowac:tak:

wisienka a moze ty po prostu dostalas juz okres,nie wiem ale mysle ze to normalne ze juz 10 dni po porodzie nie krwawilas

lilka qrcze co sie dzieje? to po tej chorobie?ehh dziewczyno wypoczywaj, szkoda ze nikt nie moze ci pomoc przy dzieciach ale po suwaczku widze ze tesciowa przylatuje:-) wiec miejmy nadzieje ze sobie wtedy wypoczniesz:tak:



A ja juz po randce, bylismy na kolacyjce i na spacerku nad jeziorkiem:tak:wypilam sobie grzane winko:-Dmniam. Moze wkrotce odwaze sie na dluzsza randke bo jak narazie to bylismy poza domem 2 godzinki i juz chcialam wracac do malej:tak:
 
Do góry