Ehtele -
dokładnie taka jak pokazała Rozalka. Swoją przekazałam bratowej, a ta drugiej bratowej i musze pewnie nową kupić
To jszcze małe sprostowanie...
Jak widać każde dzieciątko jest inne. Moja uspokajała się rożku i bardzo go lubiła a butelek Tommee Tippie (czy jak to sie pisze
) nie chciała nawet chwycić.
Z piersi niestety kapało mi jak z kranu i przetestowałam chyba wszystkie rodzaje wkładek laktacyjnych... I teraz za nic nie mogę sobie przypomnieć nazwy tych,które jako jedyne nie przeciekały (napewno nie bella, te o których myślę były dośc cienkie ale grubsze od garniera...popatrzę w sklepach i polecę).
Z wyposażenia napewno kupimy leżaczek (stary się podarł) ale był świetny
do usypiania, do zabawy, do uspokojenia....
Dla mamy pomocne mogą okazac się nakładki na brodawki do karmienia. Gdy dziecko będzie typowo "cycusiowe" to czesto zdarzaja się różne zapalenia, obrzęki czy poprostu bolesność. Nakładki pozwalają odpocząć piersiom. Nie każde dziecko jednak da się "nabrać"
A lista za kilka miesięcy będzie pewnie kompletna i przedyskutowana. Ciężko jst kupować wszystko w jednym miesiącu (przynajmniej nam) i choć problem wózka czy łóżeczka mamy załatwiony (no dobra,nie do końca bo musimy kupić łóżko naszej królewnie) to i tak wszystko złoży się na spory wydatek...