Ehtele Ja mam jeszcze klapki pod prysznic i kapcie do łażenia po korytarzu, laktator, pieluszek wziełam 30szt, suszarkę do włosów, szczotkę, wazeline do ust (podobno strasznie wysychają w czasie porodu), wziełam tylko 3 podkłady na łóżko i jedną paczkę podpasek, łapki niedrapki dla maleństwa, pieluchy tetrowe 5szt i jedną flanelową.
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
AgaS-78
Fanka BB :)
Glupie moze pytanie ale nadziwic sie nie moge - ze nawet podkaldy na lozko??? szpital tego nie daje- bo przeciez to w ich interesie lezy zebys lozka nie splamila- ech nie rozumiem.Ehtele Ja mam jeszcze klapki pod prysznic i kapcie do łażenia po korytarzu, laktator, pieluszek wziełam 30szt, suszarkę do włosów, szczotkę, wazeline do ust (podobno strasznie wysychają w czasie porodu), wziełam tylko 3 podkłady na łóżko i jedną paczkę podpasek, łapki niedrapki dla maleństwa, pieluchy tetrowe 5szt i jedną flanelową.
a tutaj jak lezysz i uzywasz np. miski do podmywania lub cokolwiek np.nocnika jak milam kompletny zakaz wychodzenia z lozka - kazano mi go zabrac ze soba albo oni to laduja do kosza- a i tak ubezpieczenie to pokrywa.
no naprawde ja moge rodzic w kazdej chwili i nie mysle nawet troche o pakowaniu walizki. Boze kiedy nasz kraj dorowna innym w tym, a mimo wszystko sie mowi ze stanyt maja najgorzej rozwinity system ubezpieczenie- ale w kazdym razie nawet jak nie masz ubezpeiczenia to masz t5e wszystkie dogodnosci tylko ze odplatnie.
Tak sobie poczytuję i w temacie Marimera sprayu do nosa chciałam... Kupiłam mężowi (ma problemy z przegrodą), ale jak mnie męczyła pyląca brzoza, to sobie pożyczyłam i generalnie komentarz po użyciu mieliśmy jeden-jeśli dla nas ciśnienie tego jest za duże, to co dopiero dla noworodka czy niemowlęcia... A tacy strasznie wrażliwi chyba nie jesteśmy... Ja pozostaję przy ampułkach z solą fizjologiczną, chyba że ktoś poleci naprawdę delikatny spray...
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
ethele,a nie myslałaś o tym ,by zamiast body wziąć kaftaniki.Nam połozna mówiła,że dobrze,żeby na początku na pępuszku była tylko jedna warstwa materiału,by był lepszy dopływ powietrza.U nas trzeba kaftaniki,body nie bardzo.Każa wywijac pieluszke i podwinąc troszke kaftanik i na pępuszku jest tylko materiał śpioszków.
Ostatecznie biore kocyk zamiast rozka.![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ostatecznie biore kocyk zamiast rozka.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
starlet
Starlets' Mum
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2009
- Postów
- 3 223
Ja nie biorę podkładów na łóżko a te wielkie podpaski tylko jedno opakowanie, bo to daje nam szpital.
Z ciuszków biorę body + półśpiochy.
Oprócz tego laktator, maść na sutki, osłonki na piersi, szczotka do włosów, gumka do włosów (na czas porodu włosy związane żeby nie przeszkadzały), klapki pod prysznic i do chodzenia, sztućce, kubek, wodę do picia, krem do pupy, szlafrok i chyba jedną koszulę (bo wolę brudzić tę szpitalną), jeden stanik do karmienia, kilka wkładek laktacyjnych.
Pieluszki to u nas się robi tak, że normalnie bierze się całą paczkę i położne mają taki patent, że wieszają je na tym jeżdżącym łóżeczku dziecka więc jak zabierają dzidziusia to on jeździ zawsze ze swoim wyposażeniem i położne mają w co go przewinąć podczas zabiegów pielęgnacyjnych.
Nie wiem czy coś jeszcze, pewnie w trakcie pakowania mi się przypomni.
Z ciuszków biorę body + półśpiochy.
Oprócz tego laktator, maść na sutki, osłonki na piersi, szczotka do włosów, gumka do włosów (na czas porodu włosy związane żeby nie przeszkadzały), klapki pod prysznic i do chodzenia, sztućce, kubek, wodę do picia, krem do pupy, szlafrok i chyba jedną koszulę (bo wolę brudzić tę szpitalną), jeden stanik do karmienia, kilka wkładek laktacyjnych.
Pieluszki to u nas się robi tak, że normalnie bierze się całą paczkę i położne mają taki patent, że wieszają je na tym jeżdżącym łóżeczku dziecka więc jak zabierają dzidziusia to on jeździ zawsze ze swoim wyposażeniem i położne mają w co go przewinąć podczas zabiegów pielęgnacyjnych.
Nie wiem czy coś jeszcze, pewnie w trakcie pakowania mi się przypomni.
Bombusia
Fanka BB :)
Podpisuje sie pod tym.Rozmawiałam dzisiaj z położną i ona twierdzi to samo co Bombusia, czyli do noska wystarczy sama sól fizjologiczna. Wogóle tak myślę, że kupowanie takich wszystkich bajerów teraz, to tylko strata kasy, jak będą potrzebne pózniej to napewno bedzie można szybko dokupić :-) też na ppoczatku chciałam mieć wszystko aby tylko niczego nie zabrakło, ale wkoncu wyluzowałam i przestałam kupować te wszystkiego duperelki.
A do pępuszka mam narazie gaziki sterylne i poczekam co powiedzą w szpitalu, bo co kraj do obyczaj.
![]()
Ehtele ja do szpitala na pewno wezmę jeszcze maść przeciw hemoroidom, bo chłop to nie wie jaką kupic.
Kassia ręczniki poprasowane i materac mi kazano połozyć miękka stroną do góry
Ola_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2010
- Postów
- 820
Ehtele nie zauważyłam na twojej liscie rożka, w czestochowie kazda wziasc takze sztucce (masakra!); poza tym przyda się coś do zabicia czasu np. ksiazka lub mp3
aaa i w niektórych szpitalach trzeba mieć swój termometr dla dzidziusia....
aaa i w niektórych szpitalach trzeba mieć swój termometr dla dzidziusia....
Ostatnia edycja:
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
materac mi kazano połozyć miękka stroną do góry![]()
Ja tez kładę miękka strona(z reszta która az tak miekka i tak nie jest).Na twrda strone sie odwraca ,jak dziecko zaczyna wstawac,masuje mu stópki.
reklama
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: