reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lista rozdwojonych styczniówek 2008

Asia S

styczniowa 2008 mama
Dołączył(a)
19 Czerwiec 2007
Postów
1 060
Miasto
Wrocław
W związku z tym,że mamy juz w naszym gronie jedną rozdwojoną mame zakładam kolejny wątek...
proponuję abyśmy pisały tez tutaj o naszych porodach- jesli już nastapią;-)

No wiec- zaczynamy odliczanie:
1)Paulinek- 13.11.2007 o godzinie 17:47 urodziła synka- Thomasa
2)Myszorka- 14.12.2007 o godzinie 11:10 urodziła córeczkę Gabrysię
3)Amelka- 1.12.2007 o godzinie urodziła synka
4)Estera- 20.12.2007 o godzinie 12:51 urodziła synka Oliwiera
5)Szczypawka- 23.12.2007 o godzinie 7:25 urodziła córeczkę Zuzię
6)Majopa- 25.12.2007 o godzinie 00:50 urodziła synka Filipa
7)Helena- Lidia- 28.12.2007 urodziła synka Karola
8)Momi- 4.01.2008 o godzinie 19:35 urodziła córeczkę Klarę
9)Frodo- 4.01.2008 o godzinie 12:15 urodziła synka Jakuba
10)Madzka- 04.01.2008 o godzinie urodził córeczkę Nadię
11)Ewa_adu- 8.01.2008 o godzinie 8:45urodziła synka Kubusia
12) Dzidzia- 9.01.2008 o godzinie 19:45 urodziła synka Juliana
13)Nanina- 10.01.2008 o godzinie 19:45 urodziła synka Maksia
14)Anja - 10.01 o godzinie 23:58 urodzila córeczkę Nadię
15)Mili- 11.01 o godzinie 13:05 urodziła córeczkę Natalkę
16)Pandorax- 12.01 o godzinie 8:00 urodziła synka Tobiaszka
17)Dziuba- 15.01 o godzinie 11:30 urodzila córeczkę Martynkę\
18)sylka_k- 15.01 o godzinie 14:00urodziła synka Kacperka
19)AOla- 16.01.2008 o godzinie 10:26 urodziła córeczkę Alicję
20)Jobo- 16.01 o godzinie 19:50 urodziła córeczkę Kornelię
21)Agnie- 17.01.2008 o godzinie 19:45 urodziła córeczkę Adę
22)Albi- 17.01.2008 o godzinie 20:40 urodziła synka Dawidka
23)Joooaaa- 18.01.2008 o godzinie urodziła synka Kacperka
24)Joasia33- 21.01.2008 o godzinie 13:45 urodziła córeczkę Aleksandrę
25)Katarzyna- Joanna - 28.01.2008 urodziła synka Kamila
26)Asia S( czyli ja)- 29.01.2008 o godzinie 9:25 urodziłam synka Borysa
27)Pumi- 6.02.2008 o godzinie 23.22 urodziła córeczkę Dominikę


 
reklama
Uff nareszcie udalo mi sie dorwac chwilke. Dzieki za zalozenie tego watku tak szybko:szok:

Delikatne skorcze czulam juz wieczorem 12 listopada, ale ze nie byly regularne, malo bolesne i brzeuszek napinal sie tylko po jednej stronie to nie zwrocilam na nie wiekszej uwagi. Krocze rozawalalo mi od jakiegos czasu i to mialo oznaczac ze organizm prygotowywuje sie do porodu. Zatem te skorcze potraktowalam za raczej "normalne". W nocy kiepsko spalam, ale juz rano nic nie czulam i pomyslalam ze przeszlo. Poszlam do pracy. Czulam sie troche zmeczona i brzuszek nadal sie napinal, ale nie byl to zbytnio bolesne i uciazliwe. Pomyslalam ze to przez nieprzespana noc. W domku ulozylam sie wygodnie na sofie i rozmawialam z mezem o tym kiedy w koncu zacznie tapetowac pokoj i w jakim sklepie zlozyc liste, jak poczulam ze cos we mnie peka i zalalo mnie:szok:. Wykrzyknelam przy tym niecenzuralne slowo i pobieglam do lazienki; Moj wspanialy maz stwierdzil ze to niekontrolowane siku:angry: 20 minut pozniej bylam juz w szpitalu. A tam, ze mam juz 6 cm rozwarcia. Pomyslam ze zwariowali, a ginekolog na to ze jeszcze dzis urodze. Bylam w szoku i jak glupia zaczelam sie martwic ze nic jeszcze nie przygtowalam, ze nie jestem gotowa i absolutnie odamawiam porodu.
Dostalam kroplowke na zatrzymanie skorczy (ktorych nadal nie czulam), bo w szpitalu, kory wybralam nie przyjmuja wczesniakow przed 34 tygodniem:szok: i ze przewioza mnie do innego szpitala:szok: Po kilku minutach przyszedl moj ginekolog. 8 cm rozwarcia:szok: Szybka decyzja musze urodzic tutaj jesli nie chce tego robic w ambulansie. Skorcze stawaly sie coraz silniejsze (wg KTG) ja nadal czulam niewiele. Caly porod byl kontrolowany przez KTG, dlatego nie moglam sie ruszyc. Zrobiono m USG i dzidzie oceniono na 1600 g. Z czego lekarz sie ucieszyl. Rozwarcie zatrzymalo sie na 8 cm. Zaczelam odczuwac delikatne skorcze parte i lekarz zdecydowal ze trzeba rodzic:szok: Parlam 40 minut i to bylo dosc bolesne i wyczerpujace. Kurcze to jest calkiem ciezka praca, wiec lepiej relaksowac sie podczas przerw miedzy skorczami.
Malego polozono mi na brzuszku na kilka sekund. Dostal 7 pkt, a po 10 min 10 punktow. Wszystko juz bylo pzygotowane do przewiezienia. Pokazano mi go jeszcze na 5 minut moglam go dotknac; Byl taki sliczny i malutki. Mnie przewieziono 2 godziny pozniej. Poznym wieczorem moglam juz pojsc na neanatologie i zostac z malym jak dlugo chcialam.
Caly porod trwal niecale 4 godziny od odejscia wod. W szpitalu wszystko bylo super zorganizowane, drugi szpital byl pwiadomiony, ambulans ze sprzetem w pogotowiu. Ginekolog dyzurny caly czas byl przy mnie, a moj zagladnal 2 razy, a pozniej byl przy porodzie.
Pobrano krew z pepowiny do zbadania i stwierdzono ze przyczyna porodu byla infekcja bakteryjna.
Pomimo naciecia krocza dosc szybko wrocilam do formy zaraz po porodzie moglam chodzic. Balam sie pierwszej wizyty w toalecie ale jakos poszlo i czulam raczej dyskomfort niz bol.
 
Paulinek- ogromne gratulacje raz jeszcze:-)Ciesze sie,że wszystko jest w porzadku i zyzczymy Thomasowi szybkiego powrotu do domu:tak:
 
Pulinek wszystko jest dobrze dlatego życzę dużo ciepła i cierpliwości,
a Thomkowi;-) zdrówka i dużo centymetrów. teraz to może rosnąc jak już jest na zewnątrz brzuszka.

normalnie się wzruszyłam:sorry:,
ale Paulinek jakbyś miała trochę czasu to scharakteryzuj dokładniej jakie to bóle parte są i jakie te skurcze. bo ja nic na ten temat nie wiem:no::sorry:
 
Sylka, bole parte to odczucie silnego parcia w dole miednicy i odbytu, cos jakbys musiala natychmiast do toalety i to nie tylko dla siusiu:-D
Skorcze bola jak na okres. Partych specjalnie nie czulam, a skorcze dopiero pod koniec. nie mialam znieczulenia. To chyba szok:szok:zadzialal znieczulajaco:-D
Dzis juz prawie nie pamietam o bolu, lekarzach, golym tylku itp:-D Malenstwo wynagradza wszystko.
 
wow!:szok: brak slow, gratuluje i zycze szybkiego nabierania wagi dla malenstwa:-), duzo dala pewnie swietna organizacja szpitala.
faceci!!!!!!niekontrolowane siku, niekontrolowanie to oni maja!!!!!!!:-D
 
reklama
Paulinek- synka masz cudownego:*
A my mamuśki nie lekceważmy takich szczegolow, trzeba szybko działac, juz tyle wytrzymałysmy to i te 2 miesiace damy rade!
 
Do góry