reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lista Majoweczek

według moich obliczeń termin przypanie na 29.05.2008. Zobaczymy czy ginka potwierdzi...

Zreszta, termin terminem, a dzieciaczki i tak pojawia się wtedy kiedy uznają to za słuszne :-)
Dobrze by było żeby nie robiły zbyt dużych odchyleń ani w jedną ani w drugą strone od planowanej daty porodu ;-)
 
reklama
według moich obliczeń termin przypanie na 29.05.2008. Zobaczymy czy ginka potwierdzi...

Zreszta, termin terminem, a dzieciaczki i tak pojawia się wtedy kiedy uznają to za słuszne :-)
Dobrze by było żeby nie robiły zbyt dużych odchyleń ani w jedną ani w drugą strone od planowanej daty porodu ;-)
Ha, o tak swiete slowa... Ja w pierwszej ciazy mialam termin na 29 pazdzernika, a poczekalam sobie na szanownego pana Leonarda do 3 listopada... :cool2:
 
Nikt nie twierdzi ze data jest ostateczna i napisne jest przyblizony termin....... a moje dziecko przyszlo na swiat 4 dni po terminie:tak::-)
 
Mój pierwszy syn tez urodził sie po terimnie - 2 dni co prawda, ale zawsze...
Pamietam jak moja frustracja rosła z każdą chwilą kiedy minął termin, Dobrze że to były tylko 2 dni bo nie wiem jak wytrzymałabym np 2 tygodnie - a przecież tak też się zdarza.
 
No naprawde... Gdy minie ustalony termin kazdy mijajacy dzien wydaje sie wiecznoscia... Coz ja nie nawyprawialam zeby przyspieszyc - wywolac porod... :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry