Zeszła mi trochę opuchlizna ze stóp! Widać kostki!!
Ciekawe czy to dzięki temu, że się ochłodziło, czy że leżałam 1,5 dnia w szpitalu i nogi odpoczęły bo prawie nie chodziłam.
Co prawda w balerinki nadal się nie mieszczę, ale japonki już nie uciskają
panna_migotka cudowne wieści! Trzymam kciuki za Twoje dobre samopoczucie teraz. Dobre może za dużo powiedziane
więc chociaż znośne
Mendoza mi się wydaje, że jak masz tak ugadane ze swoim prowadzącym to nie będzie problemu
Chyba nie masz się co martwić.
paula_dabro próbuj z piersią, ja też będę o to walczyć. Jak coś to może jakaś poradnia laktacyjna pomoże. Super że już pępuszek zaleczony
Miło słyszeć że tak dobrze się czujesz po cesarce!
Co do mieszkania to już profesjonalnie odpowiedziała Mendoza
Z doświadczenia mogę powiedzieć że ja już mieszkam 1,5 miesiąca i jak zostawimy zamknięte okna i wyjdziemy na dłużej z domu to po wejściu nadal czuć ten zapach nowości mebli. Także to i tak zbyt szybko nie zejdzie. Ale dużo wietrzcie przed wprowadzeniem.
Anulka miło że się odezwałaś
Jak wygląda wywoływanie to chyba zależy od szpitala. Jak ja leżałam to wczoraj zaczęli wywoływać dziewczynie z mojej sali. I u niej to tak wyglądało że rano założyli jej cewnik Foleya który robi rozwarcie i dzięki niemu mogą się zacząć robić skurcze. I jej powiedzieli że jeśli ten cewnik nie zadziała, to na następny dzień będzie wywoływanie oksytocyną. W zgodzie, którą podpisywała było napisane, że jak oksy nie zadziała, to wtedy kilka dni przerwy i znowu próba. Ale pewnie w niektórych przypadkach to robią już wtedy cesarkę.
ilejeszcze - 37 tydzień? W sensie na cesarkę? Strasznie wcześnie, u mnie robią w 39 tyg.
Asia to przykre sytuacje z tymi ojcami
Ale chyba po prostu musicie zaakceptować że tak jest, bo tego się nie zmieni. Dobrze że z Twoją mamą macie fajną relację.
Aleksandra to może pożycz od siostry ten laktator wcześniej i weź do szpitala od razu.