reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Hej ;)
My już po roczku.
Robiliśmy grilla, pogodę mieliśmy hmm ciekawa, burza, ulewa, wichura, a później słońce i duchota heh. Ale wszystko się udało, tort pyszny, dziecko zadowolone z prezentów. Trochę uratowała mnie szwagierka, bo zabierała mi dziecko na dwór nawet nic nie mówiąc a ja w popłochu, przestraszona szukałam go po domu.

Lila no ciekawe jak będzie wyglądał wasz dzień i ogarnianie dzieciaków rano. Ja od sierpnia będę już jeździć do pracy 2 razy w tyg. Ale taaaaak mi się nie chce wracać na stałe. Wprawdzie 40min drogi do pracy i tylko 6 godzin, ale nawet strasznie szkoda będzie mi to codziennie zostawiać u mamy.

Hope to teraz niech bezobjaowow się przebija. Filip przy 2 strasznie marudził. Już się boję co będzie dalej, ale póki co cisza ż zębami.

Od poniedziałku coraz pewniej chodzimy. Wprawdzie woli raczkowac ale na 2 nogach już większy dystans pokona i jak się zachwieje to ładnie upada na pupę.

Co do jedzenia to Filip nie ma żadnych problemów, np wczoraj na kolację zjadł prawie 4 placuszki z jabłkiem. Ciągle dużo przybiera na wadze, aż się martwię żeby w zła stronę to nie poszło. Zawsze był ż waga w 50 centylu a teraz jest już w 75. Wydaje mi się że źle nie je. Np rano mleko ż piersi, później ok 9-10 kaszka/jajo/owsianka, ok 12-13 mm zależy czasem 100ml a czasem 180ml, ok 15-16 obiad a później jak jedzenie wypadnie ok 18to jakieś placuszki i ok 20 troche mleczka a jak wypadnie ok 19 samo mleczko. Chodzi spać ok 20. Raz zje w nocy raz nie. Pilnuje zeby nie jadl czasciej niz co 3h. Czasem wytrzyma 4,5 bez jedzenia. Sporadycznie dam kawałek ciasta, loda żeby spróbował, żeby wsiadł do samochodu dostaje maluszka bo każdej się wygina i nie wsiada. Czy ja robię coś nie tak?
 
reklama
Dziękuję za wszystkie miłe słowa :*
Szymuś urodził się w sobotę, 22 lipca o 10:10 rano, 57 cm 3520 g.
Nie będę opisywać porodu bo po co straszyć:D tak tylko powiem, że jeśli ktoś wam kiedyś spróbuje wciskać,że niemożliwe jest by w trakcie partych nagle minęły skurcze to go odeślijcie do mnie... akcja parcia przciągnęła się u mnie z tego powodu, doszło do pękania żył z wenflonem i oxytocyną i na szybko szukanie co rusz miejsca na nowe wkłucia. Urodziłam sn tylko dlatego, że za późno na cc było. Obalam więc też mit, ze każdy kolejny poród łatwiejszy, bo u mnie najłatwiejszy był pierwszy a później ciągle pod górkę.
No ale Szymuś już jest:) Cały, zdrowy, 10 apgar. Docierają się teraz z Nikośkiem bo jeden z drugim wrażliwy na płacz brata i budzą się nawzajem. Domowy hardcore totalny:)
Czułam żeby roczku nie planować i wykrakałam. Byłaby sobotnia impreza bez mamy i taty bo mama rodziła brata. Zrobiliśmy tylko mini urodzinki. Z kawą i tortem dla dziadka i chrzestnej którzy mieszkają niedaleko. Będzie miał za to huczne drugie urodzinki. Z ciekawostek: z rozstawionych sprzętów wziął dużą drewnianą łyżkę, więc liczę że będzie super pomocnikiem w kuchni jak dorośnie.
Buziole:* Trzymajcie się, w miarę możliwości będę zaglądać.
 
Hej.
Uspokoiłyście mnie trochę :) Właśnie mogą to być zęby, już widzę górne dwójki i teraz spojrzałam, że na dole są dwie kreseczki więc chyba też coś się zaraz pojawi :)

Też się chętnie dowiem jak z mlekiem. Ostatnio dostaliśmy mleko krowie od rodziny, która ma swoje krowy. Mi ciężko było wypić na początku kawę z takim mlekiem ;) Ciężko też nazwać to co my pijemy z kartonu mlekiem bo chyba tylko kolorem je przypomina.

Nam pediatra powiedziała, że teraz mam dawać mleko 2x dziennie i daję je rano i wieczorem. Rozszerzam małemu jadłospis, chociaż brakuje mi pomysłów na podwieczorki.
Hope, ja karmię mniej więcej tak:
6.00-6.30 - kp,
10.00-10.30 - placki, jajko, kanapka (tu godzina różnie, bo najczęściej po drzemce),
13-14 - mleko 180-210 ml,
16-17 - obiad,
19 - kaszka, a po kąpieli kp.
Daję jeść mniej więcej co 2,5 godz., czasem się przeciąga nawet do 4 godz., zależy jak wypada karmienie w stosunku do spania. Czasem jest też dodatkowe mleko, też zależy ile dzień trwa.

Dziękuję za wszystkie miłe słowa :*
Szymuś urodził się w sobotę, 22 lipca o 10:10 rano, 57 cm 3520 g.
Nie będę opisywać porodu bo po co straszyć:D tak tylko powiem, że jeśli ktoś wam kiedyś spróbuje wciskać,że niemożliwe jest by w trakcie partych nagle minęły skurcze to go odeślijcie do mnie... akcja parcia przciągnęła się u mnie z tego powodu, doszło do pękania żył z wenflonem i oxytocyną i na szybko szukanie co rusz miejsca na nowe wkłucia. Urodziłam sn tylko dlatego, że za późno na cc było. Obalam więc też mit, ze każdy kolejny poród łatwiejszy, bo u mnie najłatwiejszy był pierwszy a później ciągle pod górkę.
No ale Szymuś już jest:) Cały, zdrowy, 10 apgar. Docierają się teraz z Nikośkiem bo jeden z drugim wrażliwy na płacz brata i budzą się nawzajem. Domowy hardcore totalny:)
Czułam żeby roczku nie planować i wykrakałam. Byłaby sobotnia impreza bez mamy i taty bo mama rodziła brata. Zrobiliśmy tylko mini urodzinki. Z kawą i tortem dla dziadka i chrzestnej którzy mieszkają niedaleko. Będzie miał za to huczne drugie urodzinki. Z ciekawostek: z rozstawionych sprzętów wziął dużą drewnianą łyżkę, więc liczę że będzie super pomocnikiem w kuchni jak dorośnie.
Buziole:* Trzymajcie się, w miarę możliwości będę zaglądać.
Gratulacje, Iwonko :) Rany, to ciężkie do wyobrażenia, my tu planujemy roczki, a u Ciebie już nowy dzidziuś :) Ale fajnie, żeby był zdrowy, bo duży chłopak, prawie taki wymiarowo jak moja Sara i on z 22, a moja z 21 ;)

U nas roczek w niedzielę, już powiesiłam jedną dekorację ;)
 
A mój mały uwielbia szynkę, kiełbaski lub kabanosiki :D mogę mu pod nosem wszystkim machać a on i tak zechce moja kiełbaske ;)
@Iwona35 nie do uwierzenia ze juz masz dwa maluszki, ten mój jeszcze taki tyci mi się wydaje ;) co do porodu to mój 2 tez był gorszy. .
 
Iwona! Tak się cieszę! Super, że wszystko ok, szkoda, że taki poród, ale zapominamy i cieszymy się z nowego członka rodziny :) Budzą się, mówisz? No to jazda! Oby szybko przywykli :D Zdrówka dla Was i wytrwałości dla Ciebie. I duuużo cierpliwości :)
Mamba - damy radę, musimy, kto jak nie my? ;) Ja dziś trzasnęłam drzwiami i poszłam się wyciszyć, na szczęście marudząca Nastka usnęła i łaziłam sobie 2,5 godziny, nawet tel. nie wzięłam. Odpoczęłam mimo chodzenia, bo w ciszy :)
Z jedzeniem robisz wszystko ok, Nastka też spróbuje loda czy ciasta, z tym, że ona ostatnio przez te żeby w ogóle apetytu nie ma.

Byłam dziś znowu u lekarza, no nic jej nie jest, zęby, od groma zębów na raz, no a kaszle okropnie :( I do szczepienia ww wtorek jak się nic nie zmieni, z bada ją jeszcze przed. Po szczepieniu trzy dni i wyjeżdżamy nas morze i się boję trochę tego szczepienia, ale potem to już żłobek i już wtedy lipa całkiem. Mam nadzieję, że będzie ok...

Buzka! Pisałam z tel. więc za ewentualne literówki przepraszam :)
 
Malo jestem i tu i na FB, ale uslyszalam wiesci i nie moglam nie zajrzec i pogratulowac :)

Iwona, gratuluje drugiego synka!!!

U nas wszystko ok. Szykujemy sie do wakacji. Za tydzien lecimy do PL :)
Moj maly tez jakos nie gada specjalnie. Robi tylko lwa i cos tam po swojemu mowi.
Fryzjera w poprzednia sobote zaliczylismy, bo maly mial juz grzywe w oczach, uszy i karczek tez pod wlosami. Byl spokojny przez jakas chwile, a potem sie wiercil, wiec tak idealnie rowno obciety nie jest :p Nie byl obcinany na bardzo krotko, bo raz ze fajnie wyglada jak ma cos na tej glowie, a po drugie to bylby dramat jakby pani fryzjerka maszynke odpalila.
Wyglada za to bardzo chlopieco teraz :)

Pozdrawiamy!!
 
Iwona GRATULACJE!!!
U nas wszystko ok. Roczek był cudowny. Mała świetnie się bawiła, ale w nocy odreagowała.
Ten weekend spędzaliśmy nas jeziorem. Też było super. Kąpiel zaliczona☺ Matka się spaliła.
Ostatni miesiąc jestem w domu. Będę płakać we wrześniu.
 
reklama
Ja wracam od jutra!!! :(:no2: leżę w lozeczku z moimi małymi chłopcami i nawet nie pytajcie co czuje
2017-07-31 07.40.31.jpg
 

Załączniki

  • 2017-07-31 07.40.31.jpg
    2017-07-31 07.40.31.jpg
    75,4 KB · Wyświetleń: 592
Do góry