reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Moja też tak głęboko pchała aż nie raz zwymiotowała jak byla świeżo po jedzeniu.Teraz juz jest lepiej z rączkami,gryzie zabawki ale juz tak na lajcie;)
Mój niemal ma dzisiaj wychodne z kolegami.Mala poszla spać przed 20 i juz dwie pobudki były,starsza lata jak nakręcona...także nocka fajna się szykuje.Jutro ja wychodzę i znając życie z ojcem będą spać jak aniołki:/
 
reklama
Przed świętami moje dziecko zafundowalo sobie urynoterapie.Zawsze przed kąpielą kladlam ja na podłodze na kocu i na podkładzie,żeby tylek wietrzyka.Ale że zaczęła się przemieszczać co chwile uciekała a ja lapalam.Jak przygotowywalam kąpiel zesikala sie na panele i taplała w tym..a radość na jej twarzy nie do opisania.Od tej pory koniec z brykaniem z gołą pupą:(
 
Hehe no chyba koniec z gołą pupą faktycznie ;)

My dziś pierwsze warzywko -marchewka, ale za nic nie chciała jej zjeść.. Spróbuję jutro jeszcze raz. No i muszę się przyznać że strasznie się nadenerwowałam przy przygotowywaniu jej bo wstyd się przyznać ale pierwszy raz w życiu używałam blendera i mi nie szło:p wsadziłam ugotowaną marchewkę a ona się rozłożyła po ściankach blendera i się nie mielila. Teraz tak myślę że to chyba trzeba dodać wody? I troche drobniej pokroić? Nie śmiejcie się ze mnie heheh.

A jaką dodajecie wodę do warzywka - tą w której się gotowało? Czy świeżą z czajnika? Bo mi mama poradziła żeby dodać tej w której się gotowało żeby nie stracić tych witamin i chyba na rację.

Czy dajecie do picia coś innego niż wodę? Bo ja ciągle od babć słyszę o rumianku, herbatce koperkowej itp.
 
Zapomniałam odpowiedzieć na cytaty :)

tak też mysłałam:(

czy wasze maluchy też tak pchają rece do buzi? mój to aż się dławi!!!!!!!wrrrrrrrrr

Moja też tak robi od jakiegoś tygodnia. Straszne to jest!! Nie czaję po co ona to robi :p

Dziękuję za zainteresowanie męża wysłałam do apteki po jakiś probiotyk, kupił dicloflor i jak podałam zrobił jeszcze ze 2 kupki i od kąpieli spokój, . Pewnie skutki mojego świątecznego obrzarstwa Teraz muszę wyleczyc pupcie bo jest w fatalnym stanie .

Ja od jakiegoś czasu podaje małemu wodę, może nie tyle żeby pił bo moze lyka zlapie, ale żeby się czymś zajął. Kupiliśmy kubek niekapek i nawet się sprawdza.

Ja walczyłam dużo z odparzoną pupką i to co mogę polecić to sudocrem i kąpiel w krochmalu :) tylko po krochmalu trzeba porządnie główkę spłukać bo inaczej się włoski posklejają;)
 
Maamba my dużo wietrzyliśmy pupę do tego mąka ziemniaczana na zmianę z sudocremem,kąpiel w krochmalu i kalium.I oczywiście zero chusteczek tylko woda do mycia.
Hehe no chyba koniec z gołą pupą faktycznie ;)

My dziś pierwsze warzywko -marchewka, ale za nic nie chciała jej zjeść.. Spróbuję jutro jeszcze raz. No i muszę się przyznać że strasznie się nadenerwowałam przy przygotowywaniu jej bo wstyd się przyznać ale pierwszy raz w życiu używałam blendera i mi nie szło:p wsadziłam ugotowaną marchewkę a ona się rozłożyła po ściankach blendera i się nie mielila. Teraz tak myślę że to chyba trzeba dodać wody? I troche drobniej pokroić? Nie śmiejcie się ze mnie heheh.

A jaką dodajecie wodę do warzywka - tą w której się gotowało? Czy świeżą z czajnika? Bo mi mama poradziła żeby dodać tej w której się gotowało żeby nie stracić tych witamin i chyba na rację.

Czy dajecie do picia coś innego niż wodę? Bo ja ciągle od babć słyszę o rumianku, herbatce koperkowej itp.
Możesz pokroić na mniejsze kawałki,woda ta w której gotujesz no i ilość musi być odpowienia warzywa bo jak jej malutko to się właśnie rozbryźnie.Muszą być może zakryte.
 
Hehe no chyba koniec z gołą pupą faktycznie ;)

My dziś pierwsze warzywko -marchewka, ale za nic nie chciała jej zjeść.. Spróbuję jutro jeszcze raz. No i muszę się przyznać że strasznie się nadenerwowałam przy przygotowywaniu jej bo wstyd się przyznać ale pierwszy raz w życiu używałam blendera i mi nie szło:p wsadziłam ugotowaną marchewkę a ona się rozłożyła po ściankach blendera i się nie mielila. Teraz tak myślę że to chyba trzeba dodać wody? I troche drobniej pokroić? Nie śmiejcie się ze mnie heheh.

A jaką dodajecie wodę do warzywka - tą w której się gotowało? Czy świeżą z czajnika? Bo mi mama poradziła żeby dodać tej w której się gotowało żeby nie stracić tych witamin i chyba na rację.

Czy dajecie do picia coś innego niż wodę? Bo ja ciągle od babć słyszę o rumianku, herbatce koperkowej itp.
Nie doczytałam.Ja nie daję bo mała nie lubo.Ale jak chcesz to możesz dać koper tylko taki do zaparzania lepszy niz granulowany,jest z Hippa napewno i slaby wywar żeby był no i ja bym nie dosładzała.Z rumiankiem bym uważała tylko z tego względu że lubi uczulać.
 
taka jest informacja na ulotce biotebalu
Karmienie piersią
Ilość biotyny zawarta w leku BIOTEBAL znacznie przekracza zalecone dzienne spożycie dla kobiet karmiących piersią. Biotyna przenika do mleka kobiecego, jednak nie stwierdzono, aby wpływało to na niemowlę karmione piersią. Z tego powodu leku nie należy stosować u kobiet karmiących piersią.
 
reklama
Ja się zastanawiam nad kojcem takim drewnianym ośmiokątnym,żeby ja tam zamykać z zabawkami.Na chwilę obecną głównym moim zajęciem jest lapanie jej po salonie i pilnowanie żeby w coś nie uderzyła:/
Czyli rozumiem, że mała już raczkuje?! Witam tak w ogóle
My dostaliśmy matę po choinkę od mojego brata. Bardzo fajna. Gruba i kolorowa, ma różne faktury, nie smierdzi. Małej się bardzo podoba.
Link do: Ludi Mata - Puzzle Piankowe Zwierzęta - Bumik
Na odporność też nic nie daję
Mała uwielbia papier i gazety. Nie wiem o co w tym chodzi
 
Do góry