reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2012

reklama
Ja też klin od urodzenia,ale teraz mam wrażenie że to zła pozycja jak leży na boku i boję się że jak w nocy obróci się na brzuszek to coś się stanie.na.mały idzie z tata na dwór :-)
 
Witam nowe forumowiczki, fajnie że się forum rozkręciło :-)Zawsze to raźniej razem
Anaiss, ja też zrezygnowałam z ochraniacza. Mały niby spi tylk ona plecach, ale miałam raz sytuacje, że się przemieścił i własnie buzie miał w ochraniaczu.
Obecnie używamy tej poduszki klin ponieważ mały ma katar i lepiej mu się oddycha jak leży trochę wyżej, standardowo nie używamy.
Też mamy monitor oddechu i nam 3 razy się włączył alarm ale to w pierwszym miesiącu.
 
heh dziewczyny ja tez sie naszukałam jak głupia zanim odkryłam gdzie się wklaja suwak:-D



Kasia witaj, fajnie, że napisałaś. ładnie Ci mała przesypia noce:szok:

sss16 podobnie jak wyżej, super, że jestes. Wypatrzyłam, że rocznicę ślubu mamy tydzień po sobie :tak::-D Twój maluszek też jest mistrz spania;-)

Ja tam mam ochraniacz ale moja to śpi jak kamień w tym samym miejscu całą noc, więc się nie boję. Śpimy z nią w pokoju więc słyszę jak się grzebie, monitora oddechu już nie podłączam.

Właśnie wróciliśmy z miasta, 2,5h jazdy w korku:szok: przynajmniej Emilka się wyspała:tak::tak:
 
Ja jakaś do tyłu jestem,nie umiem skopiować linka suwaczkowego na tablecie ..dramat..
Jazda autem w korku to też dramat dla Wiktora najbardziej...nie przepada za jazda autem ale myślę że to też wina fotelika którego wkrótce mamy zamiar się pozbyć :-)
 
Ostatnia edycja:
paprotna- no to Wy też macie rocznicę za chwilkę w urodziny mojego męża, my robimy podwójną imprezkę rocznicowo - urodzinową:)
Mój też śpi w jednym miejscu całą nockę tylko zmienia pozycję główki :p nie chce na boczku ani nie chce się przekręcać. Też śpi w sypialni, więc słyszę każde jego wiercenie:)
 
zuzaduza ja bym się aż tak tego nie obawiała. Mojej siostry synek przez pierwsze 7 miesięcy spał tylko na brzuszku. Miał takie kolki, że w pozycji na plecach budził się co 10 min i nie było mowy o spaniu, a tak masował sobie sam brzuszek J

optimistic spokojnie J jeszcze troszkę i też się wyśpisz. Niektóre dzieciaczki tak mają. Zresztą jeszcze przed mani wszystkie ząbki, więc niewiadomo jak to będzie. Poza tym od lutego żłobek, więc boję się, że mała może próbować w nocy nadrobić czas z mamą :/

paprotna witam witam :-D
 
k_asica83, to ja będę czekać na informację jak twoja księżniczka zaaklimatyzowała się w żłobku, zastanawiam się nad takim rozwiązaniem od września, sporo osób sobie chwali, ja tylko obawiam się, że mały będzie chorował, a już ledwo żyje przy tym jego zapaleniu oskrzeli, więc nie wyobrażam sobie jakby miał tak często chorować :(
 
reklama
My miałyśmy szczęście i dostałyśmy się do żłobka miejskiego, więc się o opieką nie martwię, bo to jest żłobek z tradycjami, ze starą, doświadczoną kadrą i jeszcze nie słyszałam ani jednej złej opinii. W marcu muszę złożyć kolejne zgłoszenie do żłobka na nabój 2013/2014 i mam nadzieję, że się dostanie, bo u nas na całe miasto jest tylko 15 miejsc w żłobku miejskim.
Jak myślisz o miejskim żłobku, to musisz złożyć wcześniej papiery. Potem będzie już za późno. Potem to już tylko prywatne. Co do chorowania, to też się tego boję. Mam nadzieję, że nie będzię tak źle, bo szkoda mi małej.
 
Do góry