kropa u chłopca trochę lepiej, bo w razie czego tylko ptaszka wystawi, a nie całą pupę, albo można w sklepie do butelki złapać. Gdzieś czytałam radę, że w zimie nocnik się do auta do środka bierze i tam dziecko sika.
bodziak z długim rękawem na zime do przemyslenia, bo pewnie wyłazą plecki. Koszulki na wiosnę nie wyłaziły ale miałam wiekszy rozmiar i były dłuższe po prostu, ale przy długim rękawie już tak sie nie da.
Zwłaszcza, że Gosia bez problemu sobie sama rozpina body do sikania, bo ma takie cieńkie na lato jako piżamki do spania.
skrzat u nas taka metoda nie przejdzie, bo gosia lubi pić i zaraz by zawodziła, że chce piciu... i to takim żałosnym głosikiem "mamusiu...piciu...." i weź tu nie daj
poza tym na dworze też jej zawsze dobrze szło picie, bo ja jej zimą herbatę do termosu robiłam.
Dziewczyny kupiłam dziasiaj bób, ale jestem zadowolona i ja i Gosia bardzo lubimy, a u nas już z miesiąc nie bylo. Ponoć jakaś późniejsza odmiana i powinna byc przez cały wrzesień
Polecam gotowany bób jako obiad na wynos dla dziecka, na jakiś wyjazd, wycieczkę
bodziak z długim rękawem na zime do przemyslenia, bo pewnie wyłazą plecki. Koszulki na wiosnę nie wyłaziły ale miałam wiekszy rozmiar i były dłuższe po prostu, ale przy długim rękawie już tak sie nie da.
Zwłaszcza, że Gosia bez problemu sobie sama rozpina body do sikania, bo ma takie cieńkie na lato jako piżamki do spania.
skrzat u nas taka metoda nie przejdzie, bo gosia lubi pić i zaraz by zawodziła, że chce piciu... i to takim żałosnym głosikiem "mamusiu...piciu...." i weź tu nie daj
poza tym na dworze też jej zawsze dobrze szło picie, bo ja jej zimą herbatę do termosu robiłam.
Dziewczyny kupiłam dziasiaj bób, ale jestem zadowolona i ja i Gosia bardzo lubimy, a u nas już z miesiąc nie bylo. Ponoć jakaś późniejsza odmiana i powinna byc przez cały wrzesień
Polecam gotowany bób jako obiad na wynos dla dziecka, na jakiś wyjazd, wycieczkę