Skrzat, ja też z poznańskich okolic jestem!
dziewczyny, ja z Wami mogę sobie podać rękę w wielu kwestiach!
- dziecko dobrze się bawi na podlodze lub materacu, kula, piszczy,pelza. Przychodzi tesciowa i wypala: to może ja ją ponoszę? (a 5 minut wcześniej jej mówiłam, że niania ciągle ją nosiła i mi się to nie podobało). niech żyje inteligencja, bo inaczej tego skwitowac się nie da!
- Walentynki. Poszliśmy z małzem do kina, miał zasponsorować wyjscie. SKonczyło sie tak, ze to ja płaciłam, bo stałam blizej kasy! (nota bene, Jak zostać królem zajebiste!)
- jestem mega zrąbana!!! wróciłam do pracy od poniedziałku. noce śpię jak zając nerwowo, obawiając się, że nie usłysze budzika. Mała nawet śpi dobrze, bo raz się tylko budzi, co z tego, skoro ja co 2 godziny nerwowo sprawdzam komórkę, czy TO JUŻ! najlepsze jest to, że Pola i tak wstaje przed 7 lub troch ę po, więc żaden budzik mi nie jest potrzebny!
no i jeszcze mamy opiekunkę. drugą. jakoś jestem z nią spokojniejsza, kamery jeszcze nie ma, ale będzie na bank. Opiekunka dzis pierwszy dzien w pracy i na wejscie mnie pyta zabawowo " to jak, kamera włączona?" ja jej na to " wszystkie kamery włączone, wiadomo" czyli w sumie jakby co, ją uprzedzałam
my mamy w całym domu czujki ruchu od alarmu i może ona mysli ze tam są kamery. i dobrze, niech tak mysli
dziewczyny, ja z Wami mogę sobie podać rękę w wielu kwestiach!
- dziecko dobrze się bawi na podlodze lub materacu, kula, piszczy,pelza. Przychodzi tesciowa i wypala: to może ja ją ponoszę? (a 5 minut wcześniej jej mówiłam, że niania ciągle ją nosiła i mi się to nie podobało). niech żyje inteligencja, bo inaczej tego skwitowac się nie da!
- Walentynki. Poszliśmy z małzem do kina, miał zasponsorować wyjscie. SKonczyło sie tak, ze to ja płaciłam, bo stałam blizej kasy! (nota bene, Jak zostać królem zajebiste!)
- jestem mega zrąbana!!! wróciłam do pracy od poniedziałku. noce śpię jak zając nerwowo, obawiając się, że nie usłysze budzika. Mała nawet śpi dobrze, bo raz się tylko budzi, co z tego, skoro ja co 2 godziny nerwowo sprawdzam komórkę, czy TO JUŻ! najlepsze jest to, że Pola i tak wstaje przed 7 lub troch ę po, więc żaden budzik mi nie jest potrzebny!
no i jeszcze mamy opiekunkę. drugą. jakoś jestem z nią spokojniejsza, kamery jeszcze nie ma, ale będzie na bank. Opiekunka dzis pierwszy dzien w pracy i na wejscie mnie pyta zabawowo " to jak, kamera włączona?" ja jej na to " wszystkie kamery włączone, wiadomo" czyli w sumie jakby co, ją uprzedzałam
my mamy w całym domu czujki ruchu od alarmu i może ona mysli ze tam są kamery. i dobrze, niech tak mysli