reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

reklama
cftnmi9/

Powyższe powitanie napisała Nadisia:-D

Miałyśmy koszmarną noc, budziła się z 7 razy z płaczem:baffled: A nic nowego nie jadła. Tyle że deserek z manną który wcześniej jadła do południa ale nie chciałam zawracać głowy dziadkom manną i podają jej bez kaszki. Może więc to:baffled: Dziś nie dam glutenu zwłaszcza że idziemy na szczepienie i nie wiedziałabym co ewentualnie jej bruździ:sorry2:

kacperek ja myślę właśnie że na cycusiu dzieci mają żołądeczek przyzwyczajony że dostaje papu częściej a po mniej i mniej treściwego jedzenia czyli mleka z cycusia właśnie.
 
hej:)
u nas noc koszamrna,co chwile przerazliwy placz,w koncu wzielam mala do siebie i pokimala troche ale bez rewelacji.
Apetytu dalej brak,ostatni posilek byl w nocy o 4,naszczescie pije herbatke,chociaz tyle.

ewelad tak podaje surowe jablko,malej smakowalo,czasem tez banana dam.
marta dzieki!juz 3 nakleiłam,moze do wieczora cos tam zlapie do tego wora.

mala ogolnie maruda na calego,zebym wiedziala od czego jest taka,czy to zeby,czy jakies cholerstwo sie wykluwa.bawi sie ladnie a za chwile placze takim przerazliwym placzem ze az serce sie kraje.
 
cześć, ledwo żyję, wczoraj o 22 byłam u dentysty znów bo myślałam, że oszaleję przez tego głupiego zęba!!!!!! przepisał antybiotyk i kazał poczekać pare dni a jak nic nie da to wyrywamy :eek: i tak mi zaznaczył, ze odbudowa tego ubytku plus dwa zęby obok co by też robił w porcelanie jakbym tego musiała usunąć to jakieś 16 tys by wyszło :szok: M był ze mną i prawie padł na twarz jak to usłyszał, ja stwierdziłam ze najwyżej nie zrobie tych zębów albo wsadze se protezę ...........ogólnie mam dość wszystkiego, a najgorsze, ze ten ząb był już wyleczony niby i wyglądał ok a tu w środku się popsuł...

Moje dziecie też nie śpi od 6

jedyneczka nie byłam u lekarza, pójdę we wtorek, niestety ale jak się zaczęłyśmy szykować to wpadli do nas goście no i dupka blada z wizyty...niecierpie niezapowiedzianych gości. oczko przemywam rumiankiem i narazie nie wygląda najgorzej. Mam nadzieję, ze do wtorku nic się nie pogorszy.

mam parszywy dzień ząb mnie boli idę stąd bo popsuje wszystkim humor na weekend
 
kacperek wracając do tematu to moja piła na początku 70 mm potem 90 a teraz 110-120 wypija czyli jakby się żołądeczek przyzwyczaja. Jak Nadia nie robiła kupki ja piłam rumianek i szło:-D Noc jak pisałam makabra:baffled: Tak, dziadkowie to skarb. Jak włamali, pod nieobecność, gdzieś wyjechali rodzice? Masakra, nieroby cholerne:wściekła/y: Pępuszek nie wiem:no: A patyczkami czyścisz? Bo może niechcący zatarłaś:sorry2:

agatka no wiesz co. chłopak dla zdrowia coś robi a ty go opierniczasz:-D A nie mogłaś jego na kanapę wygnać?:-p Mój jak chory to pije mleko z czosnkiem ale ja po kilku minutach też przesiąkam i się przyzwyczajam choć buzi na dobranoc nie daję:-D

ewelad to u nas odwrotnie, w dzień farfocle były a w nocy gdzieś się przyczajały:-D Ja za to nie wiem kiedy nauczymy małą w łóżeczku spać jak ta ciągle jakieś jazdy ma nocą co kilka dni:baffled: O dobrze że piszesz o tym tranie. Apropo funduszu reprezentacyjnego to była u mnie w czwartek przyjaciółka i miała super kurtkę z Zary za 60zł:szok: No to jak mój usłyszał o takich przecenach to mówi jedź w weekend i się obkup:-) No to pojadę nie musi mnie dwa razy prosić:-D M mi właśnie mówi naczytasz się a potem głupiejesz:baffled: I miałam dylemat przez tą wiedzę przedwczoraj. Bo pytam u teściów ile mała zjada deserku a teściowa że pół ale czy może dawać więcej bo chyba by zjadła (oni się konsultują zanim coś co bardzo w nich cenię:tak:) ja że jasne , dokładać do kubeczka ile chce a teść (on to chciałby jej skórki od chleba dawać jak drugiej wnusi dawał ale mnie się jak mówi M chyba boi:-D) mówi - no ja mówię żeby ze słoiczka karmić i ile zje tyle zje a resztę wieczorem najwyżej. No i już miałam powiedzieć że bakterie ze śliny itd. ale mi było głupio bo mówię oni pomagają a ja się mądrzę:sorry2: Na co M w domu że głupia jestem bo powinnam powiedzieć:-D A z drugiej strony oni tak chowali dwoje dzieci i wnuczek w sumie 3 i żyją i mają się dobrze:-p:-D

kama no my też kiepska noc, nie wiem co się dzieje, zmówiły się nasze dzieci lipcowe czy jak:baffled: Z ciekawości chyba poczytam na marcówkach np. czy w tym czasie ich dzieci też miały takie zawirowania nocne:baffled: Tak tak, dobrze że pije Maja.

atabe oby się dało jednak uratować. Ja jeszcze nie miałam stałych rwanych ale planuję jak coś pod narkozą:-D U mnie to genetyczny cykor, mój tata też tak rwał:-D Ło matko ale koszt:szok: A to znaczy co on w porcelanie chce robić, jak pytałam dentystki to korona z porcelany ok. tysiąca kosztuje:baffled: Bo mam jeden ząbek na ćwieku nie za ładny a chcę go pokryć koronką ale nie mówiła że zęby obok też, po co tak Ci chce zrobić? Chyba taniej implant tego zęba będzie kosztował:dry: Też nie znoszę takich gości brrrrr:dry: A ty siedź tu i marudź ile chcesz:-p:-D

Idę się odziać i idziemy na szczepienie, bez M, już się cykam:baffled:
 
Cześć Dziewczyny, widzę, że prawie każda miała ciężką nockę, u nas podobnie, ja tez Was podczytuję od dłuższego czasu ale jakoś nie potrafiłam się zebrać i napisać. Wczoraj jeszcze dostałam dłuuugo wyczekiwany @ i chodzę jak Złośliwiec od dobrych 2 tygodni bo mnie wszystko wkurza, a M i jego rodzinka najbardziej... Byłam w poniedziałek u gina, po wyniki cytologii i badaniach bo chciałam żeby dobrał mi jakieś tabletki, wczoraj dostałam @ więc wzięłam pierwszą, zobaczymy jak będzie. Niunka pije Gerbera 2 ale coś nocki są słabe i nie wiem czy nie wyprobuje i kupie Bebiko jak pójdziemy dziś na spacer. M to w ogole, najlepiej jakby sie do mnie nie zbliżał, nie wiem ale mam jakieś uczulenie na niego ostatnio nawet jak do mnie mówi, a co dopiero jak ma mnie dotknąć.. Mam mega nerwa. Alunia jeszcze sama nie siedzi, giba sie na wszystkie strony. Nie mam pojecia kiedy moje dziecko podejmie to wyzwanie rozwojowe, do siedzenia bynajmniej jej sie nie spieszy wcale... Dodatkowo, dowiedzieliśmy się ostatnio,ze mamy ponad tys zl dlugu w spoldzielni, bo jak sie okazalo powinnismy placic czynsz od momentu podpisania umowy przedwstepnej w maju (pomimo, ze umowe kredytowa podpisaywalismy pod koniec llipca bo wtedy dostalismy pozyywna decyzje) a nie od momentu otrzymania kluczy... Takze jak tylko zrobi sie cieplo to jade z Alunia do mojej mamy, na jakis czas, zeby mozna bylo ten dlug splacic... No jak nie urok to sraczka...Dobrze, ze nie potrafie bo jak bym mogla to ciagle bym chodzila i strzelala piorunami.. Pisze tez kolezance prace licencjacka, zem sie wewalila w ten interes, minal tydzien a ja nawet strony tytulowej jej nie napisalam... Zatlucze mnie...
tiffi super, ze wrocilas, ze juz po operacji i mialas pomoc przez jakis czas ;-)
atabe kurcze 16tys? to kupa kasy, tymbardziej wkurza ze boli Cie ten zab, ja szczerze mowiac to nie wiem jak gabinet dentystyczny wyglada, nigdy nie bylam, mam 8 zebow stalych, reszta to mleczaki. Jak do tej pory nie mialam z zebami zadnych problemow, ale kto wie, moze kiedys sie obudze i zadnego nie bede miala :-D jak wyleca to wszystkie naraz, za to gabinet ginekologiczny znam wzdłuż i wszerz :-D
kama ja tez tak mialam z Alunia kilka dni, nie chciala zbytnio jesc, wszystko bylo ok a nagle placz.. poki co odpukac 2 dni jest w porzadku, ale nowych zebow ani widku wiec nie wiem co moze byc przyczyna
kacperek i fasolka moja tez nie spi od 6.20 gdzies, kimnela sobie przed 10 na jakis kwadrans i tyle, teraz to moze mnie tylko spacer uratuje :-D
marta czytam, ze jestes w trakcie poszukiwan niani, masz prawo zalozyc kamere, i zmieniac niepasujace Ci babki nawet 50 razy, bo to Ty szukasz tej najlepszej dla Maluszka, wiec sluchaj siebie :tak:
Pisałam tak długo, że mnie wylogowało :wściekła/y:
jedyneczka powodzenia na szczepieniu, ale masz super Mka, nie pamiętam kiedy mój tak do mnie powiedział, chodzę w tym co mam od jakiś 2 lat :-pjak mu podogaduje, to może też coś zaproponuje :-p
ewelad u nas przyzwyczajanie do łóżeczka było jakieś 3 dni, w dzień oczywiście, bo wczesniej spala w wozku, teraz juz wie, ze jak ja klade, to podniose dopiero po drzemce, ale co sie nakreci ze musze ja z 10 razy poprawiac to nakreci :tak: pierwsze podejscie wygladalo tak, ze plakala w nieboglosy okolo 1,5 godz, ja tylko chodzilam, poprawialam, calowalam w czolko, to pospala niecale pol godz. Potem kupilam jej przytulanke z Rossmanna i bylo coraz lepiej
 
Ostatnia edycja:
My po nieszczepieniu już:-D Pełno było dzieci chorych i do kontroli i powiedziały pielęgniarki żeby przyjść po 13ej a najlepiej we wtorek albo środę po 13ej a ja że przecież lekarka przyjmuje do 13ej a one że chore a po 13ej włączają lampy i po 13ej jest bezpiecznie bo szkoda malutkiej a ze wzw się tak nie spieszy. Albo czwartek do południa jest luz. No to tyle, przejechałyśmy się tylko:-D

magdzia my też na gerberze ale małej smakuje więc nie zmieniam, nie chcę ryzykować:-pO to musiał zaleźć Ci M za skórę mocno:baffled: Ale za to jak dobrze pamiętam wczas zaczęła sylabizować Ala, jakoś 5 miesięcy miała? A moja dopiero teraz zaczęła:-p Jeszcze się w życiu dziewczyna nasiedzi:-D Kicha ze spółdzielnią:baffled: Tyle mleczaków masz?:shocked2: Ja w wieku dwudziestu kilku lat już nie miałam choć kiedyś się upierałam że mam mleczaki bo nie pamiętałam żeby mi niektóre wypadły albo wyrywali:baffled: To może też mam:-D No a już zęby mądrości nigdy mi nie wyrosły niestety:-D Jak już przeczytałaś znów nie było szczepienia:-p Podogaduj M ,no co jak co ale o kobietę trzeba dbać:-p Dobre też są metody w czasie wspólnego wyjścia w stylu " ojej uplamiły mi się jedyne dobre spodnie i co teraz (tu prawie świeczki w oczach:-D) po czym znajduję jakieś w szafie inne oczywiście ale udaję że to z kosza na pranie i wołam że cóż, nie za czyste ,nie zdążyłam wyprać (bo dziecko absorbujące:-D )ale innych nie mam:-D No i wtedy słyszę to o co mi chodziło czyli "no to jedź przecież na zakupy:-D

Mała śpi a ja zamiast coś zrobić to mam lenia, może przez tą nockę fatalną.
 
dołączam do klubu noc po przejściach... O 1 wzięłam Olkę do siebie, po płakała mi co parę minut. Od razu się wtuliła jak nigdy jeszcze i poszła spać. Budziła się parę razy w nocy, ale podpięłam pod mleczój i jakoś do rana dotrwałyśmy. Dziś też marudna, dałam jej teraz piętkę z chleba i się sobą, a w zasadzie nią zajęła :tak:
Dałam jej do kaszki glutenowej łyżeczkę nowej - nestle z lipą na dobra noc. Była lipa, a nie dobra noc, może to po tej kaszce. Tak później doczytałam, że ona też z glutenem jest, więc zagluteniłam Olkę wczoraj.
magdzia mój szwagier kupił mieszkanie, które się budowało. Jakieś papiery podpisał w miesiącu X i dostał klucze, ale i tak nie mógł wejść, bo teraz budowy i budynek zamknięty był. Po pół roku mógł wejść, mimo, że odbioru nie było (i nadal nie ma, a już ponad rok tam mieszka) i czynsz kazali płacić mu też za te pół roku, co mógł sobie na klucze patrzeć. I z tego co wiem, wojuje teraz z nimi.

tak o zębach piszecie, ja mam 4 ósemki do chirurgicznego wyrwania. Już chyba 5 lat je wyrywam :zawstydzona/y: A żeby było śmieszniej, prywatnie powiedzieli mi taniej niż na nfz:szok:
 
atabe wiesz co nie było jakoś tak strasznie ja się cieszę że już po. Ja nie miałam gastroskopii tylko samo USG, jedyny minus operacji to że bardzo zmarzłam, po przebudzeniu wymiotowałam kilka razy to po narkozie, dają ci przeciwbólowe więc jest ok. No co do noszenia małej to 2 tyg. to bezwzględne minimum żeby nie nabawić się przepukliny i wylądować znowu w szpitalu. ja małej nie noszę M musi się z tym liczyć a jak chce iść do pracy może organizować pomoc.
kama ja łapałam i w pojemniczek i w woreczek, musisz ją dokładnie umyć przed przyklejeniem woreczka i musi nasikać w ciągu godziny (spotkałam się też z opinią że 30minut) jak nie nasika nie ma sensu dłużej trzymać bo może zmienić to badanie w sensie wyjść coś czego mała nie ma a to będzie wina za długiego trzymania. Potem zaklejasz ten woreczek wkładasz do pojemniczka takiego na mocz i do labolatorium jak najszybciej. Ja robiłam tak łapałam, wkładałam do pojemniczka i do lodówki (bo dopiero za godzinę miałam jechać zawieźć) potem do termoopakowania i na badanie. ja małej kilkakrotnie pobierałam bo wychodziły cuda na kiju. Także jak coś dziwnego wyjdzie to spokojnie zrób powtórkę, ja chyba robiłam 4 powtórki
agatka ja właśnie nie chcę podawać małej kaszki smokiem tylko łyżeczką.
Może twój M przymierzał się na jakiegoś wampira :-D
aneta o to Michaś będzie już spory na wakacjach, ja bym chciała pojechać w maju za granicę ale nie wiem czy damy radę finansowo a w wakacje może do cioci nad morze
kacperek ja też karmiłam tylko piersią, ale przyszedł czas na wprowadzenie nowości więc doszły zupki, deserki i lekka kaszka. No mała cyca wiec chyba coś tam jest ;-)
Co do ząbków masz rację, moja na razie nie ma ząbków, a daję jej herbatkę niby bez cukru hummanny słodkich snów, a chciałabym spróbować dawać w nocy wodę
jedyneczka dźwigać nie mogę teraz jest M i ciocia więc ja nic a nic w przyszłym tygodniu M musi kombinować ja nie będę dźwigać więc albo on albo jego matka, może na kilka dni przyjedzie mój brat

Ja miałam za to fajną nockę, mała obudziła się pierwszy raz o 6-ej napiła się herbatki i poszła spać, potem pobudka 8.50 zjadła cyca i spała do 10.40 :-) ale wczoraj miałam popołudnie do tej pory cała w nerwach jestem, ale generalnie napiszę wam wszytsko później
 
reklama
hejka

Michaś sobie ucina drzemke to mama ma chwile dla siebie. ALe dziś ponuro,pada i pada. Była u mnie mama,poklachałyśmy trochę, M jest w pracy do 19 to nudy,ale od poniedziałku mi sie skończą nudy jak wróce do pracy :/
u nas nocki-odpukać-jak na razie cały czas przespane od 20 do ok 7,potem cycek,przebranie pampersa, wyczyszczenie noska i jeszcze dziecię pośpi z godzinke,półtora

agatka ale miałaś czosnkową noc:baffled:
marta fajnie że niania wybrana
jedyneczka oj ta Nadisia zdolna,już ładnie pisze na komputerze:tak:
 
Do góry