hejka z wieczora, moje laski już od 8 śpią dzisiaj i dzięki temu mam troszkę czasu dla siebie. tzn dla siebie to za dużo powiedziane, bo wzięłam się za biuro - muszę wieczorami sytuację w firmie troszkę ogarnąć.
M na szkolenie pojechał do środy więc siedzimy same.
Jedyneczka, to moja Maja troszkę ma podobny charakter do Emi. Raczej samotnica, też bardzo ją interesują wydarzenia na świecie i uwielbia Housa oglądać. Tylko moja właśnie poczucie humoru ma duże i powiedziałaby - ciekawe, czasem mnie zaskakuje swoimi żartami. Ale to już na pewno po M, bo on też taki żartowniś jest.
Bardzo przeżywa porażki, jak coś jej nie wychodzi, ambitna piekielnie.
Jak karmisz to chyba nie dostaniesz@, co???
Ewelad , uśmiałam się z twojego opisu kłótni:-)
Ashika, to życzę owocnych poszukiwań. ALe nastresowałaś się nieźle, wpółczucia, oby to się tylko dodatkiem w kupie skończyło.
Madzik wszystkiego naj:-) Ostatnio bujanie w bujaczku to tez jedno z częstych moich zajęć.
Tiffi i Jasia, M dzisiaj piec włączył bo było 19,5 stopnia w dzień, masakra, musiałam dziewczyny podwójnie poubierać.
M na szkolenie pojechał do środy więc siedzimy same.
Jedyneczka, to moja Maja troszkę ma podobny charakter do Emi. Raczej samotnica, też bardzo ją interesują wydarzenia na świecie i uwielbia Housa oglądać. Tylko moja właśnie poczucie humoru ma duże i powiedziałaby - ciekawe, czasem mnie zaskakuje swoimi żartami. Ale to już na pewno po M, bo on też taki żartowniś jest.
Bardzo przeżywa porażki, jak coś jej nie wychodzi, ambitna piekielnie.
Jak karmisz to chyba nie dostaniesz@, co???
Ewelad , uśmiałam się z twojego opisu kłótni:-)
Ashika, to życzę owocnych poszukiwań. ALe nastresowałaś się nieźle, wpółczucia, oby to się tylko dodatkiem w kupie skończyło.
Madzik wszystkiego naj:-) Ostatnio bujanie w bujaczku to tez jedno z częstych moich zajęć.
Tiffi i Jasia, M dzisiaj piec włączył bo było 19,5 stopnia w dzień, masakra, musiałam dziewczyny podwójnie poubierać.