kacperek i fasolka
Fanka BB :)
Witam sie i ja!!
Kurcze tak mam malo czasu ze szkoda gadac z niczym sie nie wyrabiam na nic nie mam czasu i tak w kolko i pomimo iz o 22 chodze spac to choc bardzo chce usiasc na bb to moje zmeczenie wygrywa z bb a tak teskno.
Widze ze dyskusja o tesiach i m sie toczy. Ja na szczescie nie mam kontaktow z tesciowa a tesc sie nie wtranca ale zaczyna byc troszke uciazliwy jak mieszkamy razem ale co zrobic??a jesli chodzi o mojego m to mam tak sama jak ostatnio jedna z was pisala o tym pakowaniu krzeselka do karmienia. Ja mu zawsze powtarzam jak masz cos zrobic swojego i dla siebie to zawsze znajdziesz czas i checi ale jak masz mi pomoc czy cos zrobic to tego czasu nie masz albo zawsze mowi zaraz po czym albo wkoncu robie to ja albo stoi i czeka dniami. faceci i tak jak perla napisala M-kowie to duze dzieci.
Moj synek tez chyba przechodzi okres buntu zrobil sie okropny nie do zniesienia wogole nic nie dociera a do tego ze tak powiem ze beszczelny jest i te jego miny kpiace szkoda slow i co gorsza nie moge dojsc z nim do porozumienia!!!
A my weekend spedzilismy wyjsciowo poza domem i zakupowo ale moje prasowanie wciaz czeka na mnie moze sie wkoncu dzisiaj uda chociaz czesc.
Jutro do poradni laktacyjnej a w czwartek na szczepienie.
Jedyneczka ale ci zazdroszcze tych zakupow. Moje becikowe sie juz rozeszlo i nawet nie wiem na co. A z Emi to fajna z ciebie mamuska ze tak fajnie podeszlas to tej calej sytuacji.
Zazdroszcze tym co juz sa po chrzcinach ja musze sie wkoncu za to zabrac.poszukac jakiego lokalu i wogole.
No nic uciekam poki co m wrocil wlasne z pracy a mala jeszcze spi. Pozniej ponadrabiam inne watki i przydalo by sie wkoncu wziasc za opisanie porodu ah ten czas tak szybko ucieka
Kurcze tak mam malo czasu ze szkoda gadac z niczym sie nie wyrabiam na nic nie mam czasu i tak w kolko i pomimo iz o 22 chodze spac to choc bardzo chce usiasc na bb to moje zmeczenie wygrywa z bb a tak teskno.
Widze ze dyskusja o tesiach i m sie toczy. Ja na szczescie nie mam kontaktow z tesciowa a tesc sie nie wtranca ale zaczyna byc troszke uciazliwy jak mieszkamy razem ale co zrobic??a jesli chodzi o mojego m to mam tak sama jak ostatnio jedna z was pisala o tym pakowaniu krzeselka do karmienia. Ja mu zawsze powtarzam jak masz cos zrobic swojego i dla siebie to zawsze znajdziesz czas i checi ale jak masz mi pomoc czy cos zrobic to tego czasu nie masz albo zawsze mowi zaraz po czym albo wkoncu robie to ja albo stoi i czeka dniami. faceci i tak jak perla napisala M-kowie to duze dzieci.
Moj synek tez chyba przechodzi okres buntu zrobil sie okropny nie do zniesienia wogole nic nie dociera a do tego ze tak powiem ze beszczelny jest i te jego miny kpiace szkoda slow i co gorsza nie moge dojsc z nim do porozumienia!!!
A my weekend spedzilismy wyjsciowo poza domem i zakupowo ale moje prasowanie wciaz czeka na mnie moze sie wkoncu dzisiaj uda chociaz czesc.
Jutro do poradni laktacyjnej a w czwartek na szczepienie.
Jedyneczka ale ci zazdroszcze tych zakupow. Moje becikowe sie juz rozeszlo i nawet nie wiem na co. A z Emi to fajna z ciebie mamuska ze tak fajnie podeszlas to tej calej sytuacji.
Zazdroszcze tym co juz sa po chrzcinach ja musze sie wkoncu za to zabrac.poszukac jakiego lokalu i wogole.
No nic uciekam poki co m wrocil wlasne z pracy a mala jeszcze spi. Pozniej ponadrabiam inne watki i przydalo by sie wkoncu wziasc za opisanie porodu ah ten czas tak szybko ucieka