reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Hej,
ale macie tempo z tymi postami, fajnie ,że coś się dzieje. Widzę większość z Was zmaga się z mdłościami i wymiotami, a u mnie dalej nic. Minimalnie rano mnie mdli, ale to jest nic w porównaniu z poprzednią ciążą, gdzie wymiotowałam co godzinę , po wszystkim i po niczym:zawstydzona/y: Chciałabym zapytać innych lipcóweczek, które
są w kolejnej ciąży, czy też Wasze objawy tak bardzo się różnią od poprzedniej???
mammi ja też , jak dobrze pójdzie ;-)będę rodzić na Ujastku, tam rodziłam moją córkę i było o.k.

Trzymam kciuki za wszystkie Wasze wizyty !!!
Pozdrawiam:-)
 
reklama
hej

No rzeczywiscie laseczki naprodukowałyscie tych stron. Ale to jest super, ze mozemy sie tak dzielic i wspierac.

Sara ja ciąże mam prawie identyczne, tylko w tej mam wieksze mdłosci . Wymioty co kilka dni rano. Z pierwszą ciążą mialam wymioty od razu jak wstawalam z łózka i byly codziennie. Mam identyczne awersje na gotujące sie jedzenie. Nic nie moge w domu gotowac.
 
Hej dziewczeta:-)
Wczoraj mnie nie bylo,ale dzis troche nadrabiam.
Mammi-juz podjelas decyzje co do wozka,ale ja jeszcze dodam,ze masz racje:-)Maja jezdzi jeszcze duuuzo w wozku,choc sie juz buntuje.Ale tak mi latwiej z nia isc w gosci czy na zakupy,czy przede wszystkim codziennie do pracy (zlobka).Ja zastanawiam sie nad kupnem wlasnie takiej podstawki do stania,doczepianej do wozka.

A u mnie nadal niemal bez zmian,zadnych objawow.Dzis tylko przez chwile rozbolal mnie brzuch jak wstalam szybko z pozycji siedzacej.Za to moj M mial ostatnio mdlosci,wymioty,brak apetytu bez zadnej przyczyny;-)

Aaa,zapomnialabym-ja plec znalam na 90% juz w 13.tc,a na 100% w 16tc:-)i sie sprawdzilo.
 
Witam wszystkich wieczorową porą
Sara - u mnie z drugą ciążą dokłądnie tak samo tylko szybciej wszystkie negatywne objawy się pojawiły no i bardziej zmęczona jestem ale czasu na odpoczynek tak mało. :-(
Dziś próbowałam się koło 18 zdrzemnąć ale niestety się nie dało. Córeczka zaniepokojona co chwile do mnie zaglądała. Słodkie ale jestem po całym tygodniu tak zmęczona że właśnie padłam...

Mam pytanko do mam maluchów czy nie macie problemów z kregosłupem i wogóle jak sobie radzicie z podnoszeniem pociech?
Ja mam pozostałości po poprzedniej ciąży i porodzie straszne bóle. no i teraz gdy wkładam małą do krzesełka czy łóżeczka to się martwię i o małą fasolinkę i o ten nieszczęsny kręgosłup...Maści raczej żadnych nie można stosować jakieś inne rady?
 
aga ja po pierwszej ciazy mialam bole kregoslupa. Dokladnie takie jak opisujesz przy tych czynnosciach. chodzilam na laser, nagrzewania, solux i pomoglo. Nie wiem jak w ciąży mozna to stosowac, Mysle ze duzo odpoczywac. Ale jak tu przy takim maluchu. Mnie najbardziej wlasnie bolalo tak do roku po tych specyfikach pomoglo.
 
Sara o podrożach z malutkimi dziecmi mozemy pogadac tu na pogaduszkach. HII
Ja generalnie nie lubie latac. Wiec nie wiem jak znioslabym lot ponad 10 godzin :szok::-) Chociaz rok temu chcielismy leciec zimą na Dominisie. Ale zrezygnowalismy.
Tez jestem tego zdania co ty, im mniejsze dziecko tym lepiej na wakacjach. jak bylam z corcią na Majorce jak miala 1,5 roku to latalam za nią z jęzorem i z zazdroscią patrzylam na laski co sobie lezaly na lezaczkach a dzidzus w gondoli spał. A na pierwszy wyjazd samolotem wybralismy sie z nią jak miala 10 miesiecy oto bylo supcio, dwa razy dziennie spala po 3 godzinki, chasala w basenie i w morzu.

Teraz jak urodze to tez mysle za rok na zime gdzies poleciec do ciepelka. No ale to dalekie plany. Niech sie najpierw dzidzulek zdrowiusi urodzi i czy bedzie grzeczny bez kolek i skory do wyjazdow
 
Hej dziewczyny

Normalnie nie nadążam za waszymi postami :p Czasu mało więc nawet nie ogarnę wszystkich wstecz. Mam do was pytanko: od tygodnia jestem przeziębiona i wcale dziadostwo nie chce przejść. Oczywiście czosnek i cebula mi teraz została ale niestety w tygodniu do pracy a w weekendy na uczelni - więc te "lekarstewka" odpadają. Macie jakiś skuteczny pomysł na katar bakteryjny i chrypę? Bo nie mam już siły...


Help, help
 
Sprobuj herbatke z moidem i cytrynką. Mi pomogla na gardło. oczywiscie miód do lekko studzonej herbatki dodac. We wrzątku traci swoje wartosci. Mozna tez tantum verde do psikania, na katar sół fizjologiczna i woda morska. Moze tez jakies leki homeopatyczne. Taki juz los, ze malo co nam wolno z lekarstw na przeziebienie.
 
Ja na przeziębienie z "leków" brałam rutinoscorbin ( i gin i rodzinny mówił, że można), syropek homeopatyczny STODAL, ale wiem, że jest jakiś dla kobiet w ciąży specjalnie, bodajże PYRALEN (było wcześniej na wątku). Jak gorączka dopadnie-można paracetamol. Oczywiście wapno piłam, woda z miodem i cytryną, mleko z czosnkiem. A do ssania PROPOLKI. Ale najlepiej dziewczyny do lekarza, niech on powie co można, a co nie i zwolnienie niech da, żeby się kurować.
Jak byłam sama, to nie brałam zwolnień, tylko leki i chodziłam do pracy, no ale teraz nie będę narażać Fasoli. Zwłaszcza, że w szkole pracuję, wiadomo- skupisko zrazków.

A teraz z innej beczki- wczoraj jak zaszłam do sklepu to normalnie ślina mi pociekła na widok galarety...ale nie kupiłam. Zaszłam do drugiego sklepu, a tam znów galareta "się na mnie patrzy":-)Kupiłam i zjadłam, z kropelką octu. Wiem, wiem, niezbyt to zdrowe, ale nie mogłam się opanować...
 
reklama
Ewa-Witam, też jestem Lipcówką 2010. Pierwsza ciąża i baaardzo wyczekiwana.Ostatnia miesiączka 15 października. Samopoczucie dobre, objawy ciąży to: senność i zmęczenie, bóle piersi, brak smaku.Czasami pobolewa mnie brzuch, ale byłam już u lekarza ginekologa i widziałam moją fasolkę na usg-piękne uczucie. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny

 
Ostatnia edycja:
Do góry