reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Chyba też sama,jak bedzie może usg przez brzusio to wezme męża,zobacze jeszcze.

Nie martw się,będzie wszystko dobrze,musimy w to wierzyć :tak::tak::tak:
 
reklama
będe trzymała kciuki za Twoją piątkową wizytę-pewnie już dostaniesz zdjęcie fasolki :)Ja muszę czekać do 11 Grudnia no ale jak trzeba to trzeba.....
 
wow a czemu masz tak czesto usg??moja polozna dzisiaj wyslala o usg ciekawe kiedy bede je miec ..


Wogle jestem po wizycie ..no i nie jestem zadowolona :-(
ogolnie wywiad zrobila przebyte choroby,poprzednia ciaza ,zwazyla ,zmierzyla ,cisnienie ...
no i jakos mialam wrazenie ,ze robi wszystko na szybkiego i nie jest zbyt mila :-(
wzielam sobie tlumaczke na wizyte polska bo nie znam zagadnien po ang.w kwesti poloznictwa ...a ona do mnie na ile znam angielski i czy nie poradzila bym sobie sama bez tlumacza :/
kurde mase dziewczyn tak robi i nic nie mowia im ...albo ja mialam zle wrazenie albo nie wiem :-(dziewczyny z uk jak wygladaja Wasze wizyty u poloznych ??
USG mam tak czesto bo pierwsza ciaze stracilam w 9 miesiacu z druga i teraz zaczelam plamieniem wiec chyba chca miec pewnosc ze wszystko bedzie dobrze,ja zreszta tez.
Wizyte z polozna mam 7 grudnia,podobno ma trwac okolo 2 godzin i w sumie to jeszcze nie wiem co mnie tam czeka.Napisze ci wiecej jak juz bede po.Daj moze znac jak dlugo trwala twoja wizyta?
 
Jak byłam 3 tyg temu to już dostałam zjęcie fasolki,miała zaledwie 5 mm, teraz mam nadzieję będzie większa i miała kształty,tak jak te fasolki dziewczyn co powklejały zdjecia....śliczne!!!!
 
Marta.s śliczne zdjęcie!!!:-D Tak się zastanawiam nad tym,że za tydzień masz kolejne usg?Ile razy już miałaś robione?Bo u nas robią 3 razy w ciągu ciąży,no chyba,że są wskazania na więcej.A ja już nie mogę mojego usg się doczekać :-D
A jeśli chodzi o poród,to ja rodziłam naturalnie i w życiu nie chciała bym cesarki :no:,moje siostry miały cc i widziałam w jakim stanie były,mężowie musieli być z nimi w domu aby wszystko nosić,nawet dzidziusie!A w szpitalu po cc trzeba leżeć na płasko wiele godzin,to bardzo niewygodne i niby pokarm później przychodzi,ale niech wypowiedzą dziewczyny,które to przeżyły. ;-)
Tak jak pisalam wczesniej mam tyle USG przez moja historie.Narazie mialam chyba 5 i tak mniej wiecej co tydzien lub dwa az do 12 tygodnia a pozniej przejde do innej kliniki i juz tak czesto chyba nie bedzie.W poprzedniej ciazy tez mialam parenascie ale robilam je w Polsce i raczej prywatnie.Podobno USG jest mniej szkodliwe niz siedzenie i denerwowanie sie.
Co do cesarki to mialam ja w poprzedniej ciazy.Zrobili mi o19.30 a o 10 rano zgonili mnie z lozka do chodzenia(w Polsce).Tak wiec nie nalezalam sie plackiem bo trzeba bylo zajmowac sie dzieckiem,z karmieniem tez nie mialam problemow od samego poczatku.
 
Tak jak pisalam wczesniej mam tyle USG przez moja historie.Narazie mialam chyba 5 i tak mniej wiecej co tydzien lub dwa az do 12 tygodnia a pozniej przejde do innej kliniki i juz tak czesto chyba nie bedzie.W poprzedniej ciazy tez mialam parenascie ale robilam je w Polsce i raczej prywatnie.Podobno USG jest mniej szkodliwe niz siedzenie i denerwowanie sie.
Dziś czytałam,że usg robi się od ponad 20 lat i nie wykryto aby było szkodliwe dla płodu,masz rację,lepiej zrobić usg niż się zamartwiać :tak: Spójrzmy na to z lepszej strony,możesz częściej podglądać maluszka,a to takie cudowne przeżycie :-D Pozdrawiam!
 
Hej Dziewczyny:-)
marta.s-piekne zdjecie ''duzego'' juz maluszka:-)

Ja dzis chodzilam jak podminowana-ponura i podirytowana,bez checi i sil do czegokolwiek.Maja testuje w dodatku moja cierpliwosc-chyba musimy sie troche za nia wziac:-(

Jesli chodzi o strach przed porodem....Ja zawsze bylam maniaczka ciaz i porodow,fanka tych reality programow z porodami.Naogladalam sie tego strasznie duzo,ale moj porod byl jeszcze zupelni inny;-)
 
Cześć dziewczyny,
Wcześniej napisałam kilka słów na innym wątku, po wizycie u gina.
Dołączam do grona "lipcóweczek o ciut spokojniejszych mateczek" ;-) Serduszko bije!!! :-) Ale karty ciązy.. nie dostałam, ale za to gin powiedział że jak się jednak zdecyduję to L-4 wyda mi w kożdej chwili, więc myślę :-) Mąż trochę przezył zakaz lekarza (zero seksu) a wręcz kazał sobie to pprzynieść na piśmie ;-), ale przecież do końca roku "jakoś" przeżyje ;-):tak:
A spodnie również robią się jakieś dziwnie niekomfortowe...
Ps, Dostałam również skierowanie na USG prenatalne, podobno takie "specjalne" które wykrywa ew. "zniekształcenia" płodu (np. zespół Downa) między11-14 tyg... I jak tu się człowieku nie martwić na zapas :crazy:
 
Czesc lipcoweczki.:-)
Emih ja sama chetnie tez poszlabym na takie USG.Na pewno wszystko bedzie ok.Dzieki niemu po wszystkim bedziesz spokojniejsza.Niektore mamusie martwia sie przez cala ciaze,czy aby na pewno ich dzidzius nie ma wad genetycznych.
Swoja droga to gin.do ktorego chodzisz wyglada na dobrego fachowca,skoro zleca tak dokladne badania.:tak:

Co do ciuchow to ja niestety mieszcze sie tylko w jedne spodnie przed ciazowe.Reszta cisnie w pasie.Z ciazowych ciuchow mam pare z poprzedniej ciazy.,ale wiekszosc sprzedalam.Jestem zla o to na siebie:wściekła/y:Zaopatrywac sie bede w tez w H&M bo maja tam duza rozmiarowke ciuchow ciazowych, a ja do najmniejszych niestety nie naleze:no:
No coz...Milego dzionka dziewczyny.Spadam do pracy
 
reklama
Czesc dziewczyny,

Jestem tutaj nowa:) Chciałabym dołączyć do lipcowych mam:)

Termin mam na 20 lipca:) Wczoraj robilam USG i widzialam echo serduszka:) wiec jest ok:))

Jestem w 6 tygodniu:)
 
Do góry