Lipiec 2010

[Joaszka]

Nie liczmy na to, że nam ktoś miejsca ustąpi...Koleżanka w zaawansowanej ciąży nie doczekała się, aż któryś z panów łaskawie d...podniesie i da usiąść kobiecie w ciąży...
I to w kolejce do lekarza w przychodni...
Na to czy przepuszczą w kolejce nie ma przepisu. czasem jest wywieszona informacja, ale to i tak tylko trzeba liczyć na kulturę pozostałych, albo prosić o ustąpienie, bo ciężko się co niektórym domyślić, że grzeczność wymaga...albo interwencję kierownictwa sklepu/instytucji jeśli nic nie skutkuje.

 

[Maruśka]

hej dziewczyny
z wielką radością dołączam do Waszego grona Lipcówek. Ostatnią @ miałam 30 września, więc termin wychodzi mi na 7 lipca. Byłam u lekarza, na razie bez usg bo za wcześnie, 3 testy powiedziały mi, że to ciąża. Strasznie się cieszę, staraliśmy się o dzieciaka od lutego, trochę zaczynałam wątpić czy wszystko w porządku. Boli mnie brzuch, lekarz zalecił nospę 2xdziennie. Dodatkowo mam mega apetyt i czuję, że tyję....Dodatkowo ból piersi, nic poza tym. Pozdrawiam przyszłe mamy!:-)

 

[Joaszka]

hej dziewczyny
z wielką radością dołączam do Waszego grona Lipcówek. Ostatnią @ miałam 30 września, więc termin wychodzi mi na 7 lipca. Byłam u lekarza, na razie bez usg bo za wcześnie, 3 testy powiedziały mi, że to ciąża. Strasznie się cieszę, staraliśmy się o dzieciaka od lutego, trochę zaczynałam wątpić czy wszystko w porządku. Boli mnie brzuch, lekarz zalecił nospę 2xdziennie. Dodatkowo mam mega apetyt i czuję, że tyję....Dodatkowo ból piersi, nic poza tym. Pozdrawiam przyszłe mamy!:-)

Witamy w gronie Lipcowych Mam:-)
Ja ostatnią@ miałam 29 września, a mi wychodzi 9 lipiec ( jak jeden dzień różnicy to albo mój albo twój termin to powinien chyba być 8:-)...ach różnie z tymi wyliczeniami jest, a ja z matmy nigdy dobra nie byłam:-)

 

[Joaszka]

A tak poza tym- jakoś cicho dziś na forum...

 

[emih]

Ano cicho....
Cześć dziewczynki...
Ja dziś też miałam nieprzespaną noc, tyle tylko że ja mam "niezakurowane" dolegliwości i niestety ból nóg i piersi (muszę w końcu na USG albo mammografię) pozwoliły na góra 4godz snu :-( Ale nic to... Wstałam i pomyślałam... CHyba mam zachcianki i wzięłam się za robienie chruścików... A potem ogórka wciągnęłam

 

[mammi]

Maruska witamy i zapraszamy do czestego udzielania sie
Joaszka z kultura ludzka niestety bywa roznie.Na szczescie zdarzaja sie jeszcze ludzie nauczeni dobrych manier, szkoda tylko, ze tak rzadko.Zauwazylam, ze to raczej kobieta- nawet starsza ustapi miejsca ciezarnej.Mezczyzni sa chyba mniej domyslni.
faktycznie - wszystkich gdzies dzis wywialo, a mnie na odmiane wciaga pomalu to forum

 

[Maruśka]

witaj
co do terminu, to się nam okaże w lipcu

Jak Twoje samopoczucie, to Twoja pierwsza ciąża?

 

[Joaszka]

Ano cicho....
Cześć dziewczynki...
Ja dziś też miałam nieprzespaną noc, tyle tylko że ja mam "niezakurowane" dolegliwości i niestety ból nóg i piersi (muszę w końcu na USG albo mammografię) pozwoliły na góra 4godz snu :-( Ale nic to... Wstałam i pomyślałam... CHyba mam zachcianki i wzięłam się za robienie chruścików... A potem ogórka wciągnęłam

Niezły zestaw- chruściki i ogórek:-) U mnie brak zachcianek i innych dolegliwości. Tylko to przeziębienie...:-(Jutro jednak pójdę do lekarza- trudno jak się wyczekam, ale dowiem się co i jak (jak sobie pomóc i dzidzi nie zaszkodzić), poproszę o zwolnienie-co najmniej do środy, żeby się wykurować.

 

[Joaszka]

witaj
co do terminu, to się nam okaże w lipcu

Jak Twoje samopoczucie, to Twoja pierwsza ciąża?

To chyba pytanko skierowane do mnie?:-) Tej o podobnym terminie...Tak ,to moje pierwsze:-)

 

[emih]

mammi:
z kultura ludzka niestety bywa roznie.Na szczescie zdarzaja sie jeszcze ludzie nauczeni dobrych manier, szkoda tylko, ze tak rzadko.Zauwazylam, ze to raczej kobieta- nawet starsza ustapi miejsca ciezarnej.Mezczyzni sa chyba mniej domyslni.

Tak, zgodzę się z Tobą. W poprzedniej ciąży tylko jeden raz ktoś ustąpił mi miejsca dobrowolnie i to była starsza kobieta ( w autobusie)... A dwa tyg przed porodem w TESCO w kolejce dla uprzywilejowanych- i tak musiałam PROSIĆ, BŁAGAĆ, w końcu GŁOS PODNOSIC (mokra ze zmęczenia i ciężaru swego ciała+1) aby ludzie mnie przepuścili. Owszem udało mi się, ale te twarze zastygłe w znichęceniu, prychające z niezadowolenia... nie zapomne ich do końca życia!

Maruska- witamy, witamy :-)