Lipiec 2010

[_louise_]

supcio-powodzenia :-)
patipaula musialo ci sie cos wplatac czerwonego albo pomaranczowego-moze w kieszeni ktorejs jak nie widac co. nie chce cie martwic, ale to sie raczej juz nie uratuje...
magdzia ja tez mam wizyte na 2 lutego :-)
jedyneczka no to same pysznosci masz-mniam. smaczniejsze niz wisnie mrozone .ale jakbym nie kupila mojej kapusty kiszonej to tez bym byla zla

ja zjadlam pyszne leczo az mi sie lato przypomnialo i chyba sie musze uwalic. dostalam ulotke o oleju lnianym i musze poczytac-to chyba zdrowe bardzo dla ciazy, nie? juz pare razy mi sie cos o uszy obilo. moze zakupie jak sie przekonam, tyle ze drogie to:-/

 

[patipaula]

Cześć dziewczyny,
wpadłam na chwile by się przywitać, nie wiem kiedy was nadrobie:-( mój tata jest w szpitaliu i naprawde nie mam do niczego głowy:-( wybaczcie. Będe w miare możliwości.

Trzymaj się kochana:-( Nami się nie przejmuj

 

[_louise_]

Cześć dziewczyny,
wpadłam na chwile by się przywitać, nie wiem kiedy was nadrobie:-( mój tata jest w szpitaliu i naprawde nie mam do niczego głowy:-( wybaczcie. Będe w miare możliwości.

oj bardzo mi przykro...trzymaj sie kochana i pozdrowienia

 

[_magdzia_]

Ja raczej wybiorę się w przyszłym tygodniu :-)

 

[oczekiwanie]

atabe tylko staraj sie nei stresowac za bardzo, chociaz wiem jak to jest miec rodzica w szpitalu, ciagle sie o tym mysli. Mam nadzieje ze to nic powaznego i szybko wroci zdrowy do domku, trzymaj sie.

 

[jedyneczka]

atabe przykro mi, mam nadzieję że to nic złego z twoim tatą,trzymaj się i dawaj znać, czekamy na dobre wieści.

magdzia masz racje, lepiej nie ignorować. Gyno-pevaryl jest dobry (mnie pomaga jak coś) i bez recepty ale nie wiem czy można w ciąży,teraz o wszystko lepiej lekarza pytać.

louise a ty nie masz miejsca w domu na taką bekę z kapustą?ale byś miała raj:-)

 

[dzamena]

dzamena nie chcę tu Twojego M pogrążać(fajnie,że mu wybaczyłaś),ale pijany facet powie Ci wszystko,żeby tylko odciągnąć uwagę od tego,że wypił,i żebyś to Ty czuła się winna,a nie on.Tak już niestety jest.Wtedy nale robi sie biedniutki i poszkodowany.Nie tłumacz sobie,że napił się,przez Wasze kłopoty.Napił się-bo chciał.My mamy różne problemy i jakoś się nie opijamySorki,że tak moralizuję,ale mój ostatnio pod wpływem szwagra i własnj słabej woli zaczął przesadzać pod tym kątem i jestem przewrażliwiona;-)Ręcę mi opadają bo zaczął kombinować,okłamywać mnie,żeby sobie wieczorem chlapnąć.Niby o ok. 3-4piwa,ale mnie szlag trafia,Chyba w ogóle zła jestem na facetów,że często taki słaby charakter mają.

kama współczuję bólu i braku wrażliwości wśród lekarzy.Nie wiem dlaczego tak jest,że w PL jakoś podejście do ciężarne jest inne i o L4 łatwiej.Dziewczyny z UK też pisały o problemach ze zwolnieniem.Ps.Jak może lekarz wiedzieć,że dzidzia się rusza nie robiąć USG???Albo ja jestem matołkiem,albo ten lekarz jaja sobie robił.

wiesz ogólnie to u mnie raczej nie jest tak zeby on chciał sie napic bo nigdy nie miał takich ciagotek z reszta nigdy mu niezabraniałam bo on pije tylko na imprezach a na te chodzimy dosłownie pare razy w roku twierdze tylko ze akurat te zale swoje wylewał jak sie napił bo ogólnie to on taki odwazny na trzezwo to on do mnie nie jest. współczuje atmosfery w domu .a tego szwagra to bym na kopach za to namawianie wywaliła ale u was wszyscy razem mieszkaja to troche inaczej jest pewnie,twojemu tak jak i mojemu nikt tez na siłe do gardła nie lał i małymi dziecmi tez nie sa wiec zamiast słuchac namawiania niech sie zajma swoimi rodzinami

 

[_magdzia_]

Ja wczesniej dostalam antybiotyk na recepte, nie pamietam nazwy ale byla chyba na P...

 

[_louise_]

louise a ty nie masz miejsca w domu na taką bekę z kapustą?ale byś miała raj:-)

no przydalaby sie ;-) ostatnio obudzilam sie w nocy i tak sobie pomyslalam o tej kapuscie....ze chetnie bym zjadla troche:-)

 

[_magdzia_]

To byl Pimafucin, znalazlam ulotke. Pewnie dostane to samo.