reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

Witam już w nowy roku!

Ostatnio zaniedbalam forum nic nie miałam czasu czytać ani tym bardziej napisać no w sumie nie zaciekawie u mnie niby kończę już pierwszy trymestr a mdłości i wymioty prawie po każdym posiłku i nie zanosi się na to aby miało niedługo przejść. Po za tym sytuacja u mnie dalej nie ciekawie wygląda jedyna pociecha jak na razie to fakt że maluszek zdrowo się rozwija i bardzo mocno się wierci na USG. Co jakiś czas na poprawienie humorku kupuje maluszkowi jakies rzeczy najczesciej ciuszki.

Kiedyś ktoś mi powiedział że w ciąży nigdy kobieta nie jest samotna ze względu na to że ma w sobie nowe życie. Jednak ja czuje się strasznie samotna mimo tego że rodzina jak i moje otoczenie stara się zrobić wszystko aby tak nie było :-:)-(. Ech musze chyba czytanie nadrobic
 
reklama
rybka- Ty bidoku:( Tylko tu nam w depreche nie popadaj. Jakos sie wszystko ulozy. Trzeba byc dobrej mysli.

A propos sexu...to ja czasem mam ochote czasem nie...na razie czekan na poniedzialek i co gin nam powie bo ostati raz na wizycie bylam miesiac temu i w miedzyczasie mialam lekkie plamienia...wiec nawet meza nie zachecalam...ale teraz calkiem sie dobrze czuje i moze uda nam sie jeszcze rozkrecic przed porodem;)

Ciuszki zaczne kupowac dopiero jak bede w 6 miesiacu...wowczas tez zaczne myslec o kaciku dla dziecka i o szpitalu. Na razie odpoczywam i sie relaksuje ze soba.
 
Witam już w nowy roku!

Ostatnio zaniedbalam forum nic nie miałam czasu czytać ani tym bardziej napisać no w sumie nie zaciekawie u mnie niby kończę już pierwszy trymestr a mdłości i wymioty prawie po każdym posiłku i nie zanosi się na to aby miało niedługo przejść. Po za tym sytuacja u mnie dalej nie ciekawie wygląda jedyna pociecha jak na razie to fakt że maluszek zdrowo się rozwija i bardzo mocno się wierci na USG. Co jakiś czas na poprawienie humorku kupuje maluszkowi jakies rzeczy najczesciej ciuszki.

Kiedyś ktoś mi powiedział że w ciąży nigdy kobieta nie jest samotna ze względu na to że ma w sobie nowe życie. Jednak ja czuje się strasznie samotna mimo tego że rodzina jak i moje otoczenie stara się zrobić wszystko aby tak nie było :-:)-(. Ech musze chyba czytanie nadrobic

Ja w pierwszej ciazy czulam sie bardzo samotna .Mimo ze mialam m przy sobie i rodzicow bo z nimi mieszkalismy to i tak ciagle jakas smutna chodzilam ,duzo plakalam ...teraz nie czuje sie samotna bo mam synka ktory daje duzo radosci w ciagu dnia (czego to on nie wysysla :-D)ale tez i nerwy pokazuje i daje popalic !!!!

mammi moj dluuugo wywalal z szafek i tez mielismy blokady -nic nie daly ...
U mnie w rodzinie same chlopaki u m tez wiec zapewne chlop kolejny w brzuchu siedzi :happy2:co do ubranek to ja nie kupuje ich dlatego ,ze przesady czy co ..(nii wierze w to ) tylko poprostu nie ciagnie mnie jakos do tego niemowlecego dzialu jeszcze :/

Ashika ja to w poczatkowych tyg.mialam ochote ,a teraz lepiej niech mi z drogi zejdzie hehehe

Kurde jem i jem ...a jutro bede narzekac ,ze grubas jestem !
 
Vanilka dobrze ze mozesz jesc;-) Nie narzekaj:-)
A mi pekl zawias w laptopie i bede musiala oddac na miesiac na gwarancje:-( jak ja przezyje tyle bez internetu:szok::szok:
 
Witam ponownie dziewczyny...

Jednak się wybrałam na zakupy- jak się ma ochote raz na pół roku, trzeba w te pędy- wykorzystac... I fajnie było (może dlatego że tylko z córą, bez popędzania M) żeśmy sobie książki pooglądały, ciuszki nakupowały (tak, tak... mnie tam wiecznie ciągnie i przeceny okazały się silniejsze: mam na stanie juz jakies 5 body, 4pajace i bluzeczki) i dla pierworodnej coś wybrałyśmy, więc typowo dziewczynsko spędziłyśmy popołudnie. A co najwazniejsze: dobrze się czuje, nic mnie nie pobolewa itd :-D I takie niezdrowe rzeczy zjadłam, najpierw lody, potem skubałam frytki od córki, a na koniec zafundowałysmy sobie ciasto. Teraz aż mnie skręca z mdłości jak o tym pomysle :baffled: :baffled: :baffled:

Vanilka: co do seksu, możemy sobie piątkę przybic. W poprzedniej ciązy mnie nosiło, a teraz szerokim łukiem :baffled:

Rybkabiał- witamy ponownie i życzymy usmiechu. Ja w poprzedniej ciąży też czułam sie samotna, większość czasu przepłakałam, a potem żałowałam. A teraz, jak Vanilka, nie mam czasu na samotność bo choćby córa nudzic mi się nie daje, a i z głowy wybija jakikolwiek dołek :confused: Ważne żeby się skoncenrowac na przyjemnych rzeczach, chocby drobnych...

Mammi- no i przez Ciebie dziewczyno, będę musiała kupic te chol*** mrożone truskawki na jutro i zrobić sobie z nimi kluski bo mnie skręci :cool2:
 
Ostatnia edycja:
ale mam lenia:zawstydzona/y: M. pognał na siłownie...musi się gdzieś wyżyć, jak mu w łóżku nie pozwalam;-) a serio odkąd raz spróbowaliśmy i były plamienia- to powiedziałam sobie o nie więcej nie będzie:no: i choć czasem najdzie mnie ochota to jednak nie potrafie się przełamać, poprostu się boje...emih ja też zjadłam dziś niezdrowe frytki- może poczujesz się lepiej, że nie tylko ty :-D
 
witam się z wieczora ;-)
Oglądałam troszkę tv, bo straszna nuda.
Jeśli chodzi o baraszkowanie M mógłby 24h na dobę, a ja ... hmmm wcale :-D
Czasem mnie najdzie, ale tylko w środku dnia, albo w supermarkecie, albo jak siedzimy ze znajomymi, czyli zawsze wtedy, kiedy się nie da :-D:-D:-D
Trudno się mówi.
Byłam teraz w sklepie po zakupy, bo w lodówce już tylko światło zostało.

Mój tata zawsze krzyczał, że mam jeść dużo nabiału, bo mi w ciąży wszystkie zęby wylecą, a ja nie mogłam patrzyć na sery, a teraz nie poznaję sama siebie - tylko żółty ser, mleko, jogurty.:tak: No i dżem truskawkowy obowiązkowo
 
Ehhhh...... Nie wiem co robić dziewczyny od kiedy jestem w ciąży schudłam 7 kg już i wiem że to nie dobrze ale nie wiem co robić zwłaszcze że przynajmniej raz dziennie wymiotuje i żadne leki które przepisał mi gin nie pomagają.... macie jakies rady ?
 
reklama
Ehhhh...... Nie wiem co robić dziewczyny od kiedy jestem w ciąży schudłam 7 kg już i wiem że to nie dobrze ale nie wiem co robić zwłaszcze że przynajmniej raz dziennie wymiotuje i żadne leki które przepisał mi gin nie pomagają.... macie jakies rady ?
A wcinasz normalnie?? Bo 7 kilo to bardzo duzo nawet jak wymiotujesz:baffled:
 
Do góry