reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

Skrzat-nie,nie musisz:)u nas z tymi literkami przypadkowo bo akurat takie puzle ma a potem sie okazalo ze pisane rozpoznaje.Poltoraroczne dziecko nie musi ich zbac ha ha.Najwazniejsze by wszystko pozostalo zabawa i jedno przy okazji pocwiczy pamiec na tym a inne bedzie przez zabawe uczyc sie czegos innego.
co do wymuszania placzem to ja w domu wystawiam ja do przedpokoju mowiac ze jak skonczy to moze wrocic.Akurat u nas przestaje w sekunde i wraca a wtedy powtarzam jeszcze ze ma nie pipczec bo znow pojdzie za drzwi.(drzwi zostawiam otwarte i ona jakos sama wie ze moze przyjsc jak bedzie cicho).Czasem jak to robi to ostrzegam najpierw.
No na dworze trudniej wystawic za drzwi he he ale czesto widze matki ktore takie cyrki przetrzymuja lekcewazeniem tusziez proba zagadabia.To oczywiscie bardzo stresujace dla rodzica ale na dluzsza mete najczesciej sie sprawdza
 
reklama
Elmoo, projektoy mam dwa, jeden rok temu kupiłam na allegro (nie ma z tym problemu, ale drogie cholerstwo), a potem odnalazł się drugi po moim M. :) Klisze jakieś mamy, jak zacznie się interesować, to dokupię jeszcze na alllegro :)

eijf, u nas w podróży (jeździmy po kilka godzin autem) sprawdza się mini tablica - znikopis (my mamy coś takiego, zabieramy tę mniejszą: ZNIKOPIS TABLICA X2 SMILY PLAY KOLOR + PIECZĄTKI ! (2155665506) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ) no i aplikacje dla dzieci na telefon dotykowy, np. jedna taka, gdzie można paluszkiem rysować po ekranie w różnych kolorach i różnymi narzędziami ("Sketch n Draw"), albo aplikacja "Moje słowa" czy "Alfabet" - jest tego trochę, i nie trzeba zabierać dodatkowych gadżetów :)
 
kropa-no wlasnie tablice mala teraz dostala.nie jest rewelacyjnej jakosci ale jest:) tez myslalam o aplikacjach na ipad czy iphone (z tym ze to pierwsze ma wielkosc znikopisa wiec atrakcyjniejsze)bo mala uwielbia bawic sie kotkiem "talking tom" i sobie sama te aplikacje znajduje a ostatnio sciagnelam jej "doodle buddy" gdzie wlasnie pisac,rysowac i "pieczatki' robic mozna z tym ze te aplikacje to chyba tylko dzialaja jak internet jest?a w samolocie to to akurat wylaczac trzeba?
 
Kropa faktycznie na alegro sa - ale ceny to ładnie windują. Muszę się zorientować czy ten nasz z dzieciństwa się uchował? Moze mój brat go wziął dla swoich córek? - sprawdzę w każdym razie dzięki za pomysł :)

Eif no własnie to jest fantastyczne że one tak łapią. ja pisze B i mała od razu wie jaka to literka.
Albo domaga się A i jak napiszę E to mówi NIeeeeee!!! hehe słodkie to. U nas też karny jeż - ale to głównie w domu u nas
U kogos jest gorzej bo nie chce sie komus takiego przedstawienia fundować - mnie tak nie rusza jak ona płacze a ja wiem\
że wymusza , ale dziadkom to serce sie kraje i póbuja bronic i muszę tłumaczyc etc etc.
A do samolotu to te czuczaki są świetne co linka dałam - niby jak książeczka ale maja inną formę i można samemu do tego zabawy
układać: a to jak robi piesek a to jak się co nazywa, a znajdz to a znajdz tamto - całkiem sporo czasu przy nich spędzamy - tylko potrzebne
nam, kolejne cześci.

Skrzat taki chyba czas maja te nasze bąble. U nas wczoraj był dzień wyjca!! Z jakąś dwugodzinną przerwą wszystko było na nie, a zabawa jakaś konkretna to z 10 minut i już nie pasowało ... ehh i pogoda była taka że psa z budy wygonic, więc dla odmiany nawet spaceru nie było.
 
melduję się po urlopie

Gosia juz w domciu, wczoraj ja dziadkowie przywieźli... i wiecie co? przyjęcie było dosyć chłodne, aż mi się płakać chciało. Dziecko mnie olało, była nerwowa, nie chciała iść spać, mimo że była zmęczona, nie chciała się do mnie uśmiechnąć, ani przytulić.... strasznie mi się przykro zrobiło, a my za 2 tyg uzbekistan i powiedziałam Mkowi że nigdzie nie jade:sorry2:


ale dzisiaj mnie znowu kocha! i jest jak dawniej:tak::-)


moja mama mi tylko mówiła, że nie można dziecku za wczasu mówić, że wracamy. Mój M powiedział tak Gosi przez telefon na 3 dni przed powrotem i zrobiła się niemożliwa, robiła dziadkom na złość, nie chciała spać w łóżeczku i takie tam:cool2:



Na razie nie mam czasu was nadrobić, bo chałupa czeka na ogarnięcie, może jak Gosia będzie miałą drzemkę...
 
nef-chyba myslami cie wywowalam bo zastanawialam sie dzis kiedy wracacie.czekam na zdjecia!!na pewno przepiekne.Kurcze naprawde podziwiam was za ten kolejny wyjazd w tak krotkim czasie ale co tam,mala pewnie zapomni;)Juz za chwilke wszystko wroci do normy a wy bedziecie mieli niesamowite wspomnienia.opowiadaj jak bylo?!a dziecku rzeczywiscie poki co nie sposob tlumaczyc czasu tzn ze cos jutro,ze za godzine itd.
Co ja robie to tez np nie wymykam sie ukradkiem tylko zawsze sie z nia zegnam.No ale na szczescie dobrze to znosi i wzrusza mnie to jej 'dag mama":)
 
eijf, jak lubi Talking Toma to fajniejsza jest papużka Talking Pierre :) Radek dostaje ataku śmiechu, jak ona z umywalki wyrzuca różne rzeczy, a zamiast powtarzać się jąka i kotek ją poprawia :) U mnie te aplikacje bez problemu działają jak odłączę internet, ale ja mam telefon an Androidzie. Spróbuj wyłączyć tryb przesyłania danych i zobaczysz, jak jest :) Nie zarejestrowałam, jak długi macie lot, ale awaryjnie ja bym na tego IPada ściągnęła jakieś bajki, kóre Lily lubi, czy teledyski - cokolwiek. Tak na czarną godzinę :)

Nef, welcome home, włóczęgo! ;)
 
dziewczyny- zwlaszcza te, ktore gotuja osobno dla dzieci- napodajcie jakies przepisy na dobry obiad pliiiis, bo ja juz nie mam pojecia co im wymyslac. Amelka ostatnio w ogole odmawia obiadow, wczoraj ugotowalam im brukselke+ziemniaki+pomidory. Zjadly tylko pomidory... :/ Kurczaka samego w ogole by nie ruszyly. Kurczak tylko w formie krojonej zmieszanej z jakims warzywem- oczywiscie najlepiej pomidorem.

Zeby nie zasmiecac forum mozecie mi przepisy wyslac na pw. A jesli to wiekszosci nie przeszkadza- to moze byc na forum :) A przepisy to wiecie- takie jednogarnkowe i robione w 15minut ;)

A i jeszzce mam pytanie- skoro dzieciaki moje tak uwielbiaja pomidory to czy moga sie tylko nimi zywic? Moze potem sie im odmieni?

Robilyscie juz dzieciom nalesniki? A budyn? Jesli budyn to z paczki? Jaki? :confused:
 
Kropa-papuzke tez znamy ale mimo wszystko kot wygrywa:)jakby nie bylo ipad leci z nami:)lot to nie wiem dokladnie.8-9 godz?

Gogana-u nas mala jada przewaznie nasze obiady.Raczej nie odmawia...ja mam odwrotny "problem"
Pytasz czy moga jesc tylko pomidory:)ja bym sie jednak starala urozmaicac.Moze zacznij od tego co lubis najmniej.Jesli beda glodne (zadbaj by nie zapchaly sie czyms innym na krotko przed obiadem) to jest duza szansa ze zjedza.No albo moze podac w innej formie (byl krotki okres kiedy mala nie chciala za bardzo owocow ale miksowane jadla i choc wolalam by gryzla to jej miksowalam bo jednak chcialam by je pochlaniala.jakkolwiek).albo mieszanie sie sprawdzi?
Jesli chodzi o nalesniki to moja jada.Bardzo lubimy takie nadziewaNe szpinakiem (mrozony,drobniutko posiekany)z papryka z dodatkiem serka ziolowego i cebula.Takie nalesniki zapiekam w piekarniku z sosem serowym na wierzchu.Pycha:)aga i czosnek jeszcze w tym
 
Ostatnia edycja:
reklama
gogana, Radek naleśników nie zje pod żadną postacią. Za to budyń lubi, nawet pediatra mi poradziła dawać zamiast kisielu, bo więcej kalorii i do tego nabiał. Robię z paczki, różne i na zwykłym 2% mleku :) Co do dań, to u nas hitem były np. ostatnio podsmażone na masełku krewetki koktajlowe z serem brie i gotowanymi brokułami, albo wczoraj plasterki schabu pieczone w rękawie z groszkiem, kukurydzą, ziemniaczkami, ananasem i pomidorami krojonymi z kartonika Pudliszki - pieczone bez tłuszczu, tylko w tym pomidorowym soku i soku z ananasów z puszki. Lubi też w taki sam sposób pieczoną rybkę, albo pieczone na masełku dzwonka z łososia czy na ruszcie pstrąga. Albo jakieś pieczone mielone kotleciki z serem żółtym w środku i do tego marchewka gotowana karmelizowana w miodzie, czy kalafior z masełkiem i bułką tartą. Ja raczej unikam papek pod tytułem wszystko w jednym, bo podobno jak się długo tak karmi, to dziecko nie zna smaku poszczególnych produktów i nie chce próbować nowych smaków. Tak mi powiedziało dwóch niezależnych pediatrów :) My gotujemy głównie dla Radka, czasem zjemy coś przy nim. O, z szybkim dań to lubi pierś z kurczaka zapiekaną pod serem pleśniowym Lazur z warzywkami na parze:)
 
Do góry