reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

Witam,
po braku wpisów widzę, że przygotowania do szampańskiej nocy idą pełną parą :-)
_louise_ tiffi dzwoniłam do sklepu, będą mieć zapasowy wózek, ale i tak z tym obecnym chcę m wysłać, bo mi jakoś nie po drodze.


Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Spełnienia marzeń, zwłaszcza tych głęboko skrywanych!:-D
 
reklama
kochane lipcoweczki zycze wam z calego serca szampanskiej zabawy sylwestrowej i coby ten 2011 byl dla nas duzo lepszy od wszystkich poprzednich, zebysmy sie kladly i budzily z usmiechem, zebysmy mialy zdrowie, sile i checi do dzialania i spelniania naszych planow i marzen a otaczali nas sami dobrzy ludzie;-)
 
hejka:-)

D już w domku, żarełko się robi, a ja zaczynam sylwestrowy maraton filmowy:-D

peemka ja jakoś nie mam parcia na zabawę w tym roku- tego pierwszego sylwestra chcę spędzić dla odmiany w domu-pierwszy raz:-) lipa bez wózka, może rzeczywiście zastępszy dostaniesz:baffled: doczytałam, że dostaniesz- spoko;-)
tiffi z Lilą zostaje teściowa, ale nie wiem, jak to się ułoży-jesli nie będzie ok, to coś będę wymyślać, a godzin pracy jeszcze nie znam- zależy, do jakiej placówki wrócę, ale zakres od ok 9.30-18.30, więc mega kiszka:crazy: mnie na nianię nie bardzo stać, tzn byłoby ciężko, a oddać połowę pensji niani, to chyba wolę zostać w domu i wcinać suche bułki:-( ja też siebie nie podejrzewałam, że tak ciężko będzie z tym powrotem, ale jest i to bardzo- nie wiem, jak zniosę tęsknotę za Lilą, fakt że nie będzie mnie przy niej w ważnych momentach, które zdarzają się codziennie- coś nowego, nowa minka itp, mój fatalny stan psychiczny potęguje fakt, że wracam do nielubianej pracy jak już pisałam- kiedyś było ok, ale teraz wręcz przeciwnie, chyba że jakieś drastyczne zmiany zaszły, w co niestety wątpię, więc mam w planach intensywne poszukiwania nowej pracy- to się wyżaliłam:happy:, oby zakupy dotarły:tak:a z operacją dobrze-nie będziesz się męczyć, bo szkoda Ciebie, wszystko pójdzie zapewne szybko i sprawnie i będziesz jak nówka:-)
pyzuniagaj no to rzeczywiście daje Martynka czadu:baffled:
louise bywa tak z tym badaniem osłuchowym- u kuzynki też tak się zdarzyło, a syn miał zapalnie płuc jak się okazało na tle alergicznym!!! doszła do tego dopiero 3 lekarka -prywatnie ofkors, bo w poradni pulmonologicznej termin wyznaczyli na za 3 msce!!!:wściekła/y:choremu dziecku:wściekła/y: ważne, ze Stasin zdrowy, czasami antybiotyk jest konieczny, chociaz też jestem przeciwnoczką, ale na sobie mogę eksperymentować, a w kwestii Lilki ufam lekarce- mam nadzieję, że słusznie:baffled: ja wczoraj też napotkałam takiego jednego 'życzliwego' : 'ojojoj jak płacze bidulka', no tak jakbym nie słyszała:angry: no to miłego party- ja mogę poszaleć, więc mamy flachę i 2 szampany, zupę ognista na winku i sałatkę będę tworzyć, więc to będzie sylwester pod hasłem tematycznym 'gastrofaza':-D

KOCHANE: ZDROWIA, SZCZĘŚCIA I SPEŁNIENIA MARZEŃ-MAŁYCH I DUŻYCH- W TYM NOWYM ROKU, NIECH NAM WSZYSTKIM WSZYSTKO SIĘ UKŁADA, M-OWIE BĘDĄ GRZECZNI, A DZIECIACZKI ZDROWE!!!
 
dziewczyny życzę wam szampańskiej zabawy do białego rana z butelką szampana i oby dzidzie jutro dały wam pospać, a nowy rok przyniósł same dobre rzeczy!!!

ja nie mam nastroju do świętowania, bo właśnie wróciliśmy z Jaguśką od lekarza, ma masę leków bidulka:-( strasznie kaszle i ma katar... do tego M rozłożony, więc kiszka na maksa............na leki M i Jaguśki i wizytę jej <prywatną z racji dzisiejszego dnia> zeszły prawie 300 zł więc nie pytajcie jaki mam humor...................
 
Dziewczyny Najlepszego w Nowym Roku i bawcie się dzisiaj dobrze!!!!!!!!!!!!

Ja zdycham-rozlożyło mnie strasznie,antybiotyk nie pomaga.Julka idzie na noc do tesciowej i na jutrzejszy dzień ,a do nas przychodzi 6 znajomych ,ja nie wiem jak to wytrzymam bo ledwo żyje-i jeszcze musze się pomalowac i wlosy ułożyć

Atabe zdrówka dla Jagódki-ja się tylko modle ,żeby Julki nie zarazić
Jedyneczka wy też z Nadinką trzymajcie się zdrowo!!!
 
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MAMUŚ I DZIECIACZKÓW I WSZYSTKICH GRZECZNYCH M:-D

Nadisia kaszle i siąpie noskiem, dajemy jej taki lek na rozrzedzenie wydzieliny, nocka nawet oki ale nad ranem ok.3-4ej trzeba bidulkę rozbudzać i odciągać glutki:-( Na szczęście gorączki nie ma i jest normalny apetyt:tak: Ja zakupiłam na ten szalony sylwestrowy wieczór podjadanki a dla M szampana, ja lampkę też ściągnę:-p

tiffi dobrze że już znasz choć w przybliżeniu termin zabiegu i nie jest on tak strasznie odległy:tak: U nas też ruchliwa ulica, z tyłu zagajniki tylko jakieś a tez sarny i dziki podchodzą :tak:

peemka my dziś brokuły tzn. przetworzone bo ja zjadłam:-D Oj jak bym chciała żeby moja podskakiwała na widok butelki:-p A swoją drogą fajny to widok prawda:-DNadisia ostatnio ok. 3 dopiero jada choć kaszki nie daję jak chora tylko cycusia jak najczęściej i obiadek normalnie więc nie wiem juz o co chodzi z tym budzeniem:-p Ale nim tak porządnie zaśnie to kilka razy cyca w półśnie i tak do ok. 23ej.Nasza to już tak rozpieszczona że raz na jeden bok i budzi i się tuli do taty a raz na drugi i do mnie
:-pNie wiem jak ją oduczymy spania u siebie:-D Nie nie to flegma, niestety lekarka stwierdziła.
 
pyzuniagaj no to już też za wami chrzciny. U nas było podobnie z ilością gości, dobrze że mi teście pomogli:-p

perla to gratki poprawy u teściowej:-D

gregorka pewnie, każdy dzień się przyda;-) To miło sylwek wam się zapowiada:tak: Tego wirusa co masz ty mogła Ola złapać ale nie powinna się rozchorować bo dostaje przeciwciała od Ciebie, przynajmniej tak piszą i oby to była racja. Może ząbki albo dietę laska trzyma na sylwka:-D
 
tiffi to operacja już nie długo.
peemka moja koleżanka powiedziała mi, że przyzwyczaiła się do nocnego wstawania córki i chodzenia na rano do pracy.
perła nie wykończyłaś tym razem teściowej :-D
jedyneczka zdrówka dla Nadinki
atabe zdrówka dla Jagody
madzik zdrówka dla Ciebie

Parę dni mnie nie było. Mam dwie noce do tyłu i jestem nie przytomna. Andrzej obudził się o 3.00 z płaczem, bolał go brzuszek. Dziś w nocy również wstał o 3.00 z płaczem, ale tm razem zachciało mu się iść na rączki. Na rączkach i w naszym łóżku był spokój, a jak tylko odłożyliśmy go do jego łóżeczka to od razu był płacz. Skończyło się na spaniu z nami.
Głowa mnie boli, a teściowa wyje mi za plecami Rodowicz. Poczekam do 00.00 na fajerwerki i idę spać.
Bylismy dziś z Jędrkeim u lekarza, wszystko ok. Witaminy krwiotwórcze nadal ma brać. Podała mi schemat żywienia i kazała mi stawić się za 3 tygodnie.

Dziewczyny wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
 
reklama
Do góry