reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

jejku dzien sie chyli ku koncowi a ja dzisiaj kompletnie nic nie zrobilam wstyd normalnie!!!a plany takie zacne byly!!niech ten len juz mija bo sama siebie nie poznaje:eek::sorry:
 
reklama
Witam się poniedziałkowo:-)

Dziś pierwszy dzień w pracy po leniuchowaniu na L 4... Nawet nieźle było. Potem zajrzałam do 3 sklepów w poszukiwaniu kiecki na ślub- jutro mam 2 przymiarki umówione. Nawet za spoko cenę- od 500 zł można kupić, a w drugim za tyle wypożyczyć. Zwłaszcza, że to cywilny, więc suknia a'la ślubna, ale bez przesady.
No i kozaki na płaskim obcasie wreszcie kupiłam, bo śnieg spadł, a ja bez butów.
Kupiłam też drobiazgi do świątecznej paczki dla rodziców i brata, bo do domku nie jadę. Także dzień owocny:-)Jeszcze odkurzę i ogórkową dla Kotka ugotuję, żeby miał się czym posilić jutro.

Ja też mam coś zwanego leniem ostatnio, no cóż, po porodzie na pewno nie będzie czasu, żeby jak to mówią "pierdnąć":-)

W następny poniedziałek ma wizytę u gina- 12 tydz. więc ma nadzieję, że usg zrobi.

3 majcie się ciepło Lipcówki. Ja już nie mogę się świąt doczekać! Muszę jeszcze tylko choinkę ubrać...
 
To ja mam tak samo leniuch totalny, nic mi się nie chce robić, okna trzeba byłoby umyć, ale nie mam siły. Z objawów mych mdli mnie ale głównie popołudniami, smak dziwny w ustach jest. Oj dziewczyny odpoczynek to najlepsza rzecz
 
Witam
Mnie też padło na lipiec ;) znowu latem z wielkim brzuchem. W sumie chyb lepiej niż zimą przynajmniej się nie poślizgnę :) bo w domku siedzę i leniu****e na kanapie czytając fora i czekając aż chłopaki powracają do domu.
Też bym coś zjadła
 
A we mnie z kolei jakas dziwna,nowa energia wstapila;-)Mam ochote wszystko posprzatac,ugotowac i czort wie co jeszcze....M nawet sie smieje,ze jakos wczesnie tym razem instynkt wicia gniazda sie odzywa:-).Tyle,ze ja przestalam pracowac,zagladam tam tylko czasami i jakos pustke i wolny czas musze zapelnic.Chyba stad to domatorstwo.
Ashika witam nowa mamusie-krakowianke:-)
 
ja tam sie jeszcze z kibelkiem nie przytulalam owszem mdli mnie czasem i niedobrze mi ale glowe w muszle chowac nie musze;-)a czasem dobrze by mi to zrobilo:shocked2:
i dalej chce mi sie tego cappucino:rofl2:

a widzisz:-)mi sie zdarzylo jak dtad dwa razy w toalecie wyladowac:) i to wowczas jak wrocilam do pracy;) teraz troche przechodzi ale nadal muli;) szczegolnie jak malo zjem i glodna jestem:)
 
reklama
atabeniestety nie znam mnie przy poprzedniej pomagała odgazowana cola ale nikt nie chciał w to wierzyć. Zapytaj Pani w aptece na pewno coś mają a właśnie smecta może by pomogła.

kasiente a ja myślałam że jakaś nienormalna jestem że mnie mdli i wymiotuje jak jestem głodna, dobrze wiedzieć że nie jestem sama ;)

mammi cześć krakowianko ;) ja niestety (ale nie wiem czy na pewno ;)) energii mam nieomal zero tylko bym spała ale nie mogę jakoś :( więc jadę na zwolnionych obrotach najchętniej to bym się jak miśki w gawrze zaszuła na tą zimę bo jak wspomniałam mojemu mężczyźnie że deski muszę poszukać bo śnieg pada to się popukał w głowę i kazał zapomnieć i w sumie ma racje niestety. Przyjdzie wiosna i będzie dobrze bo roweru to mi chyba nie zabroni, swoją drogą ciekawe czy dam rade ?
:)
no to się uśmiałam ze swojej inwencji na zajęcia dla ciężarnej
pewnie dlatego że szczęśliwy tatuś boi się dotknąć brzucha żeby nie przygnieść :))))
 
Do góry