witajcie ale aktywne jestescie od samego rana . Ja juz po zakupach kupilam swietne kocyki na promocji i kosmetyki dla malej . Widze ze nie tylko ja walcze o swoje mimo upalu udalam sie na sklepy musialam wreszcie kupic sobie jakies wygodne klapki bo nogi mi zaczynaja puchnac . Stoje w kolejce z klapkami czuje ze juz mi slabo ale przedemna stoi facet zaladowany modle sie zeby poszlo szybko po 5moze 8 minutach kasjerka skonczyla obslugiwac faceta za mna juz spora kolejka byla . Po czym kasjerka mowi do mnie przepraszam zamykam kase to ludzie za mna do innej kasy a ja teraz mialabym byc ostatnia tak sie wkurzylam ze rzucilam tymi klapkami jej na kase odwrocilam sie na piecie i wyszlam . Zaczynaja mi chyba hormony buzowac bo nigdy taka agresywna nie bylam hihi
o matko,poszlas w taki upalpodziwiam
gdzie kupilas kosmetyki ?bo mi wlasnie to do kupna zostalo