reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

louise przygotowywanie dziecka zanim sie z nim wyjdzie na spacer. Nam polozna powiedziala ze skoro my w lipcu rodzimy to po dwoch dniach jak wrocimy do domu mozemy je juz wlasnie werandowac. Przygotowujesz dziecko tak jak do wyjscia na spacer otwierasz szeroko okno- balkon i kladziesz dziecko tak przygotowane przy tym oknie balkonie np w wozku i tak przez 5-10 minut. Tak postepujemy 2-3 razy i potym spokojnie juz wychodzimy na normalny spacer.
 
reklama
Witam.
U mnie może ciut lepiej:eek::eek::eek: najgorsze, że ten kaszel tak mnie męczy i się boję czy szyjka mi się przy nim nie skraca...jakoś wytrzymam do wizyty do 10 maja...ale mam już stresa. Synek sprawdza dzisiaj mój próg cierpliwości...a on taki niziutki...i tyle o mnie idę się kłaść do łóżka...i jednym okiem zerkać na mojego łobuziaka...
jeszcze doczytałam
Emih życzę Ci wszystkiego najlepszego w dniu urodzin,zdrówka dla Ciebie i córeczek, aby słonko świeciło nad Wami codziennie, więcej czasu M dla Ciebie, spełnienia marzeń tych najskrytszych, jak najszybszej przeprowadzki do własnego domku...
 
Ostatnia edycja:
hej!
Wczoraj wróciłam tak padnięta z tego spotkania, ze na nic nie miałam sił! Trwało to ponad 4 godziny! Ale było bardzo fajnie, p. Zawitkowski nawet przewijał dzidzi i ogólnie dużo opowiadał o noszeniu, przekładaniu, chustach, butelkach i innych pierdołach;-) nawet były przekąski:-D:-D i wygrałam naukę wiązania chusty:eek:;-) ciekawe jak mi to pójdzie:-p dostałam też butelkę tommee tippee, a żeby było śmiesznie, to rano doszła do mnie paczka z całym zmówionym zestawem tych butelek:-D tak więc chyba mi ich na razie nie zabraknie! dostałam jeszcze jakieś smieszne skarpetki z taką głową żyrafy do zabawy;-) ogólnie bardzo fajne spotkanie, ciekawe informacje i smaczne jedzonko:-D ale tyłek boli mnie dziś od siedzenia:-p
perla ja fajnie, ze wróciłaś:-) hehe co do imienia, to mój M by Ci odpowiedział, ze tak;-) a ja chyba miękne i ulegne w końcu;-) ale prócz tej wymarzonej Jagody M;-) podoba nam sie jeszcze ostatnio Nel:-p no ale zamówiłam wózek fioletowy i wszyscy mi mówią no jak fioletowy to musi być Jagódka:-D;-)
tweenie to mleczko jest do prania:-)
 
louise Przygotowujesz dziecko tak jak do wyjscia na spacer otwierasz szeroko okno- balkon i kladziesz dziecko tak przygotowane przy tym oknie balkonie np w wozku i tak przez 5-10 minut. Tak postepujemy 2-3 razy i potym spokojnie juz wychodzimy na normalny spacer.
Tylko trzeba pamiętać, ze to lato, może być upał i wszędzie okna pootwierane a broń BOże małego przeciagu być nie może :)

Atabe- coś mi się wydaje że jednak na tej JAgódce stanie, bo chyba się przyzwycziiłaś mentalnie tak mówić/pisac ;) ALe Nel tez mi się bardzo podoba :)
 
louise przygotowywanie dziecka zanim sie z nim wyjdzie na spacer. Nam polozna powiedziala ze skoro my w lipcu rodzimy to po dwoch dniach jak wrocimy do domu mozemy je juz wlasnie werandowac. Przygotowujesz dziecko tak jak do wyjscia na spacer otwierasz szeroko okno- balkon i kladziesz dziecko tak przygotowane przy tym oknie balkonie np w wozku i tak przez 5-10 minut. Tak postepujemy 2-3 razy i potym spokojnie juz wychodzimy na normalny spacer.

o jacieeee :-) to nie wiedzialam ze ta czynnosc to werandowanie. ale to oznacza ze po odczekaniu 2 dni plus 3 dni werandowania i po 5-6 dniach juz mozemy z maluszkami na spacertek pierwszy isc :-) ale fajnie. zawsze to niby sie mowilao ze po 2 tygodniach 1 spacerek ale faktycznie porod w lecie ma swoje plusy :-)

emih biedna Ty...wspolczuje z tym Mkiem. ale powiem Ci ze u mnie jest to samo, czasem nawet zdarzy mu sie zapomniec o urodzinach moich. na prezenty juz dawno p[rzestalam czekac. nawet na kwiaty...on juz taki jest ze te swieta to jakos dla niego nieistotne. i na poczatku bylo mi przykro ale teraz juz przywyklam troche...ale wlasnie jak wspomnialas to udalam sie na szpiegowska wyprawe do "listy lipcoweczek" i sprawdzilam ze ty sloneczko masz dzis urodzinki :-), wiec:

wszystkiego najlepszego, pogody ducha i szczescia i cudnej coreczki juz w lipcu !!!!

a moj Stas dokladnie jak Twoja Elenka tez sie bardziej wierci i kreci niz kopie porzadnie (choc jak juz czasem sobie pozwoli to naprawde mocno :-)). a kiedy ty masz wizyte u gina? bo niedobrze z ta krwia w sluzie...polez moze troche dzis bez nerwow i przemeczania
 
101.jpg
emih skarbie to dla Ciebie na urodzinki
 
reklama
Louise, DZamena, Atabe- dzięki dziewczyny! :-D:-D:-D Dzięki wielkie!!!!!!!!!!!!!!!!

Louise- ja też wiem, że dla facetów takie daty są mało istotne, ale jakby chociaż kilka słów więcej na te życzenia, liścik? no nie wiem- śniadanie do łóżka- przecież prezenty wcale nie muszą kosztować... Ach... Smutno mi bo nawet moja mama i sis dają wędki żebym oddzwoniła, jakby choć życzeń nie mogły mi złożyć na własny koszt. ALe przyzwyczaiłam...- to mam :baffled: PS. Ginka mam 11-tego. DZiś nic nie robię tylko po młodą do przedszkola... Mam nadzieję ze to nic poważnego...
 
Do góry