Lipiec 2010

[_magdzia_]

Cześć dziewczynki :-) w niedzielny poranek

 

[ania_pestka]

Jednak wstałam i się ubrałam i nawet już śniadanko zjadłam.

 

[Asieńka.]

Dzień dobry :-)

Przed chwilką wstałam i własnie jem śniadanko.Zaraz jedziemy na giełde na jakieś zakupy więc narazie znikam.
Gardełko nadal boli i katarek nie ustępuje ale co poradzić...będę z tym dalej walczyć
Miłego dnia wszystkim!:-)

 

[emih]

I ja się witam niedzielnie
I przyłączam do biesadnic po twarożkowym śniadanku

Oczekiwanie- u mnie tez bryka i to już nawet powiedziałabym że kopie, dlatego chłopaka obstawiam, bo córa aż tak nie szalałą 9i to w tym wieku ciązowym) A co do przyszłości, wyczekiwan tatusiów na kopnięcia... Pamiętam w poprzedniej- mój M też czekał, a może ja czekałam bardziej zeby się pochwalić?! Tak czy siak- jak w końcu córa się rozbryjała to w nocy wybudzała mojego M. Jak to roniła? Jak byłam do niego przytulona brzuchem, on leżał plecami- waliła go po nerkach ha ha ha- chyba dośc mocno- mi raczej trudno go w nocy obudzić a jej wówczas się udawało

Asieńka, MAgdzia, a powiedzcie u którego lekarza jesteście? Ps. Rozumiem Magdzie, że leżałaś w Redłowie?

Atabe- jak tak szalejesz z ubrankami to powiem jedno (nie, nie żebyś przestała- mam tego samego hopla i niestety- wyleczyć się nie mogę) rada jest taka- abyś kupowała po prostu większe rozmiary- nie będziesz wiedziała kiedy się za ten 'zapas" zabierzesz- tak szybko czas upłynie

Tiffi- dzięki za ostrzeżenie, ulotki nie mam, faktycznie mogłam się wspodziewać że są przeciwskazania co do benzacne, ale żebym spanikowała, że użyłam... nie... za stara jestem żeby takie incydenty wzbudzały mój strach

 

[_magdzia_]

Tak, leżałam w Szpitalu Morskim na patologii ciąży, moim lekarzem prowadzącym jest Adam Żółtowski :-)

 

[Asieńka.]

emih ja jestem u dr Wiesława Bednarza Ma gabitet na śląskiej jak coś

 

[emih]

o Bednarzu słyszałam, ale nie kojarzę nic konkretnego, Żółtowski za to- słyszę poraz pierwszy ... A gdzie zamierzacie rodzić dziewczyny? W Morskim?

Ania- Pestka- to miałaś przeprawę z gromadką, co? Ja trochę jestem teraz uposledzona co do zabaw z dziećmi bo jestem tą z ciotek, która do tej pory dawała dzieciakom w kość "fizycznie"- nosiłam na barana, goniliśmy się, bawiliśmy w chowanego itp a teraz mi nie wolno, a właśnie chyba w tym tyg będę jechać do siostrzeńców. Ostatnio po akcji z nimi... poroniłam I teraz się trochę boję, że nie będziemy potrafili sie wszyscy znaleźć w nowej sytuacji, kiedy oni rzucą mi się na szyję :-(

 

[_magdzia_]

Żółtowski jest dość młodym lekarzem ale bardzo doświadczonym i takim, który naprawdę interesuje się pacjentem, czuję się bardzo swobodnie u niego na wizytach a to jest dla mnie bardzo ważne. Rodzić będę w Morskim bo dr tam pracuje więc wiem, że będę miała należytą opiekę.

 

[emih]

To będę trzymać ksiuki MAgdzia,myslałam ze tu w pobliżu mnie- na Redłowie będziesz urzędować

Asieńka, jeśli tak bardzo CI zależy aby M był na takowym badaniu a on nie może... Może doktor mógłby tę wizytę przesuną o dzień, dwa czy siedem?!

 

[_magdzia_]

Dzięki emih a Ty gdzie będziesz rodzić ?